Witam!

Czy ktoś przerabiał może wymianę silnika krokowego w tym motorze? Wiem, że np. do 1.6 nie warto kupować zamienników, jak sprawa wygląda w 1.8? Budową się różnią znacznie.. Zamienniki chodzą na allegro za ok 150zł z przesyłką, w ASO już nie pamiętam, ale kiedyś sprawdzałem (teraz coś nie widzę tego elementu) to zbiło mnie z nóg..
Może ktoś z Was już wymieniał i ma jakiś doświadczenie w tej materii..

Pozdrawiam
Piotr

No ja wymieniałem u tego mojego kumpla w jego aucie. Nowy zamiennik z allegro, po wymianie i adaptacji, było lepiej niż na starym, ale i po jakimś czasie stary też działał prawidłowo, więc już zgłupieliśmy ale być może wtedy te nierówne obroty były spowodowane tym przestawieniem zapłonu. Jak będziesz coś grzebał przy krokowcu, zobacz jak u Ciebie zachowuje się auto po wypięciu wtyczki krokowca.

Jeszcze jedno, taki kabelek będzie pasował do tego silnika.Interfejs Fiat ALFA LANCIA +VAG + ADAPTER 3pin PL (2029213338) - Aukcje internetowe Allegro (http://allegro.pl/interfejs-fiat-alfa-lancia-vag-adapter-3pin-pl-i2029213338.html)

Tzn. u mnie to jest tak, że czasem się przydławi przy wysprzęglaniu, czasem ma zbyt niskie obroty na jałowym (ok. 800) i przez to jest słaby taki.. No i cały czas buczy głośno z dolotu.. Po wypięciu krokowca buczenie jak ręką odjął, auto chodzi równo i trzyma 850 obr, z tym że przy nagłym puszczeniu gaśnie (ale to raczej norma). Teraz czasem też bardzo delikatnie i przez chwilę falują.. Dolot szczelny, reszta wydaje się sprawna..

A do Ciebie pytanie - czym wykonywałeś adaptację? Mam FES'a i kabel KKL, ale tam zdaje się takiej opcji nie ma?

A do Ciebie pytanie - czym wykonywałeś adaptację?
gdzieś wyczytałem i jemu też jakiś mechanik powiedział żeby odłączyć aku, zewrzeć klemy na kilka sekund, założyć z powrotem klemy odpalić auto i poczekać aż się wentylator chłodnicy załączy, ponoć wtedy komp robi autoadaptację, czy to prawda nie wiem.

W czwartek będę walczył z tymi obrotami u niego, bo cały czas czy na benzynie czy na gazie obroty trzymają się powyżej 1300 i delikatnie falują w górę a po wypięci krokowca silnik pracuje równiutko bez zająknięcia, obroty trzyma prawidłowe. Od kilku dni przeglądam fora i jak do tej pory nic ciekawego się nie dowiedziałem. Jedynie w głowie jeszcze większy mętlik.


Mam FES'a i kabel KKL, ale tam zdaje się takiej opcji nie ma?
O kabel pytałem dlatego że chcę zakupić dla siebie, a wiem że Ty łączysz się ze swoim bez problemu, więc pytam czy taki mi podejdzie.
Piszą że obsługuje ten silnik 1,8 i przy okazji może uda mi się wykasować ten błąd poduchy u siebie, niby też obsługuje ten motor.

gdzieś wyczytałem i jemu też jakiś mechanik powiedział żeby odłączyć aku
Z braku opcji w FES też to tak wywnioskowałem, ale nie ma też opcji adaptacji sondy lambda a taką opcję widziałem jak podłączałem się pod kompa BOSCH'a. Jednak wydaje mi się również że to wystarczy, dlatego spytałem..



Jeszcze jedno, taki kabelek będzie pasował do tego silnika.
Nie dałeś znaku zapytania stąd myślałem, że to stwierdzenie. Ale tak - ten kabelek spokojnie "pyknie" w tym aucie silnik, ABS i poduchy..
FES ostatnio się nawet przewinął na forum w wersji 3.3 "sport" ;)

FES ostatnio się nawet przewinął na forum w wersji 3.3 "sport" Wiem, sam wrzucałem link do tej "usportowionej" wersji.

No dobra, ktoś jeszcze wymieniał może ten siłowniczek? Bo puki co wiem niewiele :(

Temat umarł a ja ciąglę z tym silniczkiem wiesze - jak tam qolejowy - wiesz coś więcej odnośnie tego siłownika? Bo mam zagłostkę - raz że nie wiem czy to na 100% on a dwa że kurdę boję się trochę kupować zamiennik.. Z sondą lambda się tak naciąłem - wymieniałem rok temu i własciwie już zgłasza błędy tak więc do wymiany.. Jakiś getz.. A oryginał 350zeta :( Siłownik ok 500 ;]

Siłownik ok 500 ;]O k..wa, popieprzyło ich z tymi oryginalnymi częściami.
Na razie nic nie robiłem. Siłownik mamy nowy z allego, po założeniu go jesienią niby było lepiej. Po jakimś czasie problem falowania powrócił. A teraz to wogóle jest odpięty.

