Jak w temacie.Zablokowała się kiera za nic nie idzie odblokować.Wkłada się kluczyk próbuje coś kręcić nic z tego.Auto zostało na parkingu jutro coś się będzie działać więc pytam kolegów z forum może pomogą,może mieliście podobny przypadek?? :smile:

Na kursie na prawo jazdy miałem, też corsą. Przekręcasz i napierasz na kluczyk jednocześnie kręcisz kierownicą prawo-lewo.

"napierać" czyli wciskać do środka??taka starsza corsa zdawałeś?? :lol:

,,Napierać'' czyli tak jak zapłon włączasz, z tego co pamiętam, to rozruch też się blokował.

taka starsza corsa zdawałeś?? no, to już parę ładnych lat temu było, pamiętam tylko że corsa, że była zielona i raz pękł pasek od alternatora.

,,Napierać'' czyli tak jak zapłon włączasz, z tego co pamiętam, to rozruch też się blokował.
no to tak już próbowałem że tak powiem "cisnąć", "napierać" w różne strony :lol:

Czyli pewnie stacyjka lub... kluczyk. Nie masz przypadkiem wytartego grota od niego? W Temprze tak mieliśmy kiedyś. Kluczyk w porównaniu z nowym był bardzo mocno wytarty i działo się podobnie. Przy wkładaniu trzeba było trochę "pokręcić" aby złapał.

okazało się że stacyjka poszła