Zobacz pełną wersję : Nie działa lewy kierunkowskaz
jakubfermat
17-11-2011, 00:35
witam! Posiadam Fiata Punto II, 2000 rok, silnik 1.2 8V. Mój problem jest następujący. Lewy kierunkowskaz działa kiedy mu pasuje. Raz włączę i jest OK, a raz "cyka" jak by miał przepaloną żarówkę, jednak wszystkie są ok, tylko podczas tego "cykania" żarówki lekko się żarzą. Kostki są ok, w lampach nie ma wogy, nie robi się zwarcie. Sprawdzałem, czy z puszki z bezpiecznikami (tej pod kierownicą) wychodzi napięcie, no i niestety nie, czy da się to naprawić? Ew co trzeba wymienić i czy zna ktoś przybliżony koszt tej części??
Pozdrawiam, Kuba.
wyjmij przełącznik zespolony i zobacz co w nim siedzi może coś mu tam nie kontaktuje
Z tego co się orientuje to są przekaźniki (kostki) w przełączniku zespolonym. Czeka Ciebie wymiana całego przełącznika. Poszukaj na szrotach jakieś używki.
jakubfermat
19-11-2011, 14:16
udało się załatwić problem bez wymiany części, w przełączniku był ogromny syf, nie spodziewałem się tego, ale wystarczyło troszkę WD40 i kierunkowskaz działa jak należy. Dzięki wielkie za pomoc!
Zamiast WD40 jak piszesz zawsze lepiej jest zastosować np. Kontakt to rzeczy związanych z elektryką i przewodzeniem.
Rozumiem, że czasem się nie ma pod ręką i używa się to co się ma ;-)
P.s
Czy te wd40 psikałeś w przełącznik, styki czy coś?
jakubfermat
19-11-2011, 14:27
Rozebrałem obudowę kierownicy i tam rozchyliłem obudowę przełącznika i widać było jego kawałek, tam to zpsikałem, poruszałem przełącznikiem, ponownie zpsikałem i poruszłem i tak ze 4 razy i teraz działa. Nie wiem gdzie dokładnie poleciało, bo tam jest strasznie słaby dostęp, ale raczej musiało pójść na styki skoro teraz śmiga ;). Wiem, że powinno być coś innego, specjalnego do instalacji elektrycznych, ale tak jak piszesz, tylko to miałem pod ręką ;D
PUNTO_GO
26-11-2011, 17:38
Witam mam dokładnie ten sam problem co jakubfermat tylko, że z prawej strony.
Dodam jeszcze że gdy włączę światła awaryjne to niekiedy mruga mi tylko lewa strona.
Sprawdziłem przednie i tylne żarówki ok, nie ma wody. Żarzą się lekko. Jak mrugają to wszystkie, a jak nie to żadna nie mruga.
Mam ten sam problem z przekaźnikiem czy coś innego??
zobacz jeszcze kości na lampach czy nei ma śniedzi i innych nieczystości a potem weź się za przełącznik
jakubfermat
27-11-2011, 20:52
Punto_GO, to moje rozwiązanie co opisałem z tym WD40 pomogło na zaledwie tydzień i odstawiłem samochód do mechanika. Okazało się że w przełączniku coś się rozlutowało i dla tego tak się działo. Jeżeli ze stykami wszystko ok to pewnie będzie tak jak u mnie. Tylko uważaj gdzie auto oddasz, w jednym warsztacie koleś chciał mi przełącznik wymieniać, a to ok 380zł za samą część + robocizna to łącznie kupe kasy. Mnie naprawa tego wyniosła 60zł.
tam sa blaszki i one lubia się wypalać i rozginać. sprytny mechanik tanio to naprawi mało sprytny wymieni a nieuczciwy naprawi a skroi jak za nowy
jakubfermat
28-11-2011, 15:45
No dokladnie, dobrze by było jak byś miał jakiegoś znajomego mechanika to Cie nie ograbi z kasy ; ) Równie dobrze te blaszki o których seth pisze mogą być zaśniedziałe. Moje ponoć były i je czyścił, ale głónym powodem usterki było to "rozlutowane"
dobrze było by też sprawdzić przekaźnik, podpowiem że jest albo na płytce komputera albo wewnątrz puszki bezpieczników. ja pół auta rozebrałem w poszukiwaniu tej malutkiej kosteczki ; D
PUNTO_GO
28-11-2011, 20:38
Dzięki wielkie za tyle odpowiedzi.