To było 500 albo nawet 600 już nawet nie pamiętam.. I to nie był siłownik z ASO tylko normalnie ze sklepu tylko kolega powiedział mi że to firma pierwsza liga - PIERBURG - radził zobaczyć bo w ASO może być taniej. Na szybko poszukałem to w intercars ten siłownik kosztuje 984zł! :/

Wczoraj byłem u gościa który ma marysie 1.8.. Podmieniałem krokowca. Jego auto na moim się dusiło, falowały obroty, a mój na jego chodził praktycznie ok tylko trochę wysoko trzymał obroty.. Ale to może kwestia adaptacji. Wychodzi na to że chyba faktycznie mam ten siłownik do wymiany :(

byrrt operujesz takimi cenami że zastanowił bym sie nad kupnem tańszego (o wiele tańszego) zamiennika i najwyżej pogodził sie z faktem że bede go wymieniał jak olej co 10 tys km bo chińska tandeta.

No więc jeżeli dałby mi ktoś gwarancję że po wymianie na taki za 150zł będzie działać dobrze nawet przez powiedzmy 10tyś to ok, problem w tym, że nie wiem czy one są do bani od razu ;]

po lekturze wczesniejszych postów widziałem że juz sie nacięłeś kupując sondę więc po części rozumiem Twoja awersję do chińszczyzny. Na necia krążą zamienniki po 30 zł (niecałe) co daje chyba jakieś.... 17 krokowców :) (zamist jednego za 500 zł) Niby firma daje pisemna gwarancję. Niby :]

Na necia krążą zamienniki po 30 zł
Nie do 1.8 ;)

jeżeli dałby mi ktoś gwarancję że po wymianie na taki za 150zł będzie działać dobrze nawet przez powiedzmy 10tyś to ok, problem w tym, że nie wiem czy one są do bani od razu ;]Takiej gwarancji to i chyba ten Pierburg Ci nie da. Nie wiem ile kosztował kolegę ten zamiennik ale chyba coś około 100 zł. Czy auto chodziło lepiej na nowym krokowcu, nie wiem.

tu masz jakiegoś MAXGEAR'a

SILNIK KROKOWY BARCHETTA BRAVA BRAVO COUPE MAREA ! (2113594080) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (http://allegro.pl/silnik-krokowy-barchetta-brava-bravo-coupe-marea-i2113594080.html)

ponoć niemiecki ;)

dużo części maxgear'a sprzedaje "autoland" :D

boch dzięki za linka faktycznie tej aukcji nie widziałem.. MaxGear to największa chińska kupa a ten napis "Germany" to jakaś pomyłka ;)
I mi by to nawet nie przeszkadzało ale jak czytam, że w innych autach nieoryginalne krokowce chodzą miesiąc i padają to boje się że tu będzie podobnie..

to największa chińska kupana prawdę największa i niestety ale to g...o coraz bardziej zalewa rynki europy. Mała szkoda jeżeli jest to koszulka za 15 zł ale coraz więcej ważnych części robi się właśnie w Chinach.
Nie wiem po ile takie krokowce chodzą na szrotach, ale nawet dla samego sprawdzenia może warto poszukać jakiegoś krokowca na szrocie. U mnie dają 10 dni gwarancji rozruchowej, jeżeli nie zadziała zawsze można zwrócić.
Zastanawia mnie tylko, co w takim krokowcu może się psuć, budowa tego jest niby prosta. Drugi krokowiec podpięty pod wtyczkę pokazuje że tłoczek podczas manipulowania przepustnicą przesuwa się to w jedną to w drugą stronę. Ten tłoczek przesuwając się, reguluje przepływ powietrza między otworkami w podstawie.

Tak w ogóle to w tym silniku nie ma jako tako krokowca - to siłownik a nie silnik krokowy. On od wypełnienia przebiegu jaki jest na niego dawany tak proporcjonalnie się wychyla. Co się może psuć nie wiem - może ten tłoczek ma jakieś uszczelki czy coś - nie mam pojęcia.. :/

Sprawdziłem auto na innym siłowniku i wydaje się że na innym jest o niebo lepiej. Marysia z moim "krokowcem" zachowywała się tak samo jak moje bravo.. Czyli wniosek właściwie na 100% prawidłowy - do wymiany.

na innym siłowniku i wydaje się że na innym jest o niebo lepiej.Identycznie było u kolegi jak wymienił na ten zamiennik z allegro tyle że po kilku dniach problem falowania powrócił więc wymienił z powrotem na stary. Tyle że tam był ten problem z przestawionym rozrządem.

