Zobacz pełną wersję : samodzielna naprawa turbosprężarki
edwardo65
29-12-2011, 21:45
Witam. Chciałem się podzielić z Wami koledzy kilkoma informacjami na temat samodzielnej naprawy turbiny - może się przydać w celu zaoszczędzenia sporej kwoty. U mnie mianowice po przejechaniu ok. 115 tyś km. zaczeło mi kopcić na siwo moje Stilo 19,JTD tuż po odpaleniu. Kopciło tylko z 5 sekund ale za to intensywnie. Oprócz rego zauważyłem że zaczął szybciej znikać olej. Po stwerdzeniu że rura za Turbiną jest zaolejona domyśliłem się przyczyny. Po zorientowaniu się w temacie dowiedziałem się że koszt regeneracji Takiej turbiny ze zmienną geometrią wynosi 1000-1500 zł. Stwierdziłem że to za dużo i postanowiłem kupić "zestaw naprawczy" za tylko 130zł. Oczywiście musiałem wszystko sam wymontować i rozmontowac ale powiem Wam że się opłaciło. Teraz już jeżdżę i nic nie kopci i w ogóle jest bardzo dobrze. Jak ktoś trochę zna się na mechanice to to naprawdę nic strasznego. Ja zaoszczędziłem ponad 1000 zł więc uważam że waro się pokusić. Jeśli ktoś by miał obawy to niech pisze powiem co i jak.
To ja zapytam.Co prawda moja turbina ma się na razie jeszcze w miarę i nie mogę na nią nic złego powiedzieć,ale różnie to bywa.
Podstawowe pytanie to jak pewnie się domyślasz,co z wyważaniem po jej rozebraniu.Ile czasu na niej śmigasz po remoncie i co w niej wymieniałeś.
Ja już swoją wyjmowałem więc problemu większego nie ma ale jest sporo roboty,bo wiadomo jak to jest ze śrubami w układzie wydechowym :mad:
No i też mam zmienne geo u siebie.
Ciekawy temat. Edward, możesz opisać coś więcej, przebieg naprawy i tak dalej?
I jak z tym wyważeniem? Chyba, że pominąłeś ten etap. :tongue
edwardo65
30-12-2011, 15:52
No więc tak. Najpierw ją wymontowałem i rozebrałem by wiedzieć ile części zamiennych zamówić. Okazało się że wirnik jest w idealnym stanie więc postanowiłem go nie wymieniać - zaoszczędzone 130 zł. Zamówiłem więc w firmie "turbo Car" tulejki ,uszczelniacze , podkładki i po 3 dnaich to otrzymałem. Niestety ale samochód stał przez 5 dni bo przed wymontowaniem turbiny nie wiedziałem ile części zamówić a nie chciałem zamawiać na wyrost żeby nie iść w koszta. W sumie fajan sprawa bo nic nie jest zapieczone gdyż demontaż wnętrza robimy od strony sprężarki więc wszystko jest naoliwione. Trzeba tylko pamiętać co w jakiej kolejności było założone i którą stroną. To ważne bo ja przez nieuwagę nie zapisałem sobie krok po kroku demontażu więc musiałem dzwonić do tej firmy i prosić o pomoc, ale się udało. Po rozbiórce najlepiej wszystko umyć w benzynie bo ciągle gdzieś wycieka olej - w sumie trochę brudna robota. Trzeba tylko uważać żeby nie połamać takich małych pierścieni uszczelniających (podobne do takich jakie są w tłokach tylko mniejsze). Co do wyważania to nic nie wyważałem bo wirnik był ten sam więc raczej nic się nie zmieniło. Ważne jest też to żeby założyć taki osłonowy talerzyk od strony turbiny właściwą stroną żeby nie był luźny-musi się opierać o wewnętrzne gniazdo. I uważajcie na taki pierścień wewnątrz od strony turbiny co steruje tymi łopatkami ze zmiennej geometrii, chodzi o to że jest prowadzony w takich trzech mały rolkach zamocowanych na trzech luźnych sworzniach -to lubi wylatywać i można to zgubić. Najlepiej po otwarciu strony turbo od razu go wyjąć i wszystko zdemontować i schować. Przejechałem od wymiany 1500 km i jest super. Wiem że to nie dużo ale słyszałem że źle naprawione turbo siada ponoć nie raz po kilkudziesięciu kilometrach. Ale uważam że nawet gdyby tyle nie wytrzymało co fabryczne nowe to za 130 zł warto było zaryzykować. Jak coś jeszcze będziecie chcieli wiedzieć to śmiało pytajcie.
Czy masz może zdjęcia z tej operacji, bądź jesteś w stanie zrobić manual dla potomnych?
Pewnie mówisz o tych rolkach
2008
Mi na szczęście nic nie zginęło :palacz: wygląda na to że w razie czego trzeba będzie samemu pogrzebać przy turbiszczu :food:
Fajnie jak byś miał jakieś foty bo ja swoją opstrykałem jak mogłem :mrgreen:
edwardo65
30-12-2011, 17:46
Wiesz Zielony coś w tym stylu ale u mnie to wyglądało nieco inaczej. Bo u Ciebie widzę że one są wewnątrz gwintowane a u mnie są na gładkich bolcach. I ja mam te rolki nie z tej strony tylko w pokrywie gdzie są te "łapki" co sterują geometrią. Masz trochę inny model. No i niestety ale fotek nie zrobiłem,szkoda.
dawid28xxx
04-01-2012, 17:42
lepiej bez wywazenia nie zakladac wirnikow, bo mozesz stracic caly silnik ,chociaz po wywazeniu rozkreca sie os wirnikow zeby zlozyc to wszystko ale staraja sie w tym samym miejscu skrecic ,a pozniej troszke chodzi na specjalnej maszynie ,tak powinno byc a roznie to bywa
edwardo65
08-01-2012, 16:27
Wiesz Dawid wydaje mi się że jak zakładam ten sam wirnik co tam był to w kwestii wyważenia nic się nie zmienia.
