Zobacz pełną wersję : Plany-zakup fiata 125p...
klein.szymon
03-02-2012, 11:51
Myśle nad zakupem 125p. Jak myślicie czy części są jeszcze dostępne? Chciałbym poprostu spełnić swoje marzenie. Te kultowe auto robi na mnie niezwykłe wrażenie. Jak jest wogóle z awaryjnością? Nie chcę go kupować na rajdy czy jakiekolwiek wygłupy a do spokojnej jazdy.
z częściami myśle że nie powinno być problemów. co do awaryjności to no cóż chyba jak z każdym autem jak się trafi :D
Myśle nad zakupem 125p. Jak myślicie czy części są jeszcze dostępne? Chciałbym poprostu spełnić swoje marzenie. Te kultowe auto robi na mnie niezwykłe wrażenie. Jak jest wogóle z awaryjnością? Nie chcę go kupować na rajdy czy jakiekolwiek wygłupy a do spokojnej jazdy.
Mam do tego autka wiele części. Sam zastanawiałem się nad ponownym zakupem. Proste w naprawie jak dobrze zrobione to pojeździ. Jak się zdecydujesz na zakup daj znać chętnie coś podpowiem.
125p - auto kultu i czci. Jak kupisz daj znać co upolowałeś :-)
fiaciorz
17-03-2012, 13:53
złom to straszliwy, przestarzały juz w momencie wyjścia na rynek, mój ojciec miał takowego na początku lat 90',jedyne co warto po nim pamiętać to samozapłon kabli które trzeba było gasić w drodze oraz zużycie paliwa porównywalne z dodgem challengerem (żeby jeszcze ten fiat tak jeżdził...) :D ale co się tu dziwić- powstał przecież w polsce ludowej na licencji, bez urazy dla wszystkich fascynatów komunistycznej myśli technicznej ale bądzmy szczerzy- te samochody nigdy nie były dobre;) tak samo jak kaszlaki, polonezy i cała reszta wynalazków opartych na projektach, które przez innych na świecie zostały albo odrzucone albo zakończono ich produkcję;P ich jedyną wartością jest chyba jakiś dziwny narodowy sentyment do przeszłości o której raczej każdy powinien chcieć zapomnieć
proszę nie spinajcie się tylko spójrzcie obiektywnie na fakty:)
hmm mój ojciec miał chyba z 5 fiacików - zawsze do nich wracał. Na trasie jakoś nigdy nas nie zawiodły, spalanie obecnie nie małe, ale konstrukcja już nie nowa. Silniki trwałe i łatwo naprawiane - gorzej z blacharką - pamiętam że pod koniec żywotów lubiły gnić podłożnice przednie.
Mam do tego wózka duży sentyment - jak miałem 11/12 lat uczyłem się Dużym Fiatem jeździć :)
damiano860
20-04-2012, 13:32
Mój dziadek miał 1.3 z 1972 roku pod spodem pisało dużymi literami made in italy czy cos takiego mam coś jeszcze części to takiego "bandyty"
---------- Post dodany o 12:23 ---------- Poprzedni post dodany był o 12:15 ----------
Jesli chodzi o wady tych aut z lat 70 czyli 1 wersja to trzeba na 1 miejscu wymienic hamulce oraz ładowanie blacharka była duzo lepsza od tych z lat 80 1.5 1.6.
Mój bandyta był dobrze zakonserwowany juz w fabryce oraz przez mojego dziadka w trakcie eksploatacji.
Słuzył nam 30lat i nie miał oznak korozji.
Podczas eksploatacji miał 2 razy kapitalke silnika niestety silniki nie sa żywotne i jedno malowanie całej karoserii.
Pod koniec pękł wał i poszła elektryka nie zamierzalismy go remontowac i poszedł na szrot niestety teraz miałby wieksza wartosc jako zabytek
---------- Post dodany o 12:28 ---------- Poprzedni post dodany był o 12:23 ----------
Najlepsze co było w tym fiacie to zapalanie przy duzych mrozach jak był dobrze ustawiony zapłon i dobra szczelnosc na cylindrach palił od tyku raz pamietam przy minus 30 bez problemu w przeciwieństwie do niektórych zachodnich aut
---------- Post dodany o 12:32 ---------- Poprzedni post dodany był o 12:28 ----------
Fiacik był własnie taki : Zabytkowy Piękny Fiat 125p 1974 klasyk (2277386531) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (http://allegro.pl/zabytkowy-piekny-fiat-125p-1974-klasyk-i2277386531.html)
jan dzban
30-05-2012, 19:10
Witam, to bardzo dobra decyzja. Musze jednak powiedziec po ok 15 lat uzytkowania pojazdu ze dochodzi czesto do ciezkich awarii. Ostatnio zepsul mi sie mloteczek/kowadelko, wahacz przod, most - mechanizm roznicowy. Jezeli chodzi o silnik to panewki, pierscienie, uszczelka pod glowica i jeszcze kila rzeczy. Auto ostatnio jezdzilo w dalekie trasy - laweta Anglia - Polska i na trasie z laweta spalanie ok 10-11l gazu. Na trasie mialem usterke elektryczno-elektroniczna ( CAN High Speed) ale po podaczeniu pod komputer diagnostyczny okazalo sie ze tylko za niskie napiecie na sterowniku. Ogolnie powiem ze to bdb zakup, lecz ceny nie sa niskie!! Pozdrawiam - wciaz jezdzacy Fiatem
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.