PDA

Zobacz pełną wersję : komunikaty "low oil press" oraz "alternator fail"



krzysztof2345
20-11-2011, 00:47
Witam
Mam następująca sytuację. Na początku października stałem w korku i podczas ruszania wyświetlił mi się komunikat "low oil press" i silnik zgasł. próbowałem go odpalić. Do pierwszej pozycji kluczyk przekręciłem do drugiej się nie dało. I tak kilka razy w końcu wysiadłem z auta sprawdziłem czy jest olej okazało się że nie ma więc dolałem oleju i wtedy silnik w końcu odpalił. później 12 października wymieniłem olej łącznie z filtrami i myślałem że już będę miał spokój ale dwa tygodni później znowu stałem w korku i podczas ruszania wyświetlił mi się komunikat "low oil press" i silnik zgasł ale tym olej był na bagnecie i silnik odpalił więc dojechałem do domu ale na 2 listopada się umówiłem na diagnostykę w sprawie tego oleju. na serwisie powiedzieli mi że wszystko jest w porządku i tylko czujnik oleju wymienili. Natomiast sytuację z początku października skomentowali w ten sposób że byłem zestresowany i dlatego silnika nie umiałem odpalić bo takich zabezpieczeń w tym samochodzie nie ma (stilo active 1.4). później 11 listopada jechałem autem i tym razem podczas jazdy zapaliła się czerwona kontrolka oleju i komunikaty "low oil pres" "STOP". więc zjechałem na pobocze i sprawdził że olej na bagnecie jest więc odpaliłem auto nic się świeciło więc ruszyłem ale po przejechaniu kilkudziesięciu metrów znowu zapaliła się czerwona kontrolka oleju i komunikaty "low oil pres" "STOP". Więc zgasiłem silnik, odczekałem dwie minuty, odpaliłem, nic się nie świeciło więc ruszyłem ale po przejechaniu kilkuset metrów znowu te same komunikty. Więc już wzywałem pomoc drogową. Na serwisie powiedzili że z olejem wszystko jest w porządku tylko w przepustnicy znajdował sie jakiś "fostal" czy coś w tym rodzaju< więc ją przeczyścili< przejechali 80 km i nic się nie zapalało. Ale na drugi znowu stałem w korku i podczas ruszania wyświetlił mi się komunikat "low oil press" oraz "alternator fail" (ten komunikat pojawił się po raz pierwszy) i silnik zgasł. I znowu silnika nie umiałem uruchomić. Do pierwszej pozycji kluczyk przeszedł do drugiej nie chciał. Dopiero jak się wściekłem i przekręciłem kluczyk od razu do drugiej pozycji zanim silnik zdążył wykonać testy pokładowe to odpaliłem. I dojechałem tam gdzie miałem dojechać. Później już normalnie odpalał. Ale to jest nienormalne. Od dwóch miesięcy mieszkam w Warszawie i średnio co tydzień jeżdżę do serwisu Fiata albo na wizytę albo umówić się na wizytę. Następną wizytę mam 25 listopada I mam pytanie czy ktoś miał podobną sytuację ? W dwóch różnych serwisach Fiata robiłem diagnostykę i na obu powiedzieli że z olejem jest wszystko w porządku więc czy to że nie umiem odpalić tego samochodu może być winą alternatora ? Albo czy to może być spowodowane słabym akumlatorem ? Co w tym samochodzie wymienić żeby w końcu wszystko chodziło prawidłowo akumlator czy alternator ?
z góry dziękuję za odpowiedź

lukq
21-11-2011, 18:48
W stilo jest tak, że lubi wariować poprzez za słaby akumulator, bądź niedoładowany.
Sprawdź sobie na początek stan akumulatora w jakieś firmie. Jak trzyma swoje właściwości.
Od tego bym zaczął na początek.
Później przyglądałbym się czujnikom od ciśnienia oleju. oraz samo ciśnienie od pompy.

miszko
21-11-2011, 19:24
Może też pompa być uszkodzona, poza tym co wskazał Lukq. Co prawa rzadki to przypadek, ale może. Jak w 1994 roku rodzicie kupili Temprę to po tygodniu trafiła do ASO na wymianę pompy oleju.
Lub elektronika wariuje. A ECU jakieś błędy wyrzuciło?

krzysztof2345
21-11-2011, 20:33
No właśnie na 25 listopada umówiłem sie na przegląd samochodu w ramach akcji zima podczas którego mają sprawdzać m. in stan akumlatora oraz wiele innych układów (szczegóły można przeczytać na stronie głównej Fiata). Możliwe że akumlator jest do wymiany. Moja mama która tym autem wcześniej jeździła też twierdziła że będę musiał się przygotować na wymianę akumlatora. Czujnik oleju był wymieniany dwa tygodnie temu więc musi być dobry. Pompa była sprawdzana 2 listopada oraz 17 listopada więc musi być dobra. natomiast co do pytania o ECU to nie bardzo rozumiem o co chodzi. 17 listopada był podłączany samochód do komputera na serwisie Fiata. Ale czy coś komputer wykazał to nie wiem bo nie umiałem się skontaktować z osobą która przyjmowała mój samochód na serwis. W momencie jak dzwonił nie mogłem odebrać a jak podjechałem po odbiór auta to już była druga zmiana. Nie wiem co robić. Poczekam co mi wykaże ten przegląd który robie w piątek. Mam nadzieję że do tego czasu samochód mi wytzymie

lukq
22-11-2011, 10:46
ECU- chodzi nam o to czy na komputerze został zapisane jakiś błąd, panowie go wykasowali myśląc, że się nie pojawi.
Choć jak pisałem najbardziej prawdopodobny jest akumulator.
Możesz zrobić tak, że na noc go zabierzesz do domu i podłączysz pod prostownik celem podładowania i sprawdzenia czy dalej takie błędy wyskakują.

krzysztof2345
22-11-2011, 19:22
Ale się znowu pojawił. Do prostownika nie mam możliwości podłączyć auta bo pochodzę ze śląska i musiałbym do domu od rodziców jechać 330 km w jedną stronę. To jest od 5 do 6 godzin drogi więc wolę poczekać do piątku. Mam nadzieję że nic się nie stanie do tego czasu. Poza tym mam nowy problem a autem. Wskaźnik paliwa mi się dzisiaj zepsuł. Rano tankowałem i wszystko było w porządku. po zajęciach wracam do samochodu, patrzę a strzałka jest w pozycji pionowej w dół tak jakby paliwa było 150% w baku. Potem wróciłem do mieszkania, parkuję auto pod blokiem, wyłączam silnik i strzała pokazuje że jest połowa paliwa. Wszystkie wskaźniki ustawiają się w pozycji zerowej jak się zgasi silnik a paliwa pokazuje ponad połowę, a jak odpali strzałka przesuwa się 180 stopni zgodnie z ruchem wskazówek zegara i jest 150 %. Nie wiem czy to ma związek z elektroniką czy tylko strzałka się zepsuła.

lukq
26-11-2011, 16:14
Wydaje mi się, że to błędy a akumulatorem. Niestety stilo lubi tak wariować przy słabym akumulatorze.