Witam!

Szybkie pytanie.. Mam do wymiany amorki - wybór raczej padnie na Monroe bo są jednak ok 50zł/szt tańsze od KYB no ale nie ważne. Występują one w 2ch wersjach - Sport Pack i zwykłe. Zawsze byłem przekonany, że jest to po prostu wersja amorków zewnętrzną budową się nie różniąca nic a tu sprzedawca powiedział mi tak, że to zależy od auta - są takie które wyszły ze sportpack'iem z fabryki i tam takie trzeba zakładać, a są i też takie gdzie są zwykłe. Podobno są inne z budowy - mają inne mocowania.. Podobno (ciągle w to nie dowierzam) te zwykłe pasują do wszystkich silników 1.2 - 2.0, a te ze sportpackiem już niby nie - są inne do 1.8 i 2.0 oraz 1.9JTD.. Kurde jak to w sumie jest. Podałem sprzedającemu nawet VIN i jakoś to sprawdzał - wg. niego mam zwykłe amorki.. Z kolei pytałem w innym sklepie gdzie kolega powiedział że w katalogu widzi inne dla 1.8 i nie ma wzmianki czy to sportpack czy nie.. Sprawdzał mi firmę KYB i Monroe.. Jak to w sumie jest?


---------- Post dodany o 11:29 ---------- Poprzedni post dodany był o 11:09 ----------

Dobra pobuszowałem trochę w ePer i już wiem, że oryginalny amortyzator ma nr 46407183.. Sport Pack występował tylko w wersji 2.0 (choć nie musiał).. 1.2 i 1.6 byly chyba w 3ch wersjach produkowane.. 1.8 w jednej. Heh.. trochę zamotali ;]

Z tymi amorami to koszmar jest jakiś, niedawno wymieniałem tylne i gdzie bym nie pytał, każdy twierdzi że do marei czy w sedanie czy w kombi idą takie same. Ładowności i sam ciężar obu aut jest różny a amory niby takie same.

Generalnie mam bez sportpack, cenę 2ch ludkó podawało mi ok 170, wlazłem w ePer, spisałem nr. oryginału i obydwoje z rozwalającą szczerością że po tym nr to drożej - ok 200za monroe - KYB drożej ale nawet nie pytałem ile bo podobno dużo.. Tak więc jak byk wychodziłoby, że do 1.8 były różne, czego nie potwierdza ePer..

Tak więc jak byk wychodziłoby, że do 1.8 były różne, czego nie potwierdza ePer.. Nie tylko do 1.8, w innych modelach to samo, widocznie montowali to co mieli na magazynie.;-)