PDA

Zobacz pełną wersję : [ukł. hamulcowy] Długotrwałe problemy z hamulcami



Globetrotter
23-09-2011, 20:36
Witam,

Zarejestrowałem się na forum, gdyż potrzebuję pomocy.
Od jakiegoś czasu staram się pomóc ciotce, która boryka się z problemami ze swoją Pandą.

Jest to 1.3 multijet z 2006, bądź 2007 roku, auto ma ABS.

Otóż już rok temu ciotka zgłaszała problemy, które co ciekawe zawsze miały związek z wysoką temperaturą powietrza, w lecie.
Dzieją się wtedy problemy z hamulcami, mianowicie po hamowaniu pedał nie zawsze "wracał" i auto nadal było zahamowane. Stąd były problemy z ruszaniem. Dopiero po "pompowaniu" udawało się ruszyć.

Wtedy to skierowałem auto do zaprzyjaźnionego mechanika. Auto pojechało lawetą, gdyż hamulce nie chciały puścić.
Mechanik stwierdził, że był za mały fabryczny luz na trzpieniu pompy, popuścił i jakiś czas było ok, lub był to zbieg okoliczności. Twierdził jednak, że może być konieczna wymiana pompy. Objawy wróciły.

Nie na długo, bo z nadejściem jesieni problemy całkowicie ustały, co potwierdza, że usterka ma związek z temperaturą ooczenia...

Aż do pierwszych wyższych temperatur tego roku usterka była całkowicie uśpiona.

Kiedy problem wrócił, a ciotka miała ciągłe problemy i bała się jeździć skierowałem ją do kolejnego zaprzyjaźnionego mechanika. Ten miał auto parę dni na oględzinach i oczywiście problemy niezbyt się ujawniały, zresztą akurat było chłodniej. Mimo wszystko stwierdził, że według niego to serwo. Choć brał pod uwagę, że może się okazać iż winna jest pompa absu a konkretniej modulator, jednak nie było możliwości jego sprawdzenia, bo nie było w komputerze żadnych błędów.

Zakupiłem serwo wraz z pompą, wszystko o tych samych numerach OE, za jedyne 100 zł.
Wszystko zostało wymienione sporym nakładem pracy. Wydawało się, że problem został rozwiązany, aż do dzisiaj.

Ciotka miała problemy z jazdą, auto było zmulone, ewidentnie przyhamowane. W drodze powrotnej (15 km), na światłach podszedł do niej jakiś kierowca, że całą drogę świecą się jej światła stopu....

Co mam o tym wszystkim myśleć? Czy w pandzie czujnik świateł stop jest przy pedale? jeśli tak to ewidentnie pedał jest za nisko.

Czy pompa absu wraz z modulatorem jest ostatnim ogniwem, które można wykluczyć jedynie metodą eliminacji?
Czy odłączenie absu jest dobrym pomysłem, aby wykluczyć nieprawidłową pracę modulatora? Czy najprostszym sposobem jego wyłączenia jest odłączenie dowolnego czujnika przy kole?

Pompa z modulatorem jest w moim mieście za 290 zł:

FIAT PANDA II POMPA ABS MODULATOR FV! 51799595 (1788694019) - motoAllegro (http://moto.allegro.pl/fiat-panda-ii-pompa-abs-modulator-fv-51799595-i1788694019.html)


Jakie są Wasze pomysły?


Mój mechanik przez pewien okres czasu sugerował zmienić przewody hamulcowe. Twierdzi, że co prawda nie w pandzie, ale miał doświadczenia w puncie II z kiepskimi seryjnymi przewodami hamulcowymi, które się rozwarstwiały.

Po dłuższym namyśle i po analizie objawów stwierdził, że to raczej nie może być przyczyna.


Cały czas nie wiem, jakim cudem dzieje się to przy wysokiej temperaturze. Po długiej ekspozycji na słońcu, auto jest niebieskie, a więc się nagrzewa. Może po prostu elektronika modulatora jest walnięta, a objawia się to przy wyższej temperaturze jej pracy?


p.s samochód był z tą usterką w ASO, jeszcze zanim poczyniliśmy jakiekolwiek naprawy. Stwierdzili, że to.... niemożliwe....


p.s 2 Zanim wymieniliśmy pompę i serwo został zrobiony porządny przegląd hamulców, na każdym kole. wszystko w porządku.

