Witam

Wiem, że podobne tematy są na forum, jednak mój jest nieco inny. Auto nabiera temperatury sprawnie, do pierwszej grubej kreski (1/4 skali) dalej, do połowy rośnie tylko na postoju, w korku itp. Wentylator załącza się tak jak trzeba, kreska lub dwie powyżej połowy skali (sprawdziłem na postoju z przy gazówką do 3.000 obr). Dziś zrobiłem trasę 180 km i temperatura utrzymywała się w trasie na pierwszej grubej kresce (1/4 skali), przy czym momentami wzrastała jeszcze o 3 kreski, tylko wtedy, kiedy kiedy zjeżdżałem z górki bez gazu, jednak kiedy dodawałem gazu temperatura spadała, tak do 1/4 skali powracała. Był moment, kiedy wskazówka całkowicie położyła się na 0, po czym po kilku sekundach wróciła na 1/4. Dodam, że całkowicie wyłączałem dmuchawę, żeby zobaczyć czy to coś da. To samo z włączonym i wyłączonym ciepłym nawiewem. Dodam, że nawiew ciepłego powietrza działa w porządku.Szlak mnie trafia z tą temperaturą. W trasie odpowietrzałem układ, na gorącym silniku, odkręcałem zawór na chłodnicy i na wężu. Powietrza nie było, od razu gorąca woda.Poniżej filmik, jakby ktoś nie ogarniał o czym piszę. Piszcie co myślicie :)...

Temperatura silnika - falująca wskazówka temperatury - Fiat Punto II 1.2 benzyna + gaz - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=xJdPnNNRdOA)

może warto sprawdzić czujnik temperatury silnika. Zazwyczaj to on odpowiada od wskazań na desce rozdzielczej. Cena takiego czujnika nie jest duża - zależy jakego typu siedzi w twoim aucie czy 2 pinowy ( ok 30zł) czy 3 pinowy (ok 130zł)

Ale właśnie dziwne jest to, że wentylator załącza za połową skali.... czyli temperaturę czujnik dobrą musi odczytywać. I sprawdzałem programem fiat ecu scan. I ok ...

A sam termostat sprawdzałeś, może tak być że to on jest niedomknięty, mały silnik na postoju zagrzeje się szybko, a podczas jazdy już nie nadąży się grzać bo termostat nie blokuje obiegu płynu.

Zmieniłem dziś termostat i od razu borygo nówkę zalałem. W aucie duchota, a dmuchawa tylko na 1 :):). Przejechałem kilkanaście km i temperatura cudownie pnie się do połowy skali i ...................... tam zostaje :) :) :) :). Jutro trasa 180 km do domku i okaże się wtedy czy jest tak, jak być powinno. Na tą chwilę jestem pełen optymizmu :).

To na 100 % termostat. Teraz jest tak, jak trzeba. Temperatura przez całą trasę utrzymywała się na środku skali. Miodzio :smile: