PDA

Zobacz pełną wersję : konsekwencje zerwania paska rozrządu



hushovdt
30-10-2011, 01:20
Drodzy forumowicze:) wybaczcie brak wiedzy, ale chciałbym zapytać o konsekwencje zerwania paska rozrządu w silniku JTD 105KM od Marychy Weekend ELX 99'. Pytam bo spotkałem się z dwoma opiniami - jedna, że w razie zerwania nic się nie stanie, druga, że zostanie uszkodzony silnik. Prosiłbym o pomoc w rozsądzeniu kto ma racje. A przy okazji może polecacie jakieś warsztaty w Krakowie do wymiany rozrządu?

seth
30-10-2011, 10:05
nie wierz w bezkolizyjne silniki. one tylko łagodzą skutki zerwanego rozrządu. wszystko zależy od prędkości silnika. jeśli zerwał ci się rozrząd to trzeba ściągnąć głowicę i zobaczyć zawory już po tłoku będzie widać czy zawór klepną czy nie. zawsze po zerwaniu możesz założyć rozrząd i przy odpaleniu będzie słychać po pracy silnika czy coś jest nie tak. jeśli jest to niestety ściągasz rozrząd głowicę, i patrzysz który zawór jest klepnięty i nie domyka. można to sprawdzić dokładniej kładąc głowice do góry nogami i zakraplając choćby naftę czy ropę. jeśli wsiąknie to juz masz pewność że zawór do wymiany. i to chyba tyle co do bezkolizyjnych silników jednym słowem to jak komu sie uda

miszko
30-10-2011, 10:48
Wszystkie JTD są kolizyjne ;) Konsekwencje są duże, na 100% pogięte zawory, uszkodzone tłoki jeżeli zdarzenie miało miejsce na wyższych obrotach, koszty robocizny (trzeba zwalić górę silnika), wymieniać uszczelkę pod głowicą i tak dalej...

Najczęściej to dochodzi nie do zerwania paska, a ścięcia się ząbków na pasku. Wtedy przestawia się rozrząd i zawory mogą się spotkać z tłokiem (tłok w górnym położeniu, a zawór otwarty (niedomknięty)). Są szanse, że auto zacznie pierdzić, gasnąć i zawory będą na tyle niedomknięte, że nie spotkają się z tłokiem.

Więcej na ten temat: http://fiatklubpolska.pl/doblo-455/1-9-jtd-105km-kolizyjny-czy-bezkolizyjny-rozrzad-12678/

PabloGarage
30-10-2011, 12:30
W tym roku miałem już 4 przypadki uszkodzonych w podobny sposób JTD.
3 sztuki 1,9 , w tym 1 Mjet 16v i 1 2,4 , wszystkie mocno uszkodzone.
Najprostszym sposobem jest wyjęcie wałka i sprawdzenie szklanek pod płytkami do reg. zaworów. Jeśli zawór dostał, to szklanka będzie pęknięta. Wtedy głowica do zdjęcia i do naprawy. Czasami nawet padają panewki i tulejki w tłoku.
Istnieje opinia, że w 16v pękają dźwigienki i po ich wymianie wszystko jest ok. Jest to totalna bzdura, i niestety przekonałem się o tym na własnej skórze, czego efektem była podwójna robota i dużo wyższe koszty. Wszystko zależy od warunków kolizji. zawory jednak się gną. Niestety.

Tutaj przykład uszkodzeń, w skutek których silnik poszedł do wymiany:
PagloGarageTeam - Zobacz temat - Galeria FUCK UPy - ciekawsze foty niż na fotosiku (http://pablogarage.pl/forum/viewtopic.php?f=32&t=153)

Silnik 2,4 10v w Alfie 156, w której rozrząd przeskoczył i prawdopodobnie właściciel jakiś czas jeździł.

hushovdt
30-10-2011, 13:38
dzięki za zaangażowani i szybką odpowiedź:) nie będę rydzykował i wymienię w pierwszym wolnym momencie:) ktoś poleca jakieś warsztaty w Krakowie może?:)

Jelcyn
30-10-2011, 13:51
Czasem nawet korbowody i ściany cylindrów.
Silnik do wymiany albo do generalnego remontu.

