PDA

Zobacz pełną wersję : Lalunia - czyli moja Siena 1.2 8, V '00



omiśka
03-02-2012, 14:49
Wczoraj kupiłam, dziś pochwalę się nabytkiem.
Fiat Siena 1.2 8V EL, rocznik 2000, w kolorze Blu Heraldic metallic
Bez wspomagania, ma tylko immobiliser, hak i stare radio (niezłe nawet, ale wstawię jej swoje z CD/mp3, bo kaset już nie posiadam - a to radyjko odziedziczy mój tatuś do tico), dwa komplety opon (z felgami). Lalunia jest bezwypadkowa (tzn. nie była "bita" przez inne auto, bo parę poprawek lakierniczych jej nie zaszkodzi - ale to na wiosnę). Nie jest jednak bez wad:
- cieknie jej z miski olejowej, ale minimalnie
- słaby ręczny
- brak klaksonu
- troszkę podchrupane progi od dołu od strony pasożyta - w miejscu podkładania lewarka
- zepsuty termostat
Wydaje mi się, że jak na dwunastoletnie auto to są to drobiazgi niemal nie warte wzmianki :) Niunia prowadzi się świetnie, jest bardzo wygodna (mam 157 cz wzrostu ;) ), biegi wchodzą lekko, lewarek się nie buja, silnik szumi cichutko, po mroźnej nocy odpaliła lekko i z gracją, nic nie dymi, nie stuka, nie piszczy.
A oto moja Lalunia:

2366

2367

2368

2369

2370

2371

2372

2373

PS. Proszę się nie śmiać z dresu mojej suni. W końcu mamy -20 C!
We wtorek będę zakładać LPG, bo dużo jeżdżę, a niestety ceny Pb ( i wysokość mojej pensji) nie pozwalają mi eksploatować Laluni w takiej konfiguracji, jak jest teraz ;) Lalunię przed zakupem sprawdzał mi mechanik w SKP, bardzo dokładnie. Zabuliłam za usługę 80 zł - warto było, bo Pan sprawdził wszystko jak na normalnym przeglądzie, wszystko mi pokazał od góry i dołu, znalazł wszystkie wady, sprawdził czystość spalin, wycieki, zajrzał pod wszystkie korki i we wszystkie płyny, które dało się sprawdzić.
Jak się podoba?

seth
03-02-2012, 15:06
no i piękne autko. teraz tylko opić musisz i na pewno posłuży długie lata.

omiśka
03-02-2012, 15:24
Dziekuję. Oczywista oczywistość, że nie będzie jeździła na sucho :) Dzisiaj będzie chrzest :)

seth
03-02-2012, 15:24
tylko flaszki o szybę nie bij :D

Damian50
03-02-2012, 22:20
Autko super się prezentuje;) Tak jak i Sunia w dresiku:)

omiśka
03-02-2012, 23:11
Prezentować to one obie się dopiero będą latem :) Ruda jak już zrobi formę na sezon startowy, a granatowa jak ją oddam lakiernikowi :) Aczkolwiek granatowej zrobię pucowanko i polerowanko, i woskowanie, jak tylko zrobi się ciepło. Dziś natarłam jej uszczelki w drzwiach silikonem w sprayu (bo zamarzły, więc jak tylko puściły zabrałam się do dzieła), jutro z tatą będziemy smarować zamki, bo również zamarzają. I muszę jej sprawić lepsze żarówki, bo te są mało satysfakcjonujące. Nawet w Uniaczu miałam Phillipsy o "wzmocnionym" świetle, i Lalunia na pewno nie będzie gorsza i nie będzie jeździła na żarówach "no name". Szczególnie, że ja sama posiadam dwie pary oczu i lubię mieć dobrze oświetloną drogę.
Flaszki nie biłam :) Została jedynie opróżniona :) Także pierwsze "smarowanie" już za Lalunią, choć na razie zaoczne ;) Mam nadzieję, że na szczęście!

radi.
05-02-2012, 02:36
- troszkę podchrupane progi od dołu od strony pasożyta - w miejscu podkładania lewarka
Myślę, że jest to norma jeśli chodzi o Palio/Sienę. Sam mam w tym miejscu troszkę rudej, więc trzeba będzie się w końcu za to zabrać. Może na wiosnę? Zobaczymy. :-)

Tak czy siak życzę bezawaryjnej jazdy i bezkonfliktowego obcowania z samochodem. Niech Ci służy jak najlepiej i jak najdłużej.

