Witam
Ostatnio mam problemy z wstecznym, jest problem z wrzuceniem (ale podobno to standard) ale do tego zaczął mi wypadać, przejechanie max 30 m. Co może być przyczyną? i czemu tak drogo:lol:
z góry dziękuje za podpowiedz

pewnie synchronizator nawalił. podnieś maskę i spróbuj na skrzyni wbić wsteczny (naturalnie na uruchomionym silniku i nich ktoś ci przytrzyma sprzęgło) jeśli będzie wchodził dobrze i nie wyskoczy to szukaj gdzieś luzów na drążku.

pewnie synchronizator nawalił. Wsteczny bieg raczej synchronizowany nie jest, nie znam tego auta ale przyczyny szukałbym albo w samych drążkach lub linkach wybierania (nie wiem co tam jest). Ewentualnie wybierak w skrzyni.

Ewentualnie wybierak w skrzyni. Tak jak piszesz, jeszcze wysprzęglikowi bym się przyjrzał.

jeszcze wysprzęglikowi bym się przyjrzał. Wysprzęglik można obejrzeć ale to chyba nie to, wtedy byłby kłopot i z 1.
Jeżeli po szybkim dwukrotnym wciśnięciu sprzęgła wrzucenie wstecznego dalej jest utrudnione to wysprzęglik raczej OK.

Tak, tylko ciężko powiedzieć co kolega diagnozował już, więc staram się podpowiedzieć co jest jeszcze ewentualnie do sprawdzenia na początek.

Kiedyś taki problem sugerował wybicie się poduszek od silnika, skrzyni, ale w Stilo są już cięgna i to rozwiązało częściowo sprawę. Wsteczny nie jest synchronizowany, dlatego często przy jego wbijaniu można usłyszeć zgrzyty. A jak zapinasz wsteczny to wchodzi jak inne biegi? Nie zapinasz go płytko? (dobra... zapinanie może się kojarzyć z czymś innym :D )

no fakt mój błąd z tym synchronizatorem.