PabloGarage
30-10-2011, 14:51
Czasem nawet korbowody i ściany cylindrów.
Silnik do wymiany albo do generalnego remontu.

Dokładnie tak.
Tylko, że koszty w większości przypadków przewyższają koszt zakupu 2 używanego silnika.

gawa
15-11-2011, 21:41
warto poszukac drugiego motoru bo jak koledzy mówią naprawa jest dość kosztowna

Ali
29-11-2011, 21:53
Tak jest.... Konsekwencje są dość spore. Trzeba zdjąć głowice, czyli na wstęp mamy 100 zł za uszczelkę. Dalej: zawory (w moim przypadu 16V czyli razy 25zł )
Do tego na pewno wałek już nie będzie taki jak trzeba. Na oko tego nie sprawdzisz, do tego są specjalne przyrządy na których za sprawdzenie sobie cenią. Dalej sie mlic aby silnik na garach był cały. Oczywiście liczymy cały rozrząd - kompletny. doliczamy robociznę i zakład na inne możliwe niespodzianki.
Podsumowując: Lepiej sprzedać auto albo kupić nowy silnik. Będzie sporo taniej i jeszcze części nam zostaną....

Ja wybrałem tą pierwszą opcję i po 11mcach eksploatacji sprzedałem auto.

seth
30-11-2011, 12:08
w moim przypadu 16V czyli razy 25zł
rzadko kiedy gdzie wszystkie zawory


Do tego na pewno wałek już nie będzie taki jak trzeba.
wałek nie ma tu nic do tego. jemu sie nic nie dzieje

Lepiej sprzedać auto albo kupić nowy silnik. Będzie sporo taniej i jeszcze części nam zostaną....


i tu się nie zgodze chyba ze auto warte jest 3 tysiące. koszt naprawy silnika po zerwanie paska to koszt około 1500 /2000 zł

skuter
06-12-2011, 00:34
zdecydowanie lepiej naprawić stary motor

kupujesz nowy i masz kota w worku bo:

ktoś dał gwarancje na silnik i bardzo dobrze ale gwaracja nie obejmuje wymiany silnika i transportu

kupiłeś silnik który może okazać się gorszy od twojego

zapłaciłeś za silnik z 1000 zł dodaj do tego przekładkę ze 400 jakiś olej 100 przydałbysię pasek rozrządu i rolki żeby się nie powturzyła sytuacja czyli kloejne 300 płyn do chłodnicy .................. masz silnik w samochodzie i zakładamy że działa .... ale pamiętaj masz nadal stary silnik i wydałes ok 2000zł

jeśli zrobisz głowicę za 1500 zł to :

masz gwarancję na usługę

masz sprawdoną głowicę z nowymi zaworami , szczelną , nowy pasek rozrządu , zwykle jeździsz jak nowym dobrym silnikiem

i jeszcze jedno : nie masz starego silnika w garażu który wyrzucisz za 5 lat na złom

decyzja należy do ciebie

oczywiście są sytuacje i silniki zniszczone wtaki sposób że ich naprawa się nie opłaca bądź stan silnika przed zerwaniem paska jest na tyle zły że należy go wymienić

ja naprawiam silniki i żadko się zdarza aby się udało i było super i jeszcze do tego taniej ( chyba że mamy silnik za free)

seth
06-12-2011, 12:11
też bym obstawał za naprawą. jak pisałeś z nowym to loteria

egon
06-12-2011, 13:29
Zdecydowanie lepiej naprawiac, wtedy wiesz co masz ;)
Ja jestem po takim zabiegu w Bravie, fakt, ze nie zerwał się pasek tylko napinacz puscił, ale konsekwencje są te same. U mnie pogięło się 8 zaworów.
koszt całej naprawy w moim przypadku to ok. 1000zł, ale zaznaczam, ze robiłem wszystko sam, więc sporo $ zaoszczędziłem, jedynie głowica była robiona u mechanika ;)

seth
06-12-2011, 15:20
no to sporo zaoszczędziłeś. myślę że jakieś 300/500 zl masz do przodu

dudek1989
14-12-2011, 15:02
Witam Kolegów...