Ja się wtrącę do tematu czy to normalne, że silniczek krokowy mi chrobocze przez jakieś 3 sekundy po zgaszeniu silnika? oczywiście silnik 1.2

Gdzieś już to czytałem chyba właśnie ale ja bym się tym w ogóle nie przejmował. Macie tam widocznie typowe silniczki krokowe (bo np u mnie to siłownik elektromagnetyczny - inna zasada działania) i ustawia się on na "zero" przy wyłączaniu zapłonu.. Bazuje się jakby ;) Jeżeli nie ma innych - niepokojących - objawów to na moje wszystko ok :)

No objawy to problemy z obrotami :D Czasami jest tak, że nie spadają w czasie zmiany biegu tylko po wciśnięciu sprzęgła jeszcze bardziej rosną do 4 tysięcy więc może ma to coś wspólnego z tym chrobotaniem :)

No to faktycznie może być coś nie tak z krokowcem..

Dodam taką ciekawostkę wyczytaną na BBTP, że do BBM 1.8 pasuje silnik od Opla Vectry 1.8 ;) Dodam że jest tańszy. Ma trochę inaczej wyprowadzoną wtyczkę (pod innym kątem) ale da się to normalnie spiąć ;)

Podepnę się. Posiadam fiata marea 1.6 16v 2000r. i mam taki sam problem jak <nike166>. I moje pytanie brzmi: Czy za falowanie obrotów odpowiada silniczek krokowy?

Proszę krótko TAK or NIE? Bo jeszcze kilka postów przeczytam i zwariuje:roll:

Za falowanie obrotów MOŻE TEŻ odpowiadać silnik krokowy.

Właśnie - może a nie musi ;)

powodów falowania obrotów może być kilkanaście :) ja wiem, że to nie jest śmieszne, ale takie są uroki naszych aut. żeby nie było, problem z falowaniem obrotów nie dotyczy wyłącznie Fiat'ów :)

Mi np. nie falują, ale mam problem ostatnio z odpalaniem, mianowicie długo kręci zanim odpali, albo po prostu musze troche wcisnąc pedał przyspieszania.

Mi np. nie falują, ale mam problem ostatnio z odpalaniem, mianowicie długo kręci zanim odpali, albo po prostu musze troche wcisnąc pedał przyspieszania.
mi ostatnio auto nie chce odpalić na zimnym silniku. Kręci kręci i nic. Gdy przekręce drugi raz kluczyk od razu zapala. Myślałem że problem leży w zaworze zwrotnym pompy paliwowej.

Mi np. nie falują, ale mam problem ostatnio z odpalaniem, mianowicie długo kręci zanim odpali, albo po prostu musze troche wcisnąc pedał przyspieszania.
Ja mam tak jak odepnę klemy na dłuższy czas. A niby w IAW 1AF nic się nie kasuje po zdjęciu klem... Ale fakt faktem, jak się nie pomoże pedałem to długo kręci.
A silniczek krokowy chętnie bym jakiś na podmiankę testową skombinował, ale nie znam nikogo w okolicy z takim motorem:/

Może to komuś się przyda:

Naprawa Falujących obrotów w Marea 1,6 2000r.

Wymontowałem przepustnicę i wyczyściłem,umyłem w benzynie ekstrakcyjnej. W tych silnikach niestety krokowca nie da się wymontować (trzeba kupować całą przepustnicę!) , jest on tam zamontowany "na wcisk". Z tego też powodu nie można dokładnie umyć,wyczyścić kanału w przepustnicy w którym pracuje krokowiec. Nie poddając się, z uporem maniaka postanowiłem go jednak wyjąć :food: w ruch poszła żabka kawałek szmatki i wiooo. Ukręciłem zabezpieczenie od położenia silniczka tak, żeby się w mirę swobodnie obracał. Dzięki temu mogłem wyczyścić dookoła palec krokowca w przepustnicy. Niestety nie udało mi się go wyjąć :eek: Nie chciałem go całkowicie zepsuć. Po złożeniu wszystkiego do kupy i co ważne-ustawieniu,obruceniu krokowca w innym położeniu niż oryginalnie odpaliłem autko i.......... Fanfary,baloniki i browar, udało się silnik pracował równo, obroty nie falowały i trzyma oryginalne 850rmp, a przed wymianą trzymał 1300/1600rmp.

U mnie to pomogło,ale nie gwarantuję,że pomoże to i u Was :food:

No właśnie 1.6 to inna bajka jak w 1.8

U mnie w silniku 1.6 z 1996 r. silnik jest wkręcony na śruby typu torx (tzn. takie były oryginalnie, ja wymieniłem na zwykłe) i normalnie da się go wyjąć i wyczyścić. Jakkolwiek robię to min. raz w roku, tym nie mniej zdarza mu się lekko falować.

To chyba zależało od tego czy jest przed FL czy po.. W 1.8 też krokowiec inaczej wyglądał (był podobny do tego z 1.6) po FL..

Potwierdzam,ze przed FL silniczek w 1,6 jest przykręcany na dwie sruby ;)