Witam serdecznie
Problem mam tego typu jak w temacie czyli bezpiecznik pod maską nad aku w puszce znajdują się 4 bezpieczniki i niestety na tym jednym mam napięcie na obu gniazdach. Auto ma uszkodzony rozrusznik do czego doszedłem i sadziłem że włanie on robi zwarcie ale niestety nie, wymontowałem rozrusznik a zwarcie pozostało. Szukałem w instrukcjach i schematach ale takiego bezpiecznika nie znalazłem, w instrukcjach jest wpisane opcjonalnie czy też dodatkowe akcesoria .Tylko dlaczego mam takie zwarcie i dlaczego nie odpala na popych od awarii rozrusznika i czy ktoś się orientuje od czego ten bezpiecznik jest?
Moje auto Brava 1.6 16V
Proszę pomocy z góry dziękuje

Może ten schemat coś Ci pomoże, jest co prawda od Marei ale prawdopodobnie jest taki sam jak w Bravo. A jakie na wyjściu z tego bezpiecznika masz napięcie, mierzyłeś je miernikiem. Wyjmuj po kolei bezpieczniki w skrzynce przy kierownicy i sprawdzaj w którym momencie tego napięcia nie będzie. Może tak dojdziesz, co nie trybi. Ogólnie to z tego bezpiecznika jest zasilane kilka urządzeń i idzie on na główną skrzynkę bezpieczników.
1939

Troche nie rozumiem - jeżeli jest bezpiecznik to chyba logiczne że na obu jego pinach będzie napięcie..?! Gorzej jakby na jednym było a na 2gim była sztywna masa (0V nie oznacza zaraz masy wiec to tylko próbnikiem sprawdzać).

jeżeli jest bezpiecznik to chyba logiczne że na obu jego pinach będzie napięcie..?!To jest kontynuacja tego tamatu http://fiatklubpolska.pl/bravo-brava-marea-438/problem-z-odpaleniem-rozrusznik-13650/ i w poście 13 autor pisze że po wyjęciu bezpiecznika ma napięcie na obu jego stykach.