Co do paska to własnie przerabiamy ten temat z samochodem rodziców, kupilismy Fiata Siene 1.6 16v w Niedzielę a w Poniedziałek puścił napinacz paska rozrządu i pasek spadł :roll: także wczoraj zadecydowaliśmy że naprawiamy i głowica w górę (4 zawory dostały, a wszystko to się stało na wolnych obrotach). Gdyby były tylko zawory to obeszło by się taniej ale popękały także prowadnice zaworów, także głowica idzie do roboty.
Uszczelka pod głowice to koszt około 75 zł a z resztą uszczelek czyli na dolot, wydech, pod głowiczki wałków rozrzadu to razem koszt około 200 zł.
jedyne co mnie martwi to brak blokad i napinacza do ustawienia i uciągnięcia rozrządu...
Nie orientuje się ktoś czy w okolicy Częstochowy ma ktoś pożyczyć blokady do fiata 1.6 16V :?: (Oczywiście nie za darmo) bo nowe to koszt rzędu ok. 200 zł

Pozdrawiam...

jaski82
25-01-2012, 19:06
każdy silnik dizla jest silnikiem kolizyjnym

pawelt89
01-12-2012, 21:43
A co powiecie Panowie o silniku 1.8 133KM ze Stlio
Narobi krzywdy czy nie?
Wlasnie stałem sie nowym włascicielem tego auta i spotkała mnie wlasnie ta przykra niespodzianka ://

lukq
01-12-2012, 21:55
Krzywda zawsze jest, zrzuć pokrywę i sprawdź

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2, przy użyciu Swype

qolejowy
01-12-2012, 22:16
Tak jak pisze lukq krzywda stała się na pewno. Jak wielka zobaczysz po zdjęciu głowicy, już rozglądałbym się za drugą głowicą.

egon
02-12-2012, 15:54
już rozglądałbym się za drugą głowicą.
Zależy za ile by ją wyrwał, bo lepiej chyba zregenerowac starą, przynajmniej ja tak zrobiłem ze swoją, a 8 zaworów było pogiętych.
Koszt to cos powyżej 400zł, a chyba wtedy wie co się ma ;)

seth
02-12-2012, 15:57
głowicę mało kiedy rozwala. często kończy się tylko uszkodzonymi zaworami. Nie ma co na zapas panikować. Jak coś będzie nie tak to spawać swoją i nie kombinować z kupnem używki. Jak byrrt pisał swoja jest sprawdzona a cudza to nie wiadomo w jakim stanie.

byrrt
03-12-2012, 09:14
Jak byrrt pisał swoja jest sprawdzona a cudza to nie wiadomo w jakim stanie.
Ja w tej dyskusji nie zabierałem głosu ale z grubsza myślę tak jak napisałeś ;)

qolejowy
03-12-2012, 21:17
Zależy za ile by ją wyrwał, bo lepiej chyba zregenerowac starą, przynajmniej ja tak zrobiłem ze swoją, a 8 zaworów było pogiętych.
Koszt to cos powyżej 400zł, a chyba wtedy wie co się ma Masz rację, przecież to diesel to i głowica dużo droższa, więc regeneracja będzie na pewno tańszą alternatywą.

seth
04-12-2012, 21:11
Ja w tej dyskusji nie zabierałem głosu ale z grubsza myślę tak jak napisałeś
wybacz to egon był.