lukq
23-09-2011, 21:53
Czytając od początku od razu przyszło mi do głowy serwo.
Wymieniłeś. Z tym ABS'em, jeśli problemy byłyby z centralką jak opisujesz na pewno zapisany zostałby jakiś błąd. Może głupio zabrzmi, ale czy sprawdzałeś sam pedał hamulca i jego poprawność?
Możesz spróbować odłączyć centralkę ABS, lecz pamiętaj że będziesz miał błąd i potem osiowanie i jeszcze kasowanie błędów.

miszko
23-09-2011, 23:10
Czy najprostszym sposobem jego wyłączenia jest odłączenie dowolnego czujnika przy kole?
To jest najgłupszy sposób ;) Odłączenie spowoduje wystąpienie błędu w układzie ABS. Trzeba wyjąć bezpiecznik od tego układu i wtedy go wyłączysz.
Dostań się do puszki bezpieczników i na diagramie odszukaj ideogram ABS (kółko z napisem w środku ABS). Wyjmij przypisany do niego bezpiecznik.



z kiepskimi seryjnymi przewodami hamulcowymi, które się rozwarstwiały.
To prawda, ale tutaj chodzi o przewody ELASTYCZNE na styku końcówka przewodu w nadkolu, a zacisk hamulcowy. Ten przewód jest gumowy i z wiekiem potrafi się rozwarstwić. Efekt jest taki, że przy hamowaniu przewód puchnie, a po odpuszczeniu pedału hamulca nadal utrzymuje się ciśnienie w układzie, które schodzi z czasem. Może dla swojej pewności wymień i też te przewody.



Czy w pandzie czujnik świateł stop jest przy pedale?
Tak, zgadza się.
1287

Dziwi mnie tylko to zapadanie się pedału hamulca, głównie bym upatrywał się tutaj problemu w pompie, ale że ma to powiązanie z temperatura :roll:

Globetrotter
23-09-2011, 23:28
Czytając od początku od razu przyszło mi do głowy serwo.
Wymieniłeś. Z tym ABS'em, jeśli problemy byłyby z centralką jak opisujesz na pewno zapisany zostałby jakiś błąd. Może głupio zabrzmi, ale czy sprawdzałeś sam pedał hamulca i jego poprawność?
Możesz spróbować odłączyć centralkę ABS, lecz pamiętaj że będziesz miał błąd i potem osiowanie i jeszcze kasowanie błędów.


Ze względu na zależność temperaturową pedał raczej wykluczam.


To jest najgłupszy sposób Odłączenie spowoduje wystąpienie błędu w układzie ABS. Trzeba wyjąć bezpiecznik od tego układu i wtedy go wyłączysz.
Dostań się do puszki bezpieczników i na diagramie odszukaj ideogram ABS (kółko z napisem w środku ABS). Wyjmij przypisany do niego bezpiecznik.

Z jakimi konsekwencjami muszę się liczyć przy tym rozwiązaniu?



To prawda, ale tutaj chodzi o przewody ELASTYCZNE na styku końcówka przewodu w nadkolu, a zacisk hamulcowy. Ten przewód jest gumowy i z wiekiem potrafi się rozwarstwić. Efekt jest taki, że przy hamowaniu przewód puchnie, a po odpuszczeniu pedału hamulca nadal utrzymuje się ciśnienie w układzie, które schodzi z czasem. Może dla swojej pewności wymień i też te przewody.


Wiem, że chodzi o przewody elastyczne, mam je kupione, ale mechanik uznał, że wymiana raczej nie ma sensu. Może jednak warto. Liczyłem jednak na tym forum na to, że ktoś powie "tak, pandy tak mają, że...."
Chyba że ten egzemplarz to jakiś niedorobiony rodzynek;/



Dziwi mnie tylko to zapadanie się pedału hamulca, głównie bym upatrywał się tutaj problemu w pompie, ale że ma to powiązanie z temperatura


Pompę przełożono razem z serwem, zostały sprawdzone uszczelnienia przed montażem.


Jednak specyfika usterki trochę się zmieniła po tej wymianie, po teraz pedał się nie zapada.
Objawy są takie, jakie opisywałem, hamulce równomiernie trzymają w czasie jazdy, na komputerze widać przez to wyższe spalanie.


p.s może istotna sugestia....
Przy spuszczaniu całego płynu hamulcowego, okazało się, że jest on czarny.
czy to nie dziwne?

swoją drogą auto było stosunkowo niedługo po przeglądzie w ASO (ale już po gwarancji), gdzie pobrano opłatę między innymi za WYMIANĘ PŁYNU.

