Zobacz pełną wersję : olej 0w40 do fiat siena
siena ostatnie 20 tyś zrobiło na M1 5w50 autem dojeżdżam do pracy 7km zawsze o godz 4 nad ranem, wiadomo zimą silnik nie ma łatwo. z oleju 5w50 nie jestem zadowolony ponieważ rano jak jest zimno silnik przez ok 30 sekund chodzi jak mała sieczkarnia jak się rozgrzeje jest zegareczek. gdy odpalam w ciepłe dni jest dużo lepiej. czyżby 5w50 miał za wysoką lepkość do tego silnika? czy mogę wlać m1 0w40 czy lepiej 5w40 (na 5w40 BP również jeździłem ale olej po ok 7tyś nie wyglądał na okaz zdrowia) do lotosów nie mam zaufania
czy ktoś wie dlaczego ELF zaprzestał produkcji elf synthese 0w40, bp Visco 7000 0w40 już nie produkuje a lotos wycofał sie z dynamic 0w40. o co tu chodzi
nie wiem czy przejście na 0W cos ci da. po prostu tak musi być jak jest zimno i tyle. bardziej obstawiałbym to że olej który miałeś był kiepskiej jakości i ci silnik zabrudził. zalej valvoline syntetyczny i będzie dobrze
dokładnie zalej jakis lepszy olej albo valvoline albo motul
ja się tylko zastanawiam czy warto zalewać olej syntetyczny do tego auta. Nie chodzi mi o to że to fiat tylko że producent do nowych aut lał olej 10w40 czyli pół syntetyk
tez o tym myślałem ale może na początek lepiej zobaczyć syntetyk. skoro przy tym 0/50 nie ciekl to i ten powinien być syntetyczny dobry
jeźdzłem na BP vsco 5w40 zalałem zaraz po 10w40 i nic się nie stało, bo niby co by sę miało stać, potem na mobil1 5w50 wszystko w porządku tylko silnik klepie na zimno dość zdrowo. dlatego chce albo dobry 5w40 na PAO albo 0w40
jeżdze do pracy na 4 rano przeważnie zasypiam i silniczek na zimno dostaje nieżle w gary dlatego chce naprawde dobry olejek. na tym się nie zaoszczędzi. mam w garażu valvoline vr1 5w50 ale na zime chciałbym coś lżejszego dlatego nad 0w40 się zastanawiam
nie wiem dlaczego oparłeś sie tego 0W może po prostu masz już silnik lekko wyjeżdżony i dlatego klekocze na zimnym juz tego nie zmienisz choćby najlepszym olejem. tak po prostu musi być. to dość mały silniczek często jak piszesz dajesz mu po garach a to nie jest dobre na zimnym silniku. wytarł sie trochę klekocze ale działa. zalej 5w40 i w zupełności wystarczy
tylko przez ok 30 sekund na zimnym klekocze i potem już nie. a uparłem se 0w40 bo znalazłem BP visco 7000 0w40 4l za 100zł więc cena raczej super eksta i jest olejem pełnosyntetycznym a mobil 1 5w50 od pewnego czasu jest SHC tak samo jak 0w40 (na niemieckich olejach Mobil 1 piszą shc synthese a w Polsce full synthetic co nie jest prawdą. cytuje:
'mobi stworzył l sobie "VISOM"
- olej shc na bazie grupy III+ (hydrocracked), ktory jest niemalze tak dobry
jak syntetyk PAO, a tanszy w produkcji. Tylko w Niemczech biedacy
polegli, bo tam prawo zakazuje reklamowania takiego produktu jako "full
synthetic". Inne kraje Europy tego nie regulujÄ
aĹź tak skrupulatnie.
ten typ silnik tak ma i nawet jak zmienisz na rzadszy olej to przy niskich temperaturach przez pewien czas będziesz miał te klepanie. Wiem co mówię bo miałem sienkę z takim motorem jak Ty (1.2 8v) Autko to ma mechaniczną regulację zaworów i i dlatego klepanie to występuje. Ja do swojej przy przebiegu 95kkm wlałem olej mineralny i autko jeździło tylko że te stukanie trwało dłużej niż 30 sekund . Dodam że przy temperaturach z rzędu -27 stopni i oleju mineralnym autko odpalało bez problemu z pierwszym razem :)
no w sumie u mnie w nowym grande z silnikiem 1,4 8v jak go odpale to zaklepie przez jakies 3 sekundy - ale to chyba normalne zanim sie olej rozprowadzi i zacznie smarowac, co innego jak by zaczął klepać jak by był fest rozgrzany to można by sie martic ale jak tylko po nocy to chyba nie problem
no proste że nei problem. bo jak sam napisaleś gorący silnik, wtedy olej jest bardziej płynny i jak silnik nie pracuje to wszystko spływa. więc przy uruchomieniu to normalne
dzis wlałem to 0w40 Mobil 1
hm silnik w powietrze nie wyleciał, olej bokiem sie nie wylał jak to mówiło kilka osób. silnik na zimnym ciszej chodzi więc jestem zadowolony
olej bokiem sie nie wylał jak to mówiło kilka osób
i oby się nie lał. niby nie powinien ale zobaczymy za jakiś czas. napisz jak on na tym pracuje teraz. ja co prawda jeżdżę teraz na półsyntetyku ale może warto zaryzykować i zalać syntetyka
żeby bylo zabawniej wyczytałem że do fiata mojego zaleca sie olej UWAGA 5W-30 ciekawe
coś takiego znalazlem warte uwagi
Według przyjętych norm SAE lepkość oleju oznaczają liczby od 0 do 60, przy czym 6-stopniowa skala „W” (zima) od 0W do 25W określa, przy jakiej temperaturze lepkość zmienia się na tyle, że olej gęstnieje do takiego stanu, kiedy uruchomienie silnika staje się niemożliwe.
W praktyce przedstawia się to się to następująco:
- dla klasy lepkości 0W, temperatura ta wynosi - 30°C do - 35°C,
- 5W - 25 do - 30°C,
- 10W - 20 do - 25°C,
- 15W - 15°C do - 20°C,
- 20W - 10°C do - 15°C,
- 25W - od -10°C do 0°C.
Drugi człon skali (skala 5 stopniowa, 20, 30, 40, 50 i 60) określa „wytrzymałość oleju”, czyli zachowania wszystkich właściwości w zakresie wysokich temperatur, czyli 100°C i 150°C.
Witajcie. Ja leje do swojej sienki 1.2 8v od nowości 0w-40 mobil 1 mam nalatane juz 140tyś km i silnik nie pobiera mi oni kropelki oleju. Chodź gdzie nie gdzie sie poci to uważam że jest oki. Na zimnym przez te 20 sekun możę mnie tez klekocze ,a le to z racji luzów jakie sa w ujemnych temp. jak wiadomo odkształcalnosć metali (kurczliwość i rozszerzalność istnieje) wiec inne beda luzy w -27 a inne w 40 plus:) pozdrawiam:)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.