Śniedzi nie mam,
jutro bądź pojutrze daje auto do znajomego mechanika mam nadzieje że sobie z tym poradzi, za przełącznik na szrocie chcieli ode mnie 150 zł.
Czyli, ten przełącznik należy zdjąć i sprawdzić luty? Dlaczego awaryjne nie działają z prawej strony tak jak nie działa kierunek? Cykanie na awaryjnych jest OK ale nie świeci jedna strona!
Do jakubfermat powiedz mi gdzie znalazłeś ten przekaźnik, patrzyłem na allegro to niby ta czarna kostka, ale jak ja wyjmę wyłączają się światła mijania.
Te dwie czerwone
---------- Post dodany o 19:38 ---------- Poprzedni post dodany był o 19:35 ----------
cd. kostki są jedna od ogrzewania tylnej szyby druga nie wiem!
Mam cztery styczniki ale żaden z nich po włączaniu kierunku nie cyka (po lewej stronie kierownicy) skąd wydobywa się ten odgłos?
Odgłos wydobywa się z przełącznika zespolonego w kierownicy.
PUNTO_GO
29-11-2011, 13:09
Czyli to byłby ten przełącznik do wymiany, ewentualnie naprawy tzw. kombajn? TAK.
Dlaczego w takim razie nie działają awaryjne?
Nie kombajn, lecz przełącznik zespolony.
W putno nie wiem dokładnie jak są podłączone awaryje. Jeśli sprawdziłeś czy wszędzie prąd dochodzi, a nie dochodzi do kierunków to znaczy, że albo własnie ten przełącznik, albo bezpiecznik.
PUNTO_GO
29-11-2011, 13:45
Wielkie dzięki. Jutro idę na 11. Po naprawie niezwłocznie Was poinformuje o rezultacie. Pozdro!
awaryjne z tego co wiem maja cos wspólnego z przelacznikiem przynajmniej w punto I i pewnie w II też tak jest.
jakubfermat
29-11-2011, 17:29
Te przekaźniki to nie pamiętam dokładnie, jak otworzysz ta "klapke" gdzie sa bezpieczniki to tam sa dwie skrzynki, jedna z komputerem a druga to ta do ktorej wkladasz bezpieczniki. i trzeba je rozebrac i tam wewnątrz w ktorejs z nich sa. a co do kostki to u mie to była taka czarna na dole po lewo.
PUNTO_GO
03-12-2011, 16:14
Witam, migacz śmiga już!
Uszkodzony podobno był body komputer, kiedyś już był naprawiany i przyszedł czas na niego! Podobno :D
Koleżka posprawdzał niby wszystko, poczytał na forach internetowych itp. poszedł na szrot wziął na próbę body komputer, podłączył i OK. Otworzył stary i mówił coś było grzebane i nie da się za bardzo naprawić.
Cały koszt 530 zł,
body komputer-300, programowanie immobilisera 150, robota 80.
No to ciekawa sprawa. Skoro ECU.
jakubfermat
04-12-2011, 20:31
No muszę przyznać, że ładnie zapłaciłeś, nie wiem, czy wymiana była konieczna, ale, ok, grunt że działa :) BTW, ja musiałęm ponownie odstawić autko do warsztatu, ale tym razem panowie naprawili za free, bo powiedzieli, że to ich niedopatrzenie że od razu nie zauwazyli kompletnej usterki. poprawiali mi coś wlasnie na komputerze, chyba lutowanie przy przekazniku.
podepnę sie po temat. Mam problem i na początku szukam jego źródła a dopiero wtedy zacznę sie martwić jak to zrobić (i za co :))
Otóż gdy wrzucę lewy kierunkowskaz to oprócz niego miga mi kontrolka świateł przeciwmgielnych tylnych. Oczywiście lampa przeciwmgielna z tyłu też mi miga. Natomiast gdy jednocześnie wrzucę kierunek i nacisnę pedał hamulca miganie (kierunkowskazu i światła przeciwmgielnego) staje się bardziej intensywne. W sytuacji gdy nie uruchomie migacza a mam naciśnięty sam pedał hamulca światło przeciwmgielne (i jego kontrolka) tez sie zapalają.
Czy problemu szukać w przełączniku zespolonym (np jego ewentualna wymiana)?
Niestety nie zauważyłem że piszę w dziale dla Punto ;) Proszę modów o przeniesienie tematu dla BBM. Dziękuję.
Wyczyścić trzeba styki i sprawdzić masę. Dzieje się tak przeważnie kiedy nie na dobrej masy.
Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.