Czyżby został odciągnięty jedynie ze zbiorniczka...
Zresztą mechanik twierdzi, że według niego odpowietrzniki przy zaciskach dawno nie były ruszane...

miszko
23-09-2011, 23:34
W firmie mamy Pandę i jedyny problem hamulcami to nieszczęsne bębny na tyle. Po odpuszczeniu hamulca ręcznego szczęki nie odskakiwały, ale tak na hamulce nie narzekamy.
Co do problemu. Wymień te elastyczne przewody.



Z jakimi konsekwencjami muszę się liczyć przy tym rozwiązaniu?
Przy wyjęciu bezpiecznika jedynie z tym, że ABS nie będzie działał, wyłączasz wtedy niejako układ. Hamulce będą działać normalnie i dasz radę zblokować koła.
Możesz odłączyć układ i pojeździć trochę. Zimy nie mamy, tak więc dużo nie grozi nam.

byrrt
24-09-2011, 21:33
Czarny płyn? Dziwne - ja miałem auto z dawno nie wymienianym płynem i ok - zaraz koło zacisków płyn był brudny ale z całego układu spłynął ładny czysty płyn.

Globetrotter
10-02-2012, 00:05
temat można zamknąć.

Od wymiany serwa nie było problemów, a problemy, które ciotka zgłaszała wynikały jedynie błędnym ustawieniem czujnika świateł stopu po wymianie serwa. Spostrzeżenia ciotki o "przyhamowaniu" auta nie były prawdziwe.

Oby temat nie wrócił w czasie upałów. W końcu to wtedy były problemy.

Globetrotter
26-07-2013, 23:05
Temat jednak niestety jest otwarty... Co mogę powiedzieć. Problemy występowały zarówno w gorętszym okresie zeszłego jak i tego roku.W końcu jeden z mechaników, przed ostateczną decyzją o wymianie pompy absu przyjrzał się auto dokładnie i ogrzewał pompę, sprawdzając czy głupieje. Ogrzewał też przewody hamulcowe i wytypował jeden z elastycznych przewodów z przodu. Po wymianie wszystkich przewodów elastycznych wydawało się przez jakiś czas że problemy ustąpiły.

Dzisiaj ciotka pokonała drogę z Pszczyny do Bielska i w końcowej fazie na drodze ekspresowej poczuła duże opory, ale, że nie chciała się zatrzymywać, to.... dojechała ładne 7 kilometrów z palącymi się klockami hamulcowymi (siwy dym) i ze stopionymi kołpakami.
Twierdzi ponadto, że gdy auto zamulało, to pedał był wysoko i był twardy (nie szło go wcisnąć).
To by potwierdzało, że winna jest pompa absu, w której są zaworki, z jakichś przyczyn może się zwieszają, co w 100% ma związek z wysokimi temperaturami. Pomimo nie wciśniętego pedału, pompa abs utrzymuje ciśnienie i użycie hamulca jest trudne, bo ciśnienie już jest wytworzone.

Pompę używaną można kupić za 100-150 zł, pozostaje kupić o tych samych numerach i zobaczymy co dalej. Robota będzie nieco droższa..

byrrt
26-07-2013, 23:46
Ja do końca nie jestem pewien czy to pompa ABSu bo sama pompa nie może utrzymywać ciśnienia. To raczej by na serwo hamulcowe pasowało..

Globetrotter
27-07-2013, 00:03
Jednak to, jak pisałem było wymienione (komplet pompa, serwo, zbiorniczek) o tych samych numerach. Chyba, że ma tą samą wadę fabryczną i należało celować w inne numery.... Osłabia mnie ten samochód, dobrze, że to nie mój:d

W pompie ABS są korektory, które podobno mogą głupieć.

byrrt
27-07-2013, 01:35
W pompie ABS są korektory, które podobno mogą głupieć.

Kolektory nie ale są zaworki..

