bogdan165
27-01-2012, 20:28
Witam
Moja Sienka 97 1.4 chyba już resztkami sił działa. Dziś jadąc sobie ni stąd ni zowąd na lekkich nierównościach zaczęło bardzo nią bujac i dziwny stukot spod przedniego koła. Zatrzymałem się po czym patrze a sienka na całej lewej stronie (przód i tył) oparta jest w zasadzie o opony (tak bardzo opadła). Podniosłem na lewarku amortyzatory nie wylały nie ma śladów wcześniejszego wycieku oleju. po czym jak obniżyłem samochów na lewarku tył w zasadzie wrócił do stanu normalego i przód praktycznie też. rozbujałem sienkę z tyłu i amortyztor pracuje ok, jeśli chodzi o przód to naciskając na np.maskę dochodzi taki lekki stukot.
ok jadę dalej i na każdej najmniejszej nierówności spod przedniego dochodzi głośny stukot jakby ktoś młotkiem walił a jak już wjadę na większą dziurę to stukot wręcz hałas jest już duży.
nie mam pojęcia co to może byc i nie wiem czy jest dalszy sens aby to robic.
Dziękuje z góry za pomoc
Moja Sienka 97 1.4 chyba już resztkami sił działa. Dziś jadąc sobie ni stąd ni zowąd na lekkich nierównościach zaczęło bardzo nią bujac i dziwny stukot spod przedniego koła. Zatrzymałem się po czym patrze a sienka na całej lewej stronie (przód i tył) oparta jest w zasadzie o opony (tak bardzo opadła). Podniosłem na lewarku amortyzatory nie wylały nie ma śladów wcześniejszego wycieku oleju. po czym jak obniżyłem samochów na lewarku tył w zasadzie wrócił do stanu normalego i przód praktycznie też. rozbujałem sienkę z tyłu i amortyztor pracuje ok, jeśli chodzi o przód to naciskając na np.maskę dochodzi taki lekki stukot.
ok jadę dalej i na każdej najmniejszej nierówności spod przedniego dochodzi głośny stukot jakby ktoś młotkiem walił a jak już wjadę na większą dziurę to stukot wręcz hałas jest już duży.
nie mam pojęcia co to może byc i nie wiem czy jest dalszy sens aby to robic.
Dziękuje z góry za pomoc