Witam. Jeśli idzie o turbinę i jej wymianę, to miałem z tym do czynienia. Części zamawiałem stąd części samochodowe (http://www.motointegrator.pl/) i muszę powiedzieć byłem pozytywnie zaskoczony. Zresztą to wcale nie było tak dużo roboty, ale niestety samochód niedługo potem doznał stłuczki (nie z mojej winy), no i klops. Tyle roboty i trzeba nowy samochód kupić.
drizzt666
07-07-2012, 14:04
Witam. Chciałem się podzielić z Wami koledzy kilkoma informacjami na temat samodzielnej naprawy turbiny - może się przydać w celu zaoszczędzenia sporej kwoty. U mnie mianowice po przejechaniu ok. 115 tyś km. zaczeło mi kopcić na siwo moje Stilo 19,JTD tuż po odpaleniu. Kopciło tylko z 5 sekund ale za to intensywnie. Oprócz rego zauważyłem że zaczął szybciej znikać olej. Po stwerdzeniu że rura za Turbiną jest zaolejona domyśliłem się przyczyny. Po zorientowaniu się w temacie dowiedziałem się że koszt regeneracji Takiej turbiny ze zmienną geometrią wynosi 1000-1500 zł. Stwierdziłem że to za dużo i postanowiłem kupić "zestaw naprawczy" za tylko 130zł. Oczywiście musiałem wszystko sam wymontować i rozmontowac ale powiem Wam że się opłaciło. Teraz już jeżdżę i nic nie kopci i w ogóle jest bardzo dobrze. Jak ktoś trochę zna się na mechanice to to naprawdę nic strasznego. Ja zaoszczędziłem ponad 1000 zł więc uważam że waro się pokusić. Jeśli ktoś by miał obawy to niech pisze powiem co i jak.
Witam na forum
Jaki masz model turbiny w Stilo? Zastanawiam się czy w swojej alfie mam taki sam skoro to nie taka straszna robota. Obawiam się tylko, że w ten sposób można usprawnić tylko zabrudzoną turbinę. wymiana jakichkolwiek elementów ruchomych może spowodować konieczność wyważania.
edwardo65
14-07-2012, 01:25
Witam na forum
Jaki masz model turbiny w Stilo? Zastanawiam się czy w swojej alfie mam taki sam skoro to nie taka straszna robota. Obawiam się tylko, że w ten sposób można usprawnić tylko zabrudzoną turbinę. wymiana jakichkolwiek elementów ruchomych może spowodować konieczność wyważania.
Modelu Ci konkretnie nie podam tyle tylko że ze zmienną geometria. A co do wyważenia. Tam nie ma żadnych ruchomych elementów które trzeba wyważac oprócz samego wirnika. A on i tak sie kreci i tak. Jak go przy demontażu nie naruszysz czyli nie wygniesz łopatek już nie mówiąc o ośce to nie trzeba nic wyważać. Dodam tylko że akurat dziś wracałem z wczasów autostradą a4 z legnicy do katowic(270km) i cały czas turbina pracowała na pełnej mocy bo jechałem ok 160 km/h i nic się przez parę godzin nie działo. I tak od zimy, więc twierdzę że wyważanie nie jest potrzebne
Ile już +/- kilometrów zrobiłeś na tak zregenerowanej turbosprężarce?
edwardo65
14-07-2012, 17:57
Ile już +/- kilometrów zrobiłeś na tak zregenerowanej turbosprężarce?
Zrobiłem ok.10tyś. kilometrów
jacjacek
06-08-2012, 09:07
Wyważarka magnetyczna do śmigieł (2962) (http://turborc.pl/index.php?products=product&prod_id=2962)
4536
Też interesowałem się tematem naprawy turbiny odkąd zapłaciłem 800zł za turbine w VW LT i jest niewiele lepsze niż przed naprawą ;/
Co sądzicie o takim wyważeniu wałka ?? wiem że powinna być do tego maszyna kręcoą go do 10000obr czy nawet więcej ale, taki sprzęt jak pokazałem można zrobic nawet samemu koszta prawie zerowa a w przypadku złego wyważenia zawsze coś nam wyjdzie i polepszymy trochę sprawe.
PAJAK-78
19-09-2012, 15:30
Witam ...
Kolego mozesz podac jakis link do tych czesci do turbinki :)
Pozdrawiam
Kamil_32
12-10-2012, 12:58
Słuchaj, sam sobie możesz naprawić zestawem naprawczym podstawowe elementy eksploatacyjne oraz wirnik wymienić na nowy jeżeli jest uszkodzony mechanicznie. A testowanie turbosprężarki odbywa się na sprzęcie, który powinien podkręcać ją do 160-180tys. obr/minutę. Jeżeli twoja zregenerowana przez Ciebie turbina wytrzyma to - to znaczy, że jest dobrze zrobiona.