Globetrotter
02-08-2013, 19:02
Nabieram trochę nadziei, zwróćcie uwagę, w fiatach bravo z podobnych roczników mają identyczny problem i tylko przy równie wysokich temperaturach

fiatbravoklub.pl - Forum miłośników nowego Fiata Bravo - Zobacz wątek - blokowanie się hamulców (http://www.fiatbravoklub.pl/viewtopic.php?f=55&t=195)

Tutaj najśmieszniejsze jest to, że problemem wydaje się być złe łożyskowanie pedału (rozszerzająca się tulejka, za ciasna)

Zaś tak jak podejrzewałem, Fiat wie o takich akcjach, ale przyoszczędzili na akcjach serwisowych, a jak się do nich przyjeżdża, to rżną głupa.

edit: znalazłem sporo problemów dotyczacych pandy, np tutaj:

http://www.pandaclubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=1421

Jedna z sensowniejszych wypowiedzi


To ja dorzucę swoje 3 grosze jestem świeżo po zainstalowaniu układu hamulcowego w Pandzie montowane było wszystko z tym, ze nie ruszałem szczęk, bębnów ale wężyki serwo, pedały wszystko było wymontowane z auta i zamontowane ponownie. Problem polegał na tym, że po zamontowaniu serwa, absu pompy ze zbiorniczkiem pedałów itd. pedały nie odbijały do końca tzn. brakowało ok 1,5cm do przełącznika elektrycznego który włącza światła stopu. Po tym jak 3 razy zdemontowałem - zamontowałem pedały serwo etc. zdenerwowany stwierdziłem, że trzeba układ odpowietrzyć jeżeli będzie hamował to pokombinuje coś z przełącznikiem. Dodam, że przy demontażu i montażu serwa od strony ściany grodziowej wymieniłem taką podkładkę jak z taśmy teflonowej, cieniutką jak z instalacji wodnych. Po tym jak zacząłem odpowietrzać stopniowo pedał zaczął się podnosić czyli za całkowity powrót pedału hamulca nie odpowiada sprężyna umieszczona w serwomechanizmie, a ciśnienie w układzie.

Jeżeli w opisywanych tu przykładach wymiana płynu przyniosła poprawę na krótki czas obstawiam, że w układzie hamulcowym jest niewielka nieszczelność która powoduje po pewnym czasie zapowietrzanie się układu. Powietrze jest gazem i łatwo się spręża nie daje ciśnienia jak płyn i nie wypycha pedału hamulca.
Radzę dokładnie sprawdzić przewody szczególnie przy tylnych bębnach oraz oring na połączeniu serwo pompa.

Ja z racji tego, że miałem cały układ rozebrany naprawdę dużo miałem bąbelków powietrza i odpowietrzanie trwało naprawdę długo.



Łączenie faktów mocno kojarzy tą teorię z naszym przypadkiem bo

a) Pierwszy mechanik wymieniał 2 lata temu pompę i serwo, siłą rzeczy odpowietrzał układ i zalewał nowy płyn - jakiś dłuższy czas był spokój
b) Drugi mechanik, który tego lata miał przymierzać się do wymiany pompy ABSu obarczył winą jeden z przewodów ham. elastycznych, a na wszelki wypadek wymienił wszystkie, a siłą rzeczy płyn ham + odpowietrzenie i znowu jakiś czas był spokój....
c) Teraz poważne zblokowanie hamulców poprzedziła awaria czujnika stopu, która w praktyce okazała się tym, że pedał w położeniu neutralnym jest ciut za nisko i nie dociska czujnika

wszystko by się zgadzało... hamulce się zapowietrzają? nieszczelnośc? Tylko dlaczego hamulce świrują akurat w upały?

Hubertus
15-08-2013, 11:29
Do mnie w zeszłym tygodniu przyszło pismo z Fiata i Niemieckiego Urzędu (Panda jest na niemieckich blachach) z wezwaniem do serwisu w związku z możliwymi problemami z modułem ABS i hamulcami. Niby w aucie nic się do tej pory nie działo, jest już po gwarancji ale cały dzień w serwisie spędziło.

Globetrotter
15-08-2013, 16:40
Do mnie w zeszłym tygodniu przyszło pismo z Fiata i Niemieckiego Urzędu (Panda jest na niemieckich blachach) z wezwaniem do serwisu w związku z możliwymi problemami z modułem ABS i hamulcami. Niby w aucie nic się do tej pory nie działo, jest już po gwarancji ale cały dzień w serwisie spędziło.

O proszę, a wiadomo co zrobili?
Rozumiem, że przeprowadzono naprawę w polskim fiacie?
Czyżby Fiat przyoszczędził na akcji serwisowej w Polsce?
Naprawdę na przykładzie tego wozu całkowicie tracę opinię o tej marce.
Postanowiliśmy wymienić tę pompę absu, będzie to zrobione w przyszłym tygodniu.

Możesz napisać z którego roku masz auto?

