Witam,

Czy coś się mogło stać gdy sonda lambda była odłączona? Zauważyłem to po otwarciu maski bo czasami lubi się sama odkręcić i silnik głośniej chodzi więc dokręcam i ostatnio przy dokręcaniu zauważyłem, że była odczepiona wtyczka więc ją podczepiłem z powrotem. Pewnie w komputerze wywaliło błąd ale czy ona teraz działa poprawnie po odczepieniu? Nie wiem kiedy wtyczka mogła się odczepić.

Podczas odpięcie masz większe spalanie, nierówną pracę silnika.
Błąd jest na pewno zapisany. Pytanie tylko czemu on się wykręca, nie powinno tak się dziać.
Czy działa poprawnie ciężko powiedzieć, watro byłoby sprawdzić jej parametry, powinna oscylować od 0.1-1.0. Dobrze jakbyś podłączył się pod komputer i tam sprawdził jej parametry na wykresie.

Właśnie dziwne bo brak lambdy powinien od razu owocować kontrolką na desce.. Auto może falować, więcej palić itp.. Po podpięciu powinno wszystko wrócić do normy, błąd zniknie z deski ale w ECU zapamiętany pozostanie..

Nic mi nie wyskoczyło jak było odpięte. Sam jestem ciekawy.

Sprawdź na komputerze, jakie błędy oraz sprawdź parametry sondy.

Jak ta wtyczka mogła się wypiąć???!!! Ja myślałem że osiwieje przy próbie jej rozłączenia, odkręcić się mogła jeśli ktoś ją za słabo przykręcił

Nie wiem sam... Jakoś się odpięła.

nike166 zresetuj kompa, to powinno pomóc ;) błąd z kompa powinien zniknąć ;)

bez kabla się chyba nie da :p