Profesjonalne firmy robią to właśnie w ten sposób, zresztą dużo ciekawych informacji jak to robić i jak to się robi znajdziesz na stronie firmy MR Radka. Zobacz na czym polega dokładnie regeneracja turbin (-> turbosprezarki.mielec.pl) tak samo sprawdź sobie co może być przyczyną awarii Twojej turbiny bo pomimo naprawy nadal możesz ją rozwalić przy pierwszym uruchomieniu jeżeli np. masz ciała obce w instalacji turbo.
lemoniada
14-10-2012, 21:54
Witam.Ja myślę ze przez samo kręcenie nie sprawdzisz czy turbina jest sprawna trzeba by było sprawdzić czy jest szczelna i jaką ma zdolność sprężania powietrza bo chyba oto głównie chodzi.
janeczek
16-02-2013, 19:08
Forumowicze, przeczytałem ten post oraz wasze komentarze od samego początku kilka razy i sam nie wiem czy śmiać się do rozpuku czy płakać i Wam gorąco współczuć na przyszłość. Z całym szacunkiem (nie chcę nikogo obrażać) ale to w większości bzdury i samodzielna regeneracja turbosprężarki jest w 99% niewykonalna.
Nie wiem w ogóle od czego zacząć swój post, gdyż zszokowało mnie kilka rzeczy !!!
1) Po pierwsze dziwię się, że nikt przede mną nie zaprzeczył temu o czym jest mowa. Czyżby nie było ani jednej osoby, która ma jakiekolwiek monimalne pojęcie o regeneracji turbosprężarek, o prędkościach z jakimi się kręcą, o szybkoobrotowym doważaniu i wartościach niedoważenia rdzenia, które trzeba skorygować???
2) Po drugie prawdopodobieństwo że forumowiczowi Edwardo65 udało się złożyć turbinę na starym wałku i kole kompresji bez doważania i to że turbina nie wyje lub nie gwiżdże jest jak 1 do 100. Aczkolwiek nie twierdzę że tak nie było bo zawsze statystycznie rzecz ujmując jest prawdopodobieństwo że się udało. Sam osobiście od 11 lat zajmuję się turbosprężarkami i wiem że raz na 100 przypadków udaje się tak złożyć rdzeń turbiny że po pierwszym kręceniu na szybkoobrotowej doważarce okazuje się że nie trzeba dokonywać jakiejkolwiek korekcji niedoważenia. Prawie zawsze turbina jest niedoważona i musi być korygowana. Złożenie rdzenia turbiny i np. przekręcenia koła kompresji o 30-40 stopni względem wirnika diametralnie zmienia niedoważenie, nie wspominając o tym że nakrętka kontrująca jest stara i cięta była wcześniej. Poza tym czy Edwardo65 ma pojęcie z jakim momentem (siłą w niutonometrach należy) dokręcić potem nakrętkę kontrującą tak aby nie było za mocno bo się wałek skrzywi (wygnie) lub za lekko bo się może odkręcić mimo że mamy lewy gwint i w teorii jest to nie możliwe. Skąd wiecie w którą stronę odkręcać jeśli nie widać gwintu i nie wiadomo czy jest lewy czy prawy (takie też bywają)???
3) Rozebranie turbiny a w szczególności zmiennej geometrii jest kłopotliwe gdyż bardzo łatwo urwać śruby, które pozostają w muszli. Natomiast samodzielne czyszczenie zmiennej geometrii np. WD40 na nic się przyda. Powinno się zmienną geometrię wykąpać w wannie ultradźwiękowej, wypiaskować odpowiednim granulatem, etc. Często też powinno się wymienić rolki i piny.
4) Ktoś z was pisał o prędkościach i podał wartość 10.000 obr. Turbiny się doważa z prędkościami około 70-80 tys. stare typy oraz w większości obecnych na rynku około 120-130 tys. obrotów - nowe typy Garretta VNT (takie akurat są w Stilo 1.9 115PS / 140PS). Piszę ogólnie bo mamy też turbiny KKK, Mitsubishi, IHI, Hitachi i inne i w zasadzie każdy model (typoszereg) turbin doważa się przy określonych przez producenta indywidualnych prędkościach. Są i takie które kręcą się 170-200 tys. ale to nie o to chodzi akurat w tym temacie.
Czyżby Edward65 celowo pisał takie rzeczy aby inni idąc w ślad za nim uszkodzili swoje turbosprężarki i przysporzyli więcej pracy i zysków Serwisom Turbosprężarek? Z całym szacunkiem dla kolegi ale tak to na pierwszy rzut oka wygląda.
Dlaczego nie zareagował Admin tego forum, bo przecież może ktoś spróbować to zrobić samemu i uszkodzić turbinę jeszcze bardziej a nawet i silnik??? Rozumiem że mamy otwartą dyskusję ale to tak jakby ktoś nie będący lekarzem instruował innych (też nie lekarzy) jak wyciąć woreczek żółciowy w domowych warunkach a inni zagłębiając się z zaciekawieniem w temat w końcu by spróbowali - konsekwencje były by oczywiście nieporównywalne !!!
Jeśli Admin pozwoli to podałbym linki do artykułów poświęconych profesjonalnej regeneracji turbin na przy użyciu urządzeń diagnostycznych i testowych takich samych jakie używane są przez producentów turbosprężarek. W innym przypadku była by to niedozwolona autoreklama.
Pozdrawiam wszystkich !!!
