Witam serdecznie wszystkich klubowiczów ,może mi pomożecie w problemie jaki mam z silnikiem ,gdy zapalam na zimnym silniku to silnik osiąga 900 obr a potem spada poniżej 800 i wraca na 900 z powrotem ,auto odpala od strzała nie dymi jeździ super , bylem na kompie zero błędów ,wszystko dziala jak powinno a gość nie wiedział co jest grane ,drugi mi powiedział ze brak dawki startowej i dlatego tak sie dzieje , szkoda jeździć po fachowcach i płacić każdemu i co chwile inna diagnoza i guzik z tego jak nie widzę zmian może ktoś miał taki problem i zna jego przyczynę ,fiat bravo 1.9 JTD 100km 2001 rok

prosiłbym o pisanie bardziej poprawnie żeby łatwiej się czytało i wrzucanie tematu do odpowiedniego działu

wszystko jest w normie nie ma powodu do stresu.

bardzo sie ciesze bo myslalem ze jest cos nie tak a idzie zima ,postaram sie poprawic nastepnym razem

silnik jest zimny i zanim sobie zestroi mieszankę to może tak się dziać. spróbuj po przekręceniu na zapłon odczekać dłużej tzn. jak już nagrzeje świece i zniknie kontrolka to tak jeszcze chwilkę i wtedy zobacz. a właśnie jak z kontrolką od świec?? jak szybko gaśnie jak sa takie lekkie przymrozki

sprawdze jutro jeszcze odczekac tak jak napisales ,zobaczymy co sie stanie ,kontrolka gasnie w zaleznosci od temperatury powietrza ,najdluzej mi swieci 5 sekund , ja jeszcze podejrzewam ze sa strasznie stare swiece zarowe i juz cienko grzeja