Hubertus
15-08-2013, 19:54
O proszę, a wiadomo co zrobili?
Rozumiem, że przeprowadzono naprawę w polskim fiacie?
Czyżby Fiat przyoszczędził na akcji serwisowej w Polsce?
Naprawdę na przykładzie tego wozu całkowicie tracę opinię o tej marce.
Postanowiliśmy wymienić tę pompę absu, będzie to zrobione w przyszłym tygodniu.

Możesz napisać z którego roku masz auto?

Auto jest z 2005 lub 2006 roku. Pierwsza rejestracja w Luksemburgu, druga w Niemczech. Pismo przyszło od FIATa i Niemieckiego Wydziału Komunikacji i była w nim mowa o akcji serwisowej - do przeglądu i ewentualnej wymiany elementy układu hamulcowego i ABS. Nie wiem jaki był zakres prac bo auto odstawiłem do serwisu rano i późnym popołudniem serwis odprowadził auto do domu. Oczywiście serwis niemiecki.
Z tego co widzę wymieniali bodajże moduł ABS, przewody od niego idące też są nowe. Sam moduł dostał plastikową osłonę przed wodą i brudem - poprzednio tego nie było.
Co więcej - nie zdążyłem się przyjrzeć. Autem jeździ na co dzień małżonka. Nigdy z hamulcami nie było problemów. Zresztą całym z autem też nie.

Listu nie mam, bo oddałem go w serwisie - muszą podpiąć do akt i wysłać do Wydziału Komunikacji że auto przeszło akcję serwisową a nie przyszło mi do głowy zrobić skanu. Jakby co to akcja miała numer 5515 bodajże. W każdym razie same piątki i jedna jedynka.

Darksaience
21-08-2013, 02:45
No tak przypominam sobie moja panda z 2005 roku tez dostała wezwanie do serwisu w związku z hamulcami i problemami z zapłonem w zimie. Ale bło to zaraz na samym początku i już zdążyłem zapomnieć. P{oszukam papierów odnośnie tego co zmienili.

Globetrotter
05-09-2013, 19:20
W skrócie:

- W czasie postoju samochodu w serwisie zupełnym przypadkiem napatoczył się klient, który zainteresował się, co jest rozbierane w pandzie. No i wyobraźcie sobie, że okazał się to... pracownik Fiata, jakiegoś działu reklamacyjno-ulepszeniowego... Czyli własnie analiza wad fabrycznych, reklamacji, ulepszenia.... Po wysłuchaniu problemu, przyznał, że temat jest mu znany i wychodzą kwiatki z hamulcami, nawet teraz po latach. Obiecał, że sprawdzi, czy ta konkretnie pompa jest uznana za wadliwą i pomoże podać numery pompy wolnej od wad (aby kupić taką używkę). Niestety okazało się, że ta konkretnie pompa nie była znana jako wadliwa (czyli pewnie nie kwalifikowała się do żadnej akcji), więc zakupiłem pompę używaną o takich samych numerach.
Jednak gość się postarał i bezinteresownie załatwił uszczelkę między pompą, a serwem, o której wspominano w tym temacie i zasugerował wymienić jeszcze ją... Dodam, że nic takiego mu nie sugerowano, więc może faktycznie jest coś na rzeczy.

Auto jeździ jak należy, ale upałów już nie będzie, więc wszystko wyjdzie za rok.
Tak swoją drogą to zaczęły szumieć łożyska po tym przegrzaniu hamulców... We wtorek wymiana

Jakesi
04-05-2017, 15:01
Witam,
Cała ta historia Pandy jest bardzo ciekawa. Ponieważ w naszej "Pandzi" również coś szwankuje z ABS a pompa ma ten sam numer, rocznik też, więc może Kolega dopisze co dalej działo się z autkiem? Dzięki!

Globetrotter
05-05-2017, 15:05
Witam,
Cała ta historia Pandy jest bardzo ciekawa. Ponieważ w naszej "Pandzi" również coś szwankuje z ABS a pompa ma ten sam numer, rocznik też, więc może Kolega dopisze co dalej działo się z autkiem? Dzięki!


Witam,

Minęło już trochę czasu, ale problem udało się całkowicie rozwiązać.
Postanowiliśmy wymienić pompę ABSu, jednak przypadek sprawił, że w trakcie naprawy zjawił się dobry duch, który był mocno związany z Fiatem i zasugerował wymianę uszczelnienia (jeśli dobrze pamiętam, to między pompą a servem).

Generalnie rzecz biorąc problem minął jak ręką odjął, ale czy przyczyna była w pompie absu czy w uszczelnieniu pompy, tego nie wiem.