Witam Was serdecznie,

otóż znalazłem się w następującej sytuacji kiedy standardowe zawieszenie w mojej Maryśce przestało mi odpowiadać. Generalnie chciałbym zainwestować w zawieszenie, które będzie twardsze, bardziej sportowe i będzie można z nim zejść trochę bardziej na glebę. Z racji tego, że nie orientuje się za bardzo w temacie to pytam Was jako bardziej doświadczonych i znających się na rzeczy :)

Przeglądałem allegro pod kątem zawieszenia gwintowanego, ale w większości były to model to nowszych Punto, Stilo i temu podobnych. Czy takie zestawy pasowałyby również do Maryśki, czy też potrzebna by była jakaś rzeźba z tym, żeby to dobrze dopasować?

Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi i wszelkie wskazówki w tym temacie :wink:

Możesz kupić kpl. sprężyn obniżających do -30mm, jest to zalecany i bezpieczny zakres w jakim można usztywnić i obniżyć samochód na standardowych amortyzatorach. Koszt ok.500-600 zł.
Na e-bay dostępne są zestawy zawieszenia gwintowanego (novitec), lecz koszt takiego zakupu oscyluje w granicach 2000zł.
Myślę, że zadowolą Ciebie spokojnie te sprężyny dostępne na Allegro.

A jaki wpływ zmiana sprężyn będzie miała na pozostałe elementy zawieszenia takie jak np. wahacze, tuleje, łączniki? Czy zakładając niższe i twardsze sprężyny zwiększę jednocześnie zużywalność pozostałych podzespołów zawieszenia? Czy zakładała ktoś z Was kiedyś powerflexy do marei?:confused:

Jeśli chodzi o sprężyny mieszczą się one w granicach norm, nie będziesz miał obciążonego bardziej przodu pod względem wyeksploatowania. Minimalnie szybciej może się to zużywać. Mówię tu o dopuszczalnych -30mm.

Kup rozpórkę na kielichy, daje to już wiele, koszt o wiele mniejszy niż zakup sprężyn obniżających.... efekt lepszy niż na seryjnej zawieszce

Virusek co niby daje ta rozpórka? Oprócz super "szpanu"? ;)

#-o napewno nie jest pod maską dla ozdoby

To też grzecznie pytam co daje, bo z tego co wiem ma jedynie usztywniać konstrukcję zawieszenia. Wielokrotnie też czytałem że w zwykłym aucie to zwykła ściema, ale sam jestem ciekaw co np. napiszesz bo wiedzy w tym temacie nia mam za wielkiej..

Sportowe sprężyny obniżające Fiat Marea 1996- FK (2011797838) - Aukcje internetowe Allegro (http://allegro.pl/sportowe-sprezyny-obnizajace-fiat-marea-1996-fk-i2011797838.html) - coś takiego byłoby dobre?
Sprężyny Eibach Pro-Kit: Fiat Marea (sedan) :: RallyShop.pl (http://www.rallyshop.pl/index.php?p1295,sprezyny-eibach-pro-kit-fiat-marea-sedan) - czy może te będą lepsze?

O rozpórce też myślałem, bardziej pod kątem usztywnienia przodu.

Pierwsze to Eibach, dobra firma.
Drugą firmę (sprężyny) dużo osób wkłada do bbm'ów. Myślę, że na początek spokojnie starczą te drugie podane przez Ciebie.
Jeśli chodzi o rozpórkę zastosuj ją dopiero jak usztywnisz zawieszenie, będziesz miał bardziej czułe prowadzenie i dodatkowo lepsze trzymanie w zakrętach (nie będziesz się tak wychylać)

Nie zgodzę się z tymi amortyzatorami. Skok -30-40 jest skokiem nieszkodliwym. Znam wiele osób, które takie zastosowało i nie ma problemów.

Oczywiście, ze zależy od stylu jazdy i od wyeksploatowania starych. Dlatego pisałem że -30 jest bezpieczne.

Mapet tuning - ciekawa strona, można sporo się dowiedzieć jeśli ktoś jest zielony w temacie zawieszenia tak jak ja ;) Reasumując obniżenie -30mm jest obniżeniem bezpiecznym i nie wymaga wymiany amortyzatorów na bardziej sportowe, prawda? Zastanawiam się jak przy tym obniżeniu wyjdzie spasowanie do felgi 15'. Byłoby fajnie gdyby ładnie wypełniła nadkole, ale podejrzewam, że -30mm to będzie za małe obniżenie.:rolleyes:

Na początku możę nie będzie to dobrze wyglądać ale po krótkim czasie jak się ułoży przy -30mm będzie wszystko ok. Sam do siebie takie chyba założę.