PDA

Zobacz pełną wersję : Punto I 75SX - nie odpala :-(



massior
18-12-2011, 21:08
Witam

Mam od początku zakupu mam problem z moim Puntem I 75 SX, tj. ma czasem "słabszy" dzień i nie chce odpalić. Poprzedni właściciel poradził mi abym w takich chwilach otworzył klapę i "popsikał" WD Contact na wtykach gdzie są włożone bezpieczniki (mniemam od pompy paliwa). Fakt faktem wystarczyło odczekać parę minut i ruszył niczym rakieta Tomahawk, a zdarzyło mi się to już kilka-kilkanaście razy. Jednak wczoraj coś się zmieniło.... odpalił dopiero po godzinie, a i tak stwarzał wrażenie jakby w ogóle nie miał zamiaru (pewnie zrobił to abym przestał go już męczyć). A dzisiaj to już się poddał.... ładowałem aku, psikałem WD Contact, a on kręcił kręcił i nic... O co chodzi z tym demonem ?! Normalnie popchnąłbym go do Odry, ale przyzwyczaiłem się do Dziada.
Może to pomoże, że czasem podczas jazdy zapalała się "marchewka" (jakaś kontrolka od wtrysków!?), ale dałem gazu i gasła.
Od czego trzeba zacząć sprawdzenie lub co wymienić ?
Z góry dziękuje za odpowiedź.
Pozdrawiam

dudu$
18-12-2011, 22:48
w takim wypadku to pozostaje tylko diagnostyka komputerowa i sprawdzenie czy nie ma w ecu żadnych błędów. Problemy z odpalaniem mogą świadczyć o uszkodzeniu jakiegoś czujnika np. czujnika cieczy lub czujnika położenia wału. Dlatego też podjedź na komputer i zobacz w czym tkwi problem. Koszt ok 100zł

aquarius01
19-12-2011, 14:13
Od czego trzeba zacząć sprawdzenie lub co wymienić ?

Wypadało by się przyjrzeć przekaźnikowi głównemu zasilania i przekaźnikowi pompy paliwa. Poprzedniemu właścicielowi podziękuj za dobrą radę - WD-40 nie nadaje się do usuwania śniedzi ze styków. Idę o zakład, że przyczyną problemu jest brak zasilania pompy paliwa ze względu na zaśniedziałe i skorodowane m.in. od bezmyślnego używania WD-40, styki przekaźnika pompy albo uszkodzenie tego przekaźnika. Czy po włączeniu zapłonu i zgaśnięciu kontrolki CODE słychać przez dwie, trzy sekundy charakterystyczny dźwięk pompy paliwa ? Czeka Cię wizyta u elektryka jak nie masz pojęcia o elektryce. Problem można wyeliminować w 10 min. i po wyczyszczeniu i zakonserwowaniu złącz odpowiednimi środkami zapomnieć o nim na kilka długich lat ;)


---------- Post dodany o 13:13 ---------- Poprzedni post dodany był o 13:09 ----------


czujnika cieczy lub czujnika położenia wału

Uszkodzenie czujnika cieczy nie unieruchamia silnika a jedynie utrudnia jego rozruch w niskich temperaturach ze względu na zły skład - zbyt ubogi - mieszanki paliwo/powietrze. Uszkodzenie czujnika położenia wału objawia się jedynie kiedy silnik jest gorąc - silnik wtedy pali bardzo opornie, ale się odzywa. U kolego jest to podręcznikowy problem ze starą, niekonserwowaną instalacją elektryczną czego dowodem jest chwilowy powrót do życia po wytrąceniu wilgoci przez WD-40 ;)

lukq
19-12-2011, 17:16
Tak jak kolega obstawiam za śniedzią. Sprawdź jak kolega napisał czy słychać pompkę, jeśli tak czy podaje prawidłowo paliwo.

massior
19-12-2011, 20:30
Nie WD-40 a WD-Contact (do poprawy stykow). Styki tez czyscilem swego czasu. Fakt faktem w lato nie mialem problemu, chyba że jakaś smętna pogoda była, ale to przez caly wiosenno-letni okres moze raz sie zdarzylo. Głównie jak piździawka się na dworze zaczyna robić.
Tyle że dziwne iż kiedyś to pomagało a teraz już nie... :-(
A co do pompy paliwa to działa, slychać jak nabija ciśnienie a potem charakterystyki "klik" - domyslam się iż przekaźnik zlapal, więc to raczej ten bezpiecznik od pompy smiga. Bo poprzedni wlasciciel mowil ze jak pompa nie ruszy to mam psikac.
Dzisiaj niestety juz nie dalem rady przemierzyc czujniak polozenia walu, cewki ani iskry sprawdzic, ale jutro sie ostro za to biore.
Jakies rady co mozna sprawdzic ?

aquarius01
20-12-2011, 15:52
Wd-40 czy WD Contact jedno g. Ja sam Widzisz ogólnym problemem u Ciebie jest elektryka a na 90% oba przekaźniki (nie bezpieczniki bo to nie ta liga urządzeń) tj. główny od zasilania ECU i przekaźnik od pompy paliwa są do sprawdzenia. Możliwe, że przy małym obciążeniu wszystko działa normalnie a podczas rozruch, kiedy rozrusznik ciągnie potężny prąd jest kupa. Należy rozebrać całość łącznie z podejściem przewodów od spodu podstawek przekaźników i wyczyścić oraz zakonserwować każde złącze, z naciskiem na przewód zasilający pompę paliwa. Czujnikowi położenia daj święty spokój - to nie tędy droga. Na zimno będzie miał odpowiednie parametry.

massior
20-12-2011, 19:47
No dzisiaj sie wziołem za bestię - rozebrałem pół silnika i w reku szmata i miernik :P

Rezystancje :
- cewek - 1 Ohm
- Wstyskiwacze paliwa (MPI) - 4.2 Ohm
- Regulator biegu jałowego - 47 Ohm
- Czujnik temperatury cieczy chłodzącej - 16,5 kOhm (pizgało dzisiaj)
- Czujnij temperatury powietrza - 11,85 kOhm
- Czujnik położenia i prędkości obrotowej wału korbowego - ok. 500 Ohm (przerwa 1.5mm)

Przetarłem tu i tam szmatką , czasem papierem ściernym i pilniczkiem i poskładałem do kupy.... i odpalił za pierwszym razem :-/
Więc dalej nie wiem co go bolało... widać żyje swoim życiem :P

Dzięki za porady.

aquarius01
21-12-2011, 09:58
Jak nas od czasu do czasu pobolewają stawy tak Twoje auto jak widać strzyka na stykach ;)

pmx007pl
12-08-2012, 23:20
Czujnik położenia wału spokojnie można ocenić na zimno. Te 500 omów, to już za mało, postępuje degradacja izolacji (będzie dawał za niskie napięcie).
Polecam lekturę: Fiat Punto (forum): Czujnik położenia wału (test). (http://fiatpunto.com.pl/post581207.html#p581207)
Wideo:
http://www.youtube.com/watch?v=apX-BC3lBCw