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
I oczywiście zgadzam się z tym co już pod koniec napisali Kamil_32 oraz Lemoniada. Ale jeśli oni wysłali linki to ja też sobie pozwolę:
http://www.turbo-serwis.blogspot.com
http://turbosprezarki-warszawa.blogspot.com
Odpowiadam wezwany. Na forum mamy wolność słowa. A to, że komuś chociaż 1 na 100 razy się udało nie powoduje tego, aby z miejsca usuwać temat. Każdy samemu zdecyduje się, czy brnąć w taką regenerację czy oddać do serwisu. /Admin
jacjacek
17-02-2013, 00:10
Cały ten post wyglada na reklame w stylu nic nie róbcie bo tylko ja to umiem więc zaprasza.
Gdyby wszyscy brali pod uwagę takie rady to nadal siedzielibyśmy na drzewach i stukali we wszystko kijkami i kamieniami. Jak kupowałem interfejs do diagnostyki miałem zaraz popsuć gniazdo.. innych aut miało się wogóle nie dać podłączyć a zmiana jakichkolwiek bloków była profanacją a jednak wszystko jest ok i nawet lepiej niż było.
Do fiata wstawiłem MBC i znacznie odżył zamiast wybuchnąć.
Regenerowalem również sprężarkę do 2,5TDI w mega profesjonalnej firmie i jak lała olej tak leje. po kilku misiącach.. również żaden szanujący się tuner nie chce robić modów na takiej turbinie.. większosć zgodnie twierdzi że używka jest lepsza. Myślę że w garażu zrobiłbym identyczny zabieg tylko nie za 900 lecz 100zł bo tyle są warte części firmy mellet.
Dlatego stereotypy nigdy mnie nie przekonają.. słyszałem też że fiat to najgorsze auto nie umywające sie do niemieckich.. sprawdziłem i wiem że jest na odwrót (patrzać oczywiście podobną klase auta) nie można też zmieniac gorszego oleju na lepszy.. wiedziałem że będe mocno kręcił mój silnik więc jeździ na pełnym syntetyku i również nic się nie stało w tym przypadku również że efekt jest raczej odwrotny..
Dlatego jeżeli ktoś chce regenerować turbo niech to robi.. jeśli chce wyważyć statycznie niech robi.. może ktoś odkryje coś nowego.. Znaczna cześć odób regenerujących turbo to zwykli ściągacze kasy bo kasują za usługę ok 700-1000zł gdzie części warte są 100zl a czas pracy wynosi ok3h dlatego nie dziwie się że kazdy chce pilnować swojego interesu bo kto miałby wypuścić kurę znoszącą złote jaja
Dlatego proszę kolegę janeczek niech nie zamyka nam forum przez głoszone tutaj herezje :)
edwardo65
18-02-2013, 14:31
Kolego janeczek. To co piszesz to właśnie 99.99999999% stek bzdur. Ja już pomogłem w ten sposób innym sąsiadom kolegom zregenerować turbiny które hulają jak ta lala. A Ty ? Szok. Po prostu, wpuszczasz ludzi w kanał. Odniosę się tylko do kwestii czyszczenia turbiny. Tez się martwiłem tym że jakieś myjki ultradźwiękowe, piaskarki są potrzebne, bo od podobnych tobie, takich się głupot naczytałem. Wymyłem ją pistoletem do ropowania za pomocą benzyny. Było widać od razu czysty metal. Bez ULTRADŹWIEKÓW. Był w niej tylko olej i sadza - żadnego nagaru. Dalej mi się nie chce pisać. Po prostu: "PROSZĘ NIE ROBIĆ FORUMOWICZOM Z GŁOWY SIECZKI" - inaczej mówiąc nie straszyć
Kolego janeczek. To co piszesz to właśnie 99.99999999% stek bzdur. Ja już pomogłem w ten sposób innym sąsiadom kolegom zregenerować turbiny które hulają jak ta lala. A Ty ? Szok. Po prostu, wpuszczasz ludzi w kanał. Odniosę się tylko do kwestii czyszczenia turbiny. Tez się martwiłem tym że jakieś myjki ultradźwiękowe, piaskarki są potrzebne, bo od podobnych tobie, takich się głupot naczytałem. Wymyłem ją pistoletem do ropowania za pomocą benzyny. Było widać od razu czysty metal. Bez ULTRADŹWIEKÓW. Był w niej tylko olej i sadza - żadnego nagaru. Dalej mi się nie chce pisać. Po prostu: "PROSZĘ NIE ROBIĆ FORUMOWICZOM Z GŁOWY SIECZKI" - inaczej mówiąc nie straszyć
Z ciekawości ile km już te turbosprężarki zrobiły po regeneracji?
"... I guess it's just the way I'm wired."
edwardo65
21-02-2013, 15:50
Z ciekawości ile km już te turbosprężarki zrobiły po regeneracji?
"... I guess it's just the way I'm wired."
Ja zrobiłem już 16 tyś. km. Ostatnio wchodziłem pod samochód by wizualnie zobaczyć czy nie ma jakiś wycieków itp ale wszystko jest ok.
Hym ciekawe rzeczy u mnie po woli zaczynam sie zbierać do regeneracji - jeszcze oleju nie daje ale w pewnym momencie po modzie wessało mi zwykły filtr powietrza przez co poszła przepływka a sam wirnik sprężarki się powyszczerbiał - ponieważ mnie to drażni myślałem o regeneracji ale dopiero jak już wyzionie ducha - teraz naprawdę mocno się zastanawiam nad zrobieniem tego we własnym zakresie tym bardziej ze wzmocniony docisk sprzęgła który robiłem samemu działa bez zarzutów więc pewnie i samą turbinę też spokojnie można tak zrobić
jacjacek
21-02-2013, 21:03
Ja jak bede zmuszony coś robić to kupie używkę albo będe regenerował.. tylko żeby wyeliminować największe bicie lub najbardziej wyczuwalne myśle nad stworzeniem statywu do statycznego wyważania wirnika jaki stosowany jest do smigieł modeli samolotów
Jak wyelinuje się największe bicia to powinno to trochę podmuchać i robota nie powinna być stracona
janeczek
23-02-2013, 21:25
Cały ten post wyglada na reklame w stylu nic nie róbcie bo tylko ja to umiem więc zaprasza.
