Witam wszystkich.

Jestem właścicielem pojazdu Brava 1.2 16v r.99 ( w sumie to grudzień 99 więc prawie 2000 :) )
Przebieg.. Zbliża się 180.000...
Wyceniłem że zamontowanie gazu do tego modelu wyniesie mnie jakieś 2000 zł...
Mam zamiar dociągnąć nim do 220.000 km..

Silnik sprawuje się super.
Oprócz falowania obrotów które były związane z silniczkiem krokowym - wymieniłem działa wszystko znakomicie.
Średnie spalanie ok. 7 l/100
Złapałem i 6 :P

Lecz.. Zastanawiam się czy przy tych cenach PB warto inwestować w Gaz?
Zawsze taniej..
Chciałbym poznać wasze zdanie..
Wiem ze są kalkulatory itd. Ale co wy.. Posiadacze Brav i Bravo sądzicie na ten temat?

Warto go pompować gazem? Czy zostawić tak jak jest? I tankować 5.60 za 1 litr :P

40 tys. przebiegu chcesz nim zrobić, więc nie warto bo się nie zwróci.
Jeśli będziesz chciał go sprzedać za rok, kupujący będzie się zastanawiał po co zakładałeś gaz i teraz sprzedajesz (coś nie tak z autem?), wg. mojej opinii nie warto.

Na pewno się nie zwróci?
Kurcze.. Bo jak mam zamiar jechać do Warszawy to wyjdzie mnie 260 zł..
A z gazem 160..
Więc jest różnica..

Więc odpal sobie kalkulator.
Dolicz to tego częstszą wymianę oleju powiedzmy co 10kkm, do tego świece.
Powtarzam zaś to moje zdanie.

Może to dlatego że liczę tylko koszty paliwa :P

Chyba za bardzo się na baku skupiam ;P

Ja moją Bravą planuje jeździć jeszcze około 2 lat, miałem gaz ale go wymontowałem - koszt przeróbki na sekwencje 1200zł a przy tym co miałem to już dwa razy wybuchł mi kolektor ssący. Wole jeździć na benzynce, zdecydowanie zdrowiej dla silnika. Jest tylko jedno "ale", ja nie jeżdżę dużo, od października zrobiłem raptem 2000km.

40 tys. przebiegu chcesz nim zrobić, więc nie warto bo się nie zwróci.
Jak to się nie zwróci?

40 tyś na paliwie to 400*7 litrów * 5,60zł (a może być i lepiej) = 15 680zł
40 tyś na gazie to 400*8 litrów * 2,80zł 8 960zł

Różnica to 6720zł z czego instalacja 2200 powiedzmy to mamy 4500zł sysku..
Nawet gdyby olej wymieniać co 5 tyś mniej, jakieś przeglądy i filtry co 10tyś (ok 40zł za taki przegląd) to i tak jest do przodu..


---------- Post dodany o 17:42 ---------- Poprzedni post dodany był o 17:41 ----------


od października zrobiłem raptem 2000km.
Tyle to ja w grudniu zrobiłem ;)

A jaka instalacje masz założoną?

Bo sam nie wiem jaką założyć żeby nie zwalić silnika..

Chodzi o taka która najczęściej zakłada się do tego modelu samochodu..

Chodzi o taka która najczęściej zakłada się do tego modelu samochodu..
Sekwencja..

Sekwencja..
Sam się zastanawiałem nad gazem i gdybym miał wolną gotówkę już bym jeździł gazociągiem.. Sprawa prosta nie jest bo każdy mówi coś innego.. Tak na prawdę to zacznij od poszukania naprawdę dobrego, chwalonego gazownika.. Możesz też popytać na LPG Forum z tym że tam jest raczej monopol na pewne elementy i garstka ludzi którzy twierdzą że wszystko poniżej 3500 to szmelc.. Mają w tym ziarnko prawdy, ale też ludzie jeżdżą autami po 100tyś na najtańszych podzespołach i jakoś nie marudzą.. Pamiętaj - podstawą jest dobry gazownik - z 60% sukcesu jak nie lepiej.

na pewno znajdziesz w Gdańsku jakiś dobry zakład zajmujący się montażem LPG. oni biorąc pod uwage model silnika, odpowiednio skonfigurują dobrze działającą instalację. najlepiej weź oferty od dwóch polecanych w Twoim mieście firm. jak chcesz założyć tanio, to lepiej na tanich podzespołach u droższych instalatorów niż na odwrót.
tak jeszcze przy okazji sekwencji... jeśli robisz z reguły krótkie odcinki (do 5 km), pamiętaj, że zimą na gazie nie poszalejsz. no chyba, że Ci instalotor ustawi temperaturę przełączania na gaz w okolicach 10 stopni (absolutne minimum to ok. 30 stopni).

Haha boch Ty widziałeś swój nr. postów? :D
2348

Generalnie tak jak kolega mówi - zebrać ofertę od paru zakładów i wybrać tą która wydaje się najlepsza.. Jeżeli mówią tylko cenę i nawet nie zerkną na auto - odpuść.. A niestety 95% gazowników takich jest.. Auto musi pojeździć na gazie żeby je dobrze dostroić - tego już też nie robi większość.. heh..

i to w temacie o LPG :D gaz to szatan! pisałem o tym wielkrotnie :D