Pozdrawiam. :)

dudu$
05-02-2012, 09:26
Autko ładnie się prezentuje w szczególności ten mało spotykany kolor. Żeby się nie psuła tak jak moja a jak już coś się stanie (oczywiście odpukać ) to spróbuję pomóc, w końcu w takim aucie wymieniłem tyle rzeczy że znam je na wylot :P Piszesz że chcesz założyć LPG, przed montażem wymień świece i kable WN. Nie jest to duży wydatek, za świece NGK trzeba zapłacić coś ok 80zł natomiast za przewody w zależności od firmy - Sentech lub Janmor 30-40zł, NGK - 60 - 75zł . Ja polecam oczywiście NGK. Co do rdzy to masz ją na progu tz. łączeniu progu ( ten rant) czy na podprożu ?( miejsce podkładania np. łap od podnośnika) Polecam zrobienie to jak najszybciej. Sienka bardzo bardzo szybko rdzewieje a szkoda było by takiego ładnego autka. Aha no i zrób tą nieszczęśliwą miskę olejową, na razie cieknie delikatnie a jak pojedziesz gdzieś w dalszą trasę i ci całkowicie się rozszczelni to będzie kaszana. Jak już ją zdejmiesz z auta to delikatnie ją op pukaj w celu sprawdzenia czy nie jest nigdzie pognita , jak jest to tylko wymiana na nową ( cena od 150 - do 200zł) a jak nie to porządnie ją wyczyść, odtłuść i pomaluj podkładem antykorozyjnym i lakierem.

omiśka
05-02-2012, 11:52
Ja tego robić nie będę, mechanik się tym zajmie - miska jest prawie nowa, nie ma śladu rdzy, mechanik na tym przeglądzie przed zakupem nawet pytał poprzedniego wł., czy była wymieniana (była). Na razie termostat i pasek rozrządu. I tu pytanie - jaki pasek do tego modelu?
Zamek pasożyta z przodu chyba do wymiany - nawet nasmarowanie mu nie pomogło. Nadal jednak uważam, że to są drobiazgi. Wczoraj podjechałam do znajomego (też meches) po swoje radio, bo wymontowywał je z Uno przed sprzedażą i leżało u niego, i nie mógł znaleźć pod maską nic zniechęcającego. A ja uważam, że ciężko od nastolatki wymagać, żeby była idealna. Ale ja o nią zadbam :)
Jeszcze kombinuję założyć jej centralny jak się zrobi ciepło, bo zamykanie tylnych drzwi jest nieco problematyczne

dudu$
05-02-2012, 12:44
co do paska rozrządu to zadzwoń do ASO fiata lub poszukaj na stronie EPER. W tych silnikach były dwa rodzaje pasków rozrządu różniły się one ilością zębów ( były w tych silnikach montowane dwa rodzaje kół wałka rozrządu i dlatego sa dwa rodzaje paska)

omiśka
15-02-2012, 22:13
W tych silnikach były nawet 3 rodzaje pasków :) Kupiłam Continentala. Kupiłam jej również po komplecie żarówek H3 i H7 - jeden i drugi Osram Night Breaker, świecą cudnie.
Lalunia ma już LPG. Miałam z nią spory problem, ponieważ zaraz po odpaleniu spadały jej obroty i gasła, a na ciepłym silniku nie chciała w ogóle odpalić. Gazownik już ją wyregulował i problem się zdezaktualizował. Niunia pije siódemeczkę w trasie, w mieście jeszcze nie wiem, wleję jej za jakieś 70 km i wtedy się okaże ;). Trasę już znam, bo zaraz po założeniu instalki pojechałam na uczelnię, w sumie 400 km w obie strony.
Okazało się również dzisiaj, że Lalunia jest autkiem śnieżnym, bardzo dobrze czuje się w zaspach i niestraszne jej zaśnieżone parkingi. Bardzo miło nam się jechało, z nowym termostatem grzeje aż miło (ma też nowy filtr powietrza).
Mam też pytanie. Nie działa mi ogrzewanie tylnej szyby, tylne p/mgielne, klakson i zegar. Sprawdzałam bezpieczniki, ale wyglądają OK. Póki co jest zimno, ale zastanawiam się, czy mogłabym sama usunąć tą usterkę, czy też lepiej zlecić to mechanikowi?