Gdyby wszyscy brali pod uwagę takie rady to nadal siedzielibyśmy na drzewach i stukali we wszystko kijkami i kamieniami. Jak kupowałem interfejs do diagnostyki miałem zaraz popsuć gniazdo.. innych aut miało się wogóle nie dać podłączyć a zmiana jakichkolwiek bloków była profanacją a jednak wszystko jest ok i nawet lepiej niż było.
Do fiata wstawiłem MBC i znacznie odżył zamiast wybuchnąć.
Regenerowalem również sprężarkę do 2,5TDI w mega profesjonalnej firmie i jak lała olej tak leje. po kilku misiącach.. również żaden szanujący się tuner nie chce robić modów na takiej turbinie.. większosć zgodnie twierdzi że używka jest lepsza. Myślę że w garażu zrobiłbym identyczny zabieg tylko nie za 900 lecz 100zł bo tyle są warte części firmy mellet.
Dlatego stereotypy nigdy mnie nie przekonają.. słyszałem też że fiat to najgorsze auto nie umywające sie do niemieckich.. sprawdziłem i wiem że jest na odwrót (patrzać oczywiście podobną klase auta) nie można też zmieniac gorszego oleju na lepszy.. wiedziałem że będe mocno kręcił mój silnik więc jeździ na pełnym syntetyku i również nic się nie stało w tym przypadku również że efekt jest raczej odwrotny..
Dlatego jeżeli ktoś chce regenerować turbo niech to robi.. jeśli chce wyważyć statycznie niech robi.. może ktoś odkryje coś nowego.. Znaczna cześć odób regenerujących turbo to zwykli ściągacze kasy bo kasują za usługę ok 700-1000zł gdzie części warte są 100zl a czas pracy wynosi ok3h dlatego nie dziwie się że kazdy chce pilnować swojego interesu bo kto miałby wypuścić kurę znoszącą złote jaja
Dlatego proszę kolegę janeczek niech nie zamyka nam forum przez głoszone tutaj herezje :)
Nie prawda że tylko ja ale tu musi być odpowiedni sprzęt. Nie ma co gadać. To już lepiej kupić używkę niż samemu grzebać. Napiszcie jak działa po naprawie w domowych warunkach. Jestem bardzo ciekaw, może kiedyś zmienię zdanie. Powodzenia...
Damian-jg
03-03-2013, 12:55
:sciana::sciana::sciana::sciana::sciana: jak czytam ten wątek. Sami możecie sobie zrobić ale komuś?? Jak będziecie musieli mu zwrócić ileś $$$ za naprawę silnika to się wam odechce. :| inna sprawa że faktycznie niektóre serwisy nie wykonują usług na poziomie ale dawanie takich rad aby samemu sobie turbo regenerować eh a jak ktoś przy demontażu wirnika delikatnie go uszkodzi to myślicie ze się nacieszy swoja robota?? Jak czytam niektóre porady to ręce opadają.
isia2005
26-04-2013, 08:32
Witam,dołączam się do postu z tym, że mam inny problem. Turbo działa jak należy nie słychać świstów itp. Ale wczoraj rozebrałam intelculer ponieważ był mokry(olej i piasek ) w rogu od strony błotnika, obie rury też i teraz nie wiem czy intelculer jest gdzieś nieszczelny czy to wina turbo:confused:. Może gdzieś przepuszcza na uszczelkach olej i leje wszędzie:mad:. Czy ktoś miał już taki problem? Czy mógłby ktoś poradzić gdzie zerkać co rozebrać? Jak odkęcić turbo może jakiś manual. Gdzie kupić uszczelki do turbo (zestaw naprawczy).Ponieważ mnie się wydaje, że przepuszcza na uszczelkach ale mogę się mylić, jak to kobieta:smile:
jacjacek
27-04-2013, 13:30
Witam,dołączam się do postu z tym, że mam inny problem. Turbo działa jak należy nie słychać świstów itp. Ale wczoraj rozebrałam intelculer ponieważ był mokry(olej i piasek ) w rogu od strony błotnika, obie rury też i teraz nie wiem czy intelculer jest gdzieś nieszczelny czy to wina turbo:confused:. Może gdzieś przepuszcza na uszczelkach olej i leje wszędzie:mad:. Czy ktoś miał już taki problem? Czy mógłby ktoś poradzić gdzie zerkać co rozebrać? Jak odkęcić turbo może jakiś manual. Gdzie kupić uszczelki do turbo (zestaw naprawczy).Ponieważ mnie się wydaje, że przepuszcza na uszczelkach ale mogę się mylić, jak to kobieta:smile:
1. Jeśli jesteś kobietą i robisz takie rzeczy i Ci się chce to gratuluje. Muszę Cie poznać ;)
Interculer i weże u każdego chyba są wiglotne, sądzę że to normalne. Mam tak w swoim fiacie i VW LT z turbiną po regeneracji.
