Witam. Ostatnich parę dni mam wrażenie jakby moja Marysia straciła lekko na mocy. Trubo niby chodzi tzn od 2.2 rpm ma kopa ale nie takiego jak np tydzień temu. Nie bardzo wiem co się porobiło a do egzaminera nie idzie mnie przypiąć już pisałem dawano temu o tym więc diagnostyka kompa odpada. Czyżby turbo pokazywało swój koniec czy wyczyścić łopatki i tą gruszkę za turbo przesmarować? Nie bardzo wiem co ugryźć teraz bo opcji jest dość sporo. Jakieś propozycje??Aha i na koniec dodam,że prędkość maksymalna to tak 190km/h także chyba nie najgorzej. Aa no i zauważyłem,że auto mniej kopci a w zasadzie niemal wcale a przedtem dymiło sobie na czarno. Czy ktoś mi może powiedzieć jeszcze czy zaślepienie egr-u da jakąś poprawę?bo czytałem gdzieś na forum tutaj,że zaślepienie egr w 2,4td to zły pomysł i nie zalecane jest to? ktoś może szerzej to rozwinąć?

właśnie skończyłem grzebać przy egr i sprawa jest taka. Jak ściągam kabelek z zaworu to ciśnienia brak nawet przy dodaniu gazu a sam zaworek chodzi bardzo ciężko nawet po wyczyszczeniu. Czyli elektrozawór jest do wymiany razem z zaworem egr??
aha i turbo niby się włącza podczas jazdy dopiero koło 2500 rpm a zawsze bylo przy 2100.

Egr zrobiony i działa reaguje na naciśnięcie na gaz przy każdym razie ale jakby turbo dostaje pełną moc nieco później niż zasze tzn od 2100 już przyjemnie cisnęło w fotel a teraz od 2500 prawie. Ktoś pomoże??

Tak się dzieję, jak EGR się nie domyka prawidłowo. Turbo powinno ciągnąc od 2.1-2.2, 190 to nieźle.
Jeśli przestał Ci dymić to wskazuje jednoznacznie, że zawór się zawiesza w pozycji zamkniętej.