dudu$
16-02-2012, 09:44
Cześć. Spalanie 7 l/lpg w trasie to norma, w mieście niestety wyniesie trochę więcej tak 9 do 9,5l przy dynamicznej jeździe. Co do przełączników od tylnych świateł przeciwmgielnych oraz od podgrzewania tylnej szyby to prawdopodobnie masz na płytce drukowanej zimne luty. Musisz wyjąc te przełączniki i każdy lut przelutować jeszcze raz. Niestety w tych autach jest to standard, wyciągnięcie tych przełączników jak i ich naprawa nie zajmuje więcej niż 10 - 15 minut. U nas na forum ten temat był poruszany ze 100 razy, poszukaj a znajdziesz tam instrukcję jak krok po kroku wyjąć te przełączniki. Co do zegarka to sprawdź czy dochodzi do niego zasilanie jak nie to trzeba szukać gdzieś po kablach uszkodzenia, natomiast jak 12v do zegarka dochodzi to jest on po prostu popsuty. Czy twoja Hienka posiada poduszkę powietrzną ? Świeci się Tobie kontrolka od poduszki powietrznej? Jeżeli masz poduche i świeci się Tobie ta kontrolka to masz uszkodzoną taśmę pod poduszką - jest ona zintegrowana z klaksonem, koszt na allegro takiej taśmy to 50 - 100zł. Natomiast jeżeli nie świeci się Tobie kontrolka od poduszki to możesz mieć uszkodzony przekaźnik od klaksonu który znajduje się w skrzynce z bezpiecznikami, jest on taki sam jak ten od światłe mijania czy halogenów przednich wiec możesz podmienić i sprawdzić czy działa. Jeżeli przekaźnik jest dobry to warto sprawdzić czy sam klakson działa. Musisz w tym celu otworzyć maskę i podać bezpośrednio napięcie 12V na niego. Jak będzie działać to oznacza to ze masz uszkodzone gdzieś przewody. pozdrawiam

omiśka
21-02-2012, 21:57
Wymieniłam dziś świece :)
Poprzedni właściciel wkręcił "Iskrę" ;), na dodatek jedna była niedokręcona. Ja zakupiłam NGK
Dudu$, Lalunia ma jaśka, ale kontrolka gaśnie normalnie, tak jak powinna. Sprawdzę te wszystkie luty i zasilania, jak zrobi się cieplej.
Zaraz po święcie Matki Boskiej Pieniężnej jestem też umówiona na wymianę uszczelki po pokrywą zaworów.
Jutro lub pojutrze jadę też z LPG, bo auto na benzynie odpala i albo zaraz gaśnie, albo rzęzi i pracuje tak nierówno, że żal tego słuchać. Przy ciepłym silniku potrafi nie odpalić w ogóle. Na LPG nie ma problemów.

Virusek
21-02-2012, 23:30
omiśka ładna Hienka ;) nie wiem czemu ale przedni reflektor od strony pasażera wydaję się bardziej zmatowiony niż od strony kierowcy no chyba że tak światło pada, szkoda że są problemy z LPG jednostki 1.2 8V są dość łatwe w gazowaniu i raczej w tych czasach nie powinno się mieć takich problemów z LPG.

Co do tych 3 usterek co wymieniłaś to ja bym się nie przejmował ;)

1) Klaskon - na idiotów się nie trąbi, idiotów się rozjeżdża
2) Podgrzewanie tylnej szyby - patrzy się przed siebie a nie za siebie ;)
3) Światło p/mieglne - przynajmniej mnie nie oślepisz jak będę kiedyś pomykać za Tobą w ciepłą letnią nocą ;)