Najważniejsze żeby suszarka dawała dobre ciśnienie i się nie lała (ubytki w oleju, siwy dym za autem) Jeżeli już zdjęłaś wszystkie przewody to możesz spróbować poruszać wałkiem wirnika na tubinie bo akurat masz go teraz na wierzchu, jak nie ma luzów wzdłuż osi i na boki ponadto nie widziesz objawów zużycia to skręcaj wszystko.
Interculer przepłukaj w środku i na zewnątrz zanim go założysz. Możesz zatkać króćce interculera i dmuchać sprężarką do powietrza nawet pod wodą tak jak sprawdza się koła. Jeżeli nie puszcza powietrza to jest ok. Mój jest szczelny najprawdopodobniej bo go wyjmowałem i sprawdzałem a prawie cały czas wisi na nim kropelka oleju
isia2005
30-04-2013, 12:42
1. Jeśli jesteś kobietą i robisz takie rzeczy i Ci się chce to gratuluje. Muszę Cie poznać ;)
Interculer i weże u każdego chyba są wiglotne, sądzę że to normalne. Mam tak w swoim fiacie i VW LT z turbiną po regeneracji.
Najważniejsze żeby suszarka dawała dobre ciśnienie i się nie lała (ubytki w oleju, siwy dym za autem) Jeżeli już zdjęłaś wszystkie przewody to możesz spróbować poruszać wałkiem wirnika na tubinie bo akurat masz go teraz na wierzchu, jak nie ma luzów wzdłuż osi i na boki ponadto nie widziesz objawów zużycia to skręcaj wszystko.
Interculer przepłukaj w środku i na zewnątrz zanim go założysz. Możesz zatkać króćce interculera i dmuchać sprężarką do powietrza nawet pod wodą tak jak sprawdza się koła. Jeżeli nie puszcza powietrza to jest ok. Mój jest szczelny najprawdopodobniej bo go wyjmowałem i sprawdzałem a prawie cały czas wisi na nim kropelka oleju
No widzisz nie pomyślałam, żeby pokręcić wałkiem wirnika. No cóż jeszcze raz rozbiorę intelculer i spróbuję.Nasz intelculer cały na dole był upaprany olejem itp. A co do grzebania przy autach zaraził mnie bracik jak byłam dzieckiem:smile: i alfoholicy ponieważ wcześniej miałam AR 156. Fakt faktem pomaga mi mąż bo niektóre śruby to masakra:lol: Dzięki za radę;-)
jacjacek
30-04-2013, 13:58
Spokojnie nie musisz wyjmować IC.. wystarczy że zdejmiesz gumę nachodzącą na turbine- tą od strony filtra powietrza.
Wtedy widzisz mirnik i możesz nim spróbować poruszać żeby wyczuć luzy. Życzę żebyś ich nie znalazła
Ja do mojego Fiata Ducato 2.8 122KM, kupiłem regenerowaną turbosprężarkę z turbosprezarki.info/fiat/ducato/ducato-2-8-122km.html
Miałem okazję bawić się Garretem i niestety muszę powiedzieć, że bez porządnego doważania szybkoobrotowego regeneracja turbin jest bez sensu. A jak ktoś pisze że wystarczy sam zestaw naprawczy to mi się śmiać chce.
edwardo65
26-12-2013, 03:29
Miałem okazję bawić się Garretem i niestety muszę powiedzieć, że bez porządnego doważania szybkoobrotowego regeneracja turbin jest bez sensu. A jak ktoś pisze że wystarczy sam zestaw naprawczy to mi się śmiać chce.
No to się śmiej. Teraz w grudniu będzie 2 lata jak ja naprawiałem swoją turbinę bez wyważania. Uważam kolego że napisałeś ten post po to by zatrolować. A jeśli naprawdę na poważnie to skłonny jestem twierdzić że choć bawiłeś się Garetem jak piszesz to jednak nie zrozumiałeś istoy rzeczy o co w tym chodzi, lub co gorsza po prostu zarabiasz na tym i zależy ci by zdezawuować takie wpisy jak mój pierwszy post. Przykre
SklepMartec_pl
24-01-2014, 14:56
Jeżeli sam naprawiałeś i już c2 lata chodzi bez zastrzeżeń to naprawdę podziwiam,ja nie musiałem się do tego samodzielnie zabrać i musiałem oddać do serwisu,bałem się,ze mogę narobić więcej szkód niż faktycznie polepszyć sytuację.
jacjacek
24-01-2014, 17:43
Jeżeli sam naprawiałeś i już c2 lata chodzi bez zastrzeżeń to naprawdę podziwiam,ja nie musiałem się do tego samodzielnie zabrać i musiałem oddać do serwisu,bałem się,ze mogę narobić więcej szkód niż faktycznie polepszyć sytuację.
Kolega też może nie musiał, ale chciał przez co dementuje plotki dotyczące magii regeneracji sprężarek.
Nawet regenerowane w serwisach nie sa już tak dobre jak nowe czy sprawne używki, żaden warsztat od tuningu który robi mody do granic możliwości sprzętu nie bierze się za modyfikacje na regenerowanych turbinach ( prędzej już na używkach)
JA sam jeśli będe miał problem z turbo kupie uzywkę albo sam zregeneruje. Do serwisu nie wyślę
fredzio513
10-05-2014, 22:41
Brawo ,Brawo ,Brawo za wypowiedz dla kolegi jacka choć na poczatku powinienem się przywitać ,co teraz uczynię - Witam wszystkich forumowiczów i serdecznie pozdrawiam!!!
robert199
31-05-2014, 19:52
dorzuce swoje 3 grosze.
