seba_999
10-11-2011, 17:18
Witajcie, na początku podam dane autka, którego dotyczy pytanie:
Auto: Fiat Brava SX 1.2 16V
Reduktor: Tomasetto Alaska AT09
Elektronika: Stag 300
Wtryski: Rail
Pojemność: 1242
Moc: 82
Kod Nadwozia: 182
Kod Silnika: 182 B2.000
Rok Produkcji: 2000
2 miesiące temu oddałem autko na tzw. "duży serwis" - wymianę filtrów fazy lotnej i ciekłej i regulację do Opolskiego Serwisu Gazowego, gdyż chciałem mieć wszystko porobione przed wyjazdem do Niemiec. Podczas jazdy na autostradzie (paliła się jedna kreska gazu, na zielono) nagle zaczęło mi piszczeć i przełączyło na benzynę. Zdziwiłem się, gdyż zwykle na rezerwie przejeżdżałem koło 70 km. No ale nic, zatankowałem i jechaliśmy dalej. Myślałem, że to jednorazowy przypadek, bo dość mocno deptałem po gazie, spadek ciśnienia i dlatego przełączył. Ale przy spokojnej jeździe również się rezerwa nie zapala. Jako, że on wizyty u nich minęło 2 miesiące, wątpię, że "przyjmą" moją reklamację. Poza tym boję się, że jeszcze coś spierniczą...
Mam parę pytań odnośnie rozmowy z gościem z OSG przy odbiorze auta:
1) stwierdził, że w moim aucie nie da się podejrzeć ile dokładnie dają wtryski gazu do cylindra, podobno mam stary interfejs. Jest to możliwe? Nie bardzo wiem czy chodziło mu o wskazania komputera benzyny, czy gazu... Nie chcę zajechać silnika zbyt uboga mieszanką...
2) czy to, że "rozjechała" mi sie rezerwa jest możliwe przez zastosowanie innych filtrów? (lepszych/gorszych)? Miałem Czaję FL01, teraz mam Filgaz. Co było w reduktorze to niestety nie wiem.
3) zauważyłem, że od razu po odpaleniu (nawet jak silnik jest zimny i pracuje na benzynie) słychać szum przepływajcego gazu z butli. Najpierw ciągle, później pulsacyjnie. Czy to normalne? Albo wtryski gazu zaczynają puszczać?
4) na jałowych obrotach na benzynie, delikatnie prycha (bo strzelaniem tego nazwać nie można) z tłumika, na gazie zjawisko słabnie. Czym to może być spowodowane? Generalnie przed "dużym serwisem" tego nie zauważyłem.
Generalnie auto jeździ bez zarzutu, przy przełączaniu na gaz/benzynę nie czuć szarpnięć. Odnośnie samej mocy auta mam takie pytanko jeszcze - czy jest możliwe, że auto np w ciągu jakiejś pół godziny od odpalenia jest silniejsze, a później nieznacznie słabnie? Czym to może być spowodowane?
Co sądzicie o filtrze FL-01 z wkładem z włókna poliestrowego?
Czy filtr FL-03 będzie powodował u mnie spadki ciśnienia?
Z góry dzięki.
Auto: Fiat Brava SX 1.2 16V
Reduktor: Tomasetto Alaska AT09
Elektronika: Stag 300
Wtryski: Rail
Pojemność: 1242
Moc: 82
Kod Nadwozia: 182
Kod Silnika: 182 B2.000
Rok Produkcji: 2000
2 miesiące temu oddałem autko na tzw. "duży serwis" - wymianę filtrów fazy lotnej i ciekłej i regulację do Opolskiego Serwisu Gazowego, gdyż chciałem mieć wszystko porobione przed wyjazdem do Niemiec. Podczas jazdy na autostradzie (paliła się jedna kreska gazu, na zielono) nagle zaczęło mi piszczeć i przełączyło na benzynę. Zdziwiłem się, gdyż zwykle na rezerwie przejeżdżałem koło 70 km. No ale nic, zatankowałem i jechaliśmy dalej. Myślałem, że to jednorazowy przypadek, bo dość mocno deptałem po gazie, spadek ciśnienia i dlatego przełączył. Ale przy spokojnej jeździe również się rezerwa nie zapala. Jako, że on wizyty u nich minęło 2 miesiące, wątpię, że "przyjmą" moją reklamację. Poza tym boję się, że jeszcze coś spierniczą...
Mam parę pytań odnośnie rozmowy z gościem z OSG przy odbiorze auta:
1) stwierdził, że w moim aucie nie da się podejrzeć ile dokładnie dają wtryski gazu do cylindra, podobno mam stary interfejs. Jest to możliwe? Nie bardzo wiem czy chodziło mu o wskazania komputera benzyny, czy gazu... Nie chcę zajechać silnika zbyt uboga mieszanką...
2) czy to, że "rozjechała" mi sie rezerwa jest możliwe przez zastosowanie innych filtrów? (lepszych/gorszych)? Miałem Czaję FL01, teraz mam Filgaz. Co było w reduktorze to niestety nie wiem.
3) zauważyłem, że od razu po odpaleniu (nawet jak silnik jest zimny i pracuje na benzynie) słychać szum przepływajcego gazu z butli. Najpierw ciągle, później pulsacyjnie. Czy to normalne? Albo wtryski gazu zaczynają puszczać?
4) na jałowych obrotach na benzynie, delikatnie prycha (bo strzelaniem tego nazwać nie można) z tłumika, na gazie zjawisko słabnie. Czym to może być spowodowane? Generalnie przed "dużym serwisem" tego nie zauważyłem.
Generalnie auto jeździ bez zarzutu, przy przełączaniu na gaz/benzynę nie czuć szarpnięć. Odnośnie samej mocy auta mam takie pytanko jeszcze - czy jest możliwe, że auto np w ciągu jakiejś pół godziny od odpalenia jest silniejsze, a później nieznacznie słabnie? Czym to może być spowodowane?
Co sądzicie o filtrze FL-01 z wkładem z włókna poliestrowego?
Czy filtr FL-03 będzie powodował u mnie spadki ciśnienia?
Z góry dzięki.