dudu$
22-02-2012, 15:51
omiśka a sprawdzałaś te przekaźniki oraz sam sygnalizator ? jak nie to sprawdź. Przełączniki zespolone ( od awaryjnych, podgrzewania tylnej szyby oraz halogenów) możesz wyciągnąć nawet dzisiaj. Jest w miarę ciepło a samo wyjęcie nie zajmie Tobie dłużej niż 5 minut. Wymiana uszczelki klawiatury ( dekla zaworowego) również nie jest zbyt skomplikowana. Odkręca się cztery śruby, zdejmuje jeden wąż gumowy i tyle. Nowa uszczelka kosztuje grosze - oryginał w ASO ok.28zł zamiennik w pierwszej lepszej hurtowni ok 15zł.
Jakiej generacji założyłaś instalację LPG? Pewnie drugiej z atutatorem ( silniczkiem krokowym). Piszesz że auto na benzynie odpala i zaraz gaśnie ale po przełączeniu na gaz, czy gaśnie na PB? Jak dla mnie ten objaw jak i pozostałe przez Ciebie opisane świadczą o mieszania się PB z gazem . Spróbuj przed zakończeniem jazdy autem przerzucić z LPG na PB i przejechać z 200m. Odpalania ciepłego silnika na PB powinny zniknąć oraz problem z nierówną pracą silnika po odpaleniu. Co do przełączenia to niech gazownik sprawdzi w komputerze gazowym jego ustawienia.

omiśka
19-03-2012, 22:41
Jeszcze nic nie sprawdzałam, nie mam kiedy. Za to już działa wszystko jeśli chodzi o LPG. Został wymieniony w ogóle sterownik i problem z falującymi obrotami i gaśnięciem zniknął jak sen jaki złoty.
Niestety nadal mam problemy z rozruchem, ale byłam już u jednego speca od stacyjek, który potwierdził, że problem tkwi w stacyjce i muszę wymienić jakąś kostkę (nie wiem o co kaman, ale się dowiem jak w końcu będę miała chwilę, żeby pojechać do Inter Cars i zapytać o tę cholerną kostkę)
Poza tym ciesze się nadal swoją Lalunią, która w trasie pali ok. 6,5 l LPG, a w mieście ok. 8l, co jest bardzo przyjemne dla mojego portfela. Szczególnie, że Laluni w ten weekend przeskoczył licznik na 120 tys co oznacza, że zrobiłam nią od zakupu już około 3,5 tys km.

dudu$
19-03-2012, 23:20
Pewnie mechanikowi chodziło o kostkę od stacyjki która znajduje się w obudowie kolumny kierownic.

omiśka
25-09-2012, 10:40
Hienuli mojej stuknęło już prawie 16 tys wspólnej jazdy. Wrzucam zdjęcia z naszej przedostatniej trasy, z Beskidów. Radziła sobie bardzo ładnie, górskie ścieżki nie robią na niej wrażenia. Spalanie LPG średnio 8l/100km, ale jak jadę grzecznie i równo, to potrafi łyknąć 6,5 l i ucieszyć mój portfel.
Na początku września wyskoczyłyśmy do Hluboki nad Wełtawą (ode mnie 850 km w jedną stronę), na Pit Bull Show Krivonoska, i również bezproblemowo. Kocham jej bagażnik - wlazły dwie psie klatki kennelowe, graty moje i kumpeli, a w drodze powrotnej jeszcze 2 zgrzewki Kofoli i kilka piweczek. Przy okazji pochwalę się, bo moja sucz zakończyła sezon startowy 2 miejscem w Weight Pullingu, Suki poniżej 20 kg, z uciągiem 1970 kg; a jej brat pierwszym, Psy poniżej 20 kg, taki sam uciąg.
W tym tygodniu Lalunia dostanie nowe oczy, bo przez te stare ledwo widzi i doprowadza mnie do szału w czasie jazdy po zmierzchu. Oprócz oczu kupiłam jej jeszcze kolejny komplet żarówek H7 Osram NightBreaker - najlepsze na jakich dotąd jeździłam.
Odkąd się poznałyśmy poza założeniem gazu wymieniłam klocki i tarcze, ma nówki opony (Hanook Optimo 4S - polecam, aquaplaning niemal nie istnieje) i alternator. Niedługo pewnie będziemy robić wydech, bo sądząc po odgłosach mam dziurę, i najwyższy czas na rozrząd, płyny i filtry. Poza tym śmiga aż miło. Jak się podoba?

koziello
25-09-2012, 11:20
Sienki są fajne :)