Z turbospręzarkami mam sporo doswiadczenia. (napewno nie tyle ile ci którzy je regeneruja)
Nikt nie dotyka kwestii dlaczego turbiny uszkadzają się. Oczywiscie naturalne zuzycie tez wystepuje.
Problem znany głównie w silnikach renaulta. CIŚNIENIE OLEJU.
ZAWSZE po wymianie turbo trzeba zmierzyć ciśnienie oleju na zasilaniu turbo.1 bar na wolnych obr to minimum.
w renaultach jest 0,3 bara !!!!! fabrycznie. na wolnych obr. przy 1500obr jest 0,6bara a turbo jest juz rozkręcone, wiadomo czym sie konczy.
Wniosek:
jak niema cisnienia oleju to, czy nowa, uzywka, czy regenerowana wytrzyma tyle samo.
Podam przykład w starych vw np 1,9 turbo potrafiło wytrzymac 400tys normalnej exploatacji, a w renaultach to same turbo 150 tys. jak sie udało.
Ja osobiście używkę zakładam w ostatecznosci.
wiele miałem przypadków gdzie 2-3 miesiace wczesniej ktos wymienił na uzywke i padła (zwykle z powodu cisnienia oleju)
Najczesciej kupuje całe chra i jeszcze nie mialem problemu
koszt chra to 550zł w praktyce to koszt nowej turbiny
jak turbo tylko cieknie to mozna założyc zestaw taki jak w pierwszym poscie (tez sam zakładalem i jeździ)
jak już gwiżdze to zwykle sie nie opłaca, bo zestaw naprawczy 200, koło kompresji 150, wirnik 200, wiec przestaje sie opłacac
Ja uczyłem sie na własnych błedach: urwalem wirnik, pogiołem koło kompresji, złamalem pierscien uszczelniający.
Też jestem ciekawy jak wygląda przebieg naprawy. Ja próbowałem kiedyś samodzielnej reperacji turbosprężarki, ale niestety nic z tego nie wyszło. Wyrzuciłem tylko niepotrzebnie pieniądze w błoto. Pojechałem później do Turbo-Centrum - głównych specjalistów od turbosprężarek w regionie i zrobili mi to wszystko w krótkim czasie i dobrej cenie. Nie wiem więc czy się opłaca kombinować jeśli ktoś nie jest pewien swoich sił.
Temat turbosprężarek to jak temat z kręceniem liczników ;) Grupa ludzi się na tym zna i trzyma tę wiedzę u siebie, rozpowszechniając przekonanie, że to co robią to czary-mary ;)
Oczywiście, bez sprzętu odpowiedniego się nie uda zrobić tego odpowiednio, a większość ludzi zainteresowanych nie jest w jego posiadaniu.
edwardo65
11-03-2015, 15:56
Oczywiście, bez sprzętu odpowiedniego się nie uda zrobić tego odpowiednio, a większość ludzi zainteresowanych nie jest w jego posiadaniu.
Ponieważ to ja jestem autorem tego tematu to chciałbym kolegę zapytać co to jest "odpowiedni sprzęt" ? Ja używałem płaskiego klucza śrubokręta i kleszczy
Ja używałem płaskiego klucza śrubokręta i kleszczy
Po prostu naprawiając zarobkowo (w tym kontekście myślałem) warsztaty wyposażają się w różnego rodzaju sprzęt (klucze specjalistyczne (czasami się zdarzą jakieś nietypowe śruby), wyważarki itp.). O takim sprzęcie myślałem.
To, że Tobie się udało z tym co miałeś pod ręką to super i pewnie innym też by się udało. Wszystko zależy pewnie od tego w jakim stanie jest turbosprężarka, która ma trafić do naprawy.
edwardo65
12-03-2015, 15:24
A ha, teraz rozumiem
karwoj25
31-03-2015, 14:49
Ja ze szwagrem próbowaliśmy samodzielnej naprawy, ale niestety nie udało się. Po tym postanowiliśmy przekazać turbosprężarkę do punktu regeneracji. Kierując się dobrymi opiniami na forach wybraliśmy autotransilawa.pl. Jestem zadowolony, bo w krótkim czasie i za przyzwoitą cenę zregenerowali mi turbinę. Nie opłacało się kombinować na własną rękę.marketing szeptany najwyższej klasy - tylko brac przykład :lol:
Przeczytałem cały wątek i zastanawia mnie jedna rzecz: mowa jest o regeneracji turbiny przy użyciu zestawów naprawczych, tzn. poszczególnych nowych części. A co w sytuacji kiedy kupujemy cały koras? Czy nie powinno być to od razu wyważone?
edwardo65
01-04-2015, 15:58
Chętnie karwoj odpowiem , tylko co to jest "koras" ?
karwoj25
01-04-2015, 16:45
A takie coś: Kor Koras CHRA Fiat Croma II 1.9 JTD 120 KM (5162819125) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/kor-koras-chra-fiat-croma-ii-1-9-jtd-120-km-i5162819125.html)
Kor/Koras to po prostu nazwa rdzenia sprężarki - innymi słowy wirnika.
edwardo65
02-04-2015, 15:22
A co w sytuacji kiedy kupujemy cały koras? Czy nie powinno być to od razu wyważone?
To co kupujemy jest ju wyważone
ProfiTurbo.pl
11-04-2015, 12:24
Kor/Koras to po prostu nazwa rdzenia sprężarki - innymi słowy wirnika.
Wirnik jest jednym z podstawowych elementów składowych korasa/CHRA. Stosując taką metodę naprawy turbosprężarki, pojęcie regeneracja nabiera nowego znaczenia, bo tak na prawdę z regeneracją nie wiele mamy tu wspólnego. Montowany jest nowy mechanizm turbosprężarki w zabrudzonych muszlach. Efektem jest praktycznie nowe turbo. Oczywiście nie możemy zapominać o zmiennej geometrii VNT, która występuje w zdecydowanej większości turbo z silnikiem diesel`a, tyle, że najczęściej wystarcza jej wyczyszczenie, z późniejszą kalibracją.
a ja powiem Wam taka ciekawostkę, że kiedyś zaniosłem starą turbosprężarek do znajomego mechanika i facet tak mi genialnie to zrobił, że wyglądała jak nówka. Troche portfel uszczuplał ale jak autko super śmigało :)
No niektórzy mają talent do takich rzeczy. A ile zapłaciłeś?
motofanka_anka
10-12-2015, 11:55
Wow, podziwiam Was, ja sama bym się nie zdecydowała na naprawę turbosprężarki. Koło mogę wymienić, ale większe rzeczy zostawiam jednak fachowcom. Przynajmniej jak coś pójdzie nie tak, to nie będzie z mojej winy :)
mirek8423
11-12-2015, 01:03
Wow, podziwiam Was, ja sama bym się nie zdecydowała na naprawę turbosprężarki.
ano dziewczyny tak mają
edwardo65
11-12-2015, 14:33
Wow, podziwiam Was, ja sama bym się nie zdecydowała na naprawę turbosprężarki. Koło mogę wymienić, ale większe rzeczy zostawiam jednak fachowcom. Przynajmniej jak coś pójdzie nie tak, to nie będzie z mojej winy :)
Koleżanko, nie taki Diabeł straszny. Sprężarka to w gruncie rzeczy nie aż tak skomplikowane urządzenie. Od mojej samodzielnej naprawy teraz w grudniu mija już 4 rok i przejechane ok 55 tys. km. Więc spokojna głowa :)
stilo2015
19-01-2016, 18:17
Witam przerabiałem ten temat tylko w bmw e46 320d turbo na stół i wymiana wszystkiego co było w środku,ale najlepsze jest to ze gdy kupywałem częsci pytałem gościa co z wyważaniem?gość powiedział ze wirniki od strony zimnej jak turbosprężarka jest już fabrycznie wyważona i nie powinno być problemu,po zmontowaniu wszystkiego chodzi do dzisiaj i nic sie nie dzieje totak że polecam wszystkim jeżeli lubicie sobie pogrzebać
Szczerze mówiąc nie wiem czy podjąłbym się samodzielnej naprawy turbosprężarki ;p jeśli ktoś nie ma do tego wrodzonych umiejętności to zapewne może zrobić więcej szkód niż dobrego. Mój znajomy miał kiedyś nie lada problem, ponieważ podczas wypadu nad morze padło mu turbo w jego Audi. Miał o tyle szczęście, że zdążył jeszcze dojechać do ośrodka, na drugi dzień oddał auto do AMSerwis i mówił że życie mu wręcz uratowali, turbina została zregenerowana bardzo szybko. I tak mnie przy okazji naszło, dużo osób kupuje diesle, ale przecież nie licząc kosztów samego paliwa to ogólne koszty utrzymania takiego auta są o wiele większe. Co może być przyczyną tego, że ludzie boją się benzyn?
Abramsik
16-03-2017, 20:32
Co może być przyczyną tego, że ludzie boją się benzyn?*
Nowoczesne benzyny niedługo (jeśli nie już) nie będą się wiele różniły "upierdliwościami" on ON. Dwumasy, turbo już są a filtry cząstek stałych będą lada chwila. Jest tylko m/z taka różnica, że potrzeby rynku już wymogły dużą liczbę miejsc gdzie profesjonalnie (słowo klucz) można naprawić elementy diesla owiane złą sławą jak turbo, wtryski itp. Ceny części także nie zabijają. Przy zakupie i wyborze silnika trzeba sie kierować swoimi potrzebami (miasto, trasa,) a nie modami i ludowymi "mundrościami". Ja lubię diesle za moment obrotowy a przez to elastyczność. Każdemu według potrzeb.
edwardo65
31-01-2019, 19:43
Kolego fiatowicz. Nie trzeba do tej regeneracji żadnego specjalistycznego sprzętu. Mnie wystarczył śrubokręt krzyżakowy, klucz chyba 8mka i kleszcze. Naprawdę , turbina to bardzo prosty mechanizm
edwardo65
23-12-2019, 20:06
Samodzielna regeneracja turbosprężarek (https://interauto-czesci.pl/oferta/regeneracja-turbosprezarek) wcale nie jest taka łatwa jak się może wydawać. To zależy przede wszystkim od tego, co się zepsuje. Jeżeli wałek lub wirnik, to powodzenia... Bez fachowca chyba się nie obejdzie.
No a co się może zepsuć oprócza wirnika i łożysk ? I naprawdę nie trzeba fachowca do tej naprawy. Dlatego właśnie o tym napisałem
Szukam informacji na temat pomiaru twardości stali/
W jakim laboratorium mogę zlecić takie badanie?
a czy orientuje się ktoś czy będzie pasować do mojego Stilo 2004r. 1.9JTD 115KM turbo od Fiata Doblo? Według Eper numer mojej turbosprężarki to 46786078 i niby taki sam numer jest również w Doblo
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.