Zobacz pełną wersję : Fiat Bravo 1.4 12V metaliczne stuki w silniku, gaśnie
Witam!
Mam problem, otoz od kilku dni w mojej bravie slychac, metliczne stukanie na 4 cylindrze, narasta to wraz z dodaniem gazu, zaswieca sie wtedy "marchewka" i czasem code. Po dodawaniu gazu silnik sie dusi i gasnie po kilku sekundach od odpalenia. W samochodzie niedawno byla wymieniana uszczelka pod glowica. Ponadto zauwazylem, ze jeden z dwoch przekaznikow znajdujacych sie po lewej stronie pod maską bardzo się grzeje, wymienilem oba ale nic to nie dalo. Stukanie jest dokladnie tako samo jak na tym filmiku i dobiega z tego samego miejsca:
Fiat Brava Stukanie silnika Problem - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=Trq5g-RxG6w)
Czy jest to walek rozrzadu? Dzieki za pomoc, pozdrawiam!
według mnie stukanie to jest spowodowane uszkodzonym wałkiem rozrządu. W silnikach 1.4 12v jest to podobno standard
bardzo się grzeje, wymienilem oba ale nic to nie dalo
Przekaźnik ma prawo się grzać. Puszcza prąd o dużym natężeniu.
Dwie rzeczy bym obstawiał. Wytarty wałek rozrządu lub panewkę. Tyle, że panewki byłoby słychać od dołu, a jak dźwięk dobiega z góry to tutaj bym się zainteresował właśnie tym wałkiem rozrządu.
Zrzuć pokrywę wałków rozrządu i sam naocznie się przekonasz jak to tam wygląda. Pokrywę możesz spokojnie samemu zdjąć, rób to ostrożnie, aby nie uszkodzić uszczelki. Po zdjęciu będziesz mógł się zorientować jak to wygląda.
Ciekawi mnie tylko marchewka, może to też być uszkodzenie cewki (poniekąd świecy)/wtrysku i komputer zgłasza błąd, a stuki są od złego spalania.
Tylko, że takie stuki są nie metaliczne (nie takie "ostre" w odgłosie). A twoje jakie są?
U mnie stukanie jest metaliczne, tak jak na filmiku, przy czym u mnie jeszcze silnik gasnie po paru sekundach, nierówno pracuje, dlawi sie po dodaniu gazu.
Sprawdź wszystkie świece na początek, czy pali na wszystkie gary. Jeśli nie wina świec to sprawdź cewkę, jak radzi Miszko.
Gdy tam będzie wszystko ok, rozbierz górę i sprawdź wałek.
Sprawdź wszystkie świece na początek, czy pali na wszystkie gary. Jeśli nie wina świec to sprawdź cewkę, jak radzi Miszko.
Gdy tam będzie wszystko ok, rozbierz górę i sprawdź wałek.
W jaki sposob sprawdzic cewke?
Najlepiej podłączając pod komputer bądź sprawdzając miernikiem napięcie.
Najlepiej podłączając pod komputer bądź sprawdzając miernikiem napięcie.
Chwila chwila jak napięcie? ;) Przejścia to niech sprawdza ale działającej cewki niech nie podłącza pod woltomierz ;)
No chodziło mi o przejście, źle sformułowałem. przepraszam
a co nie lubicie fajerwerkow?:) Myślę, że najlepiej jest zacząć od rzeczy, które sprawią najmniej kłopotu i najmniejszy koszt. Sprawdź świece jeśli ok to przewody WN, jeśli ok to podmień cewkę na 100% działającą. Nie wiem ile tam jest, jedna czy dwie? Myślę, że podłączenie pod kompa dałoby coś bo możnaby się dowiedzieć od czego CODE się zapala no i sama marchewa.
Sprawdzalem dzisiaj swiece i kable i niby na kazdej swiecy jest iskra, ale zainteresowalem mnie kabel na 4 swiecy. Po jego wyciagnieciu w gniazdzie widac tak jakby bylo one wgniecione do srodka i zniszczone, na pozostalych kablach tego nie ma. Po odpieciu tego kabla auto normalnie pracuje, nie gasnie, nie dlawi sie po dodaniu gazu, nie swieci sie marchewka ale dalej jest bardzo ostry metaliczny dzwiek. Czy to moze byc wina kabla?
Dźwięk to nie wiem - dziwne ale jeżeli wyciągnięcie jednej fajki nie zmienia ani trochę pracy silnika to coś jest nie tak.. ;)
Dźwięk to nie wiem - dziwne ale jeżeli wyciągnięcie jednej fajki nie zmienia ani trochę pracy silnika to coś jest nie tak.. ;)
Wlasnie zmienia w taki sposob, ze silnik nie gasnie i rowno pracuje, nie swieci sie marchewka, jedynie metaliczne stukanie pozostaje....
Wyciągnięcie jednej fajki powinno być odczuwalne nierówną pracą silnika, ogólnym pogorszeniem jego pracy. Jeżeli mówisz, że odpięcie tylko... poprawia to znaczy, że np. zawór się nie otwiera do końca i stąd dziwne zachowanie auta w tym i te dźwięki mogą być tym spowodowane.
Rozumiem, że wykręcałeś każdą ze świec i sprawdzałeś?
Wyciągnięcie jednej fajki powinno być odczuwalne nierówną pracą silnika, ogólnym pogorszeniem jego pracy. Jeżeli mówisz, że odpięcie tylko... poprawia to znaczy, że np. zawór się nie otwiera do końca i stąd dziwne zachowanie auta w tym i te dźwięki mogą być tym spowodowane.
Rozumiem, że wykręcałeś każdą ze świec i sprawdzałeś?
Tak, kazda po kolei...
Coś nowego się w temacie pojawiło?
Zastanawiałem się właśnie nad tym wczoraj ;)
Okazalo sie ze trzeba wymienic walek rozrzadu. Powiedzcie mi, czy wystarczy wymienic sam walek czy trzeba walek razem z glowica?
Sam wałek.
Tez tak wlasnie myslalem, ale mechanik zalecil mi wymiane walka razem z glowica, sam juz nie wiem co mam zrobic.... Samochod i tak bede sprzedawal, wiec zalezy mi tylko na doprowadzeniu go do stanu uzytecznosci, a nie na jakims konkretnym remoncie.... Jedno mnie tylko zastanawia, dlaczego silnik gasnie, skoro jest tylko zatarty walek przez co sa metaliczne stuki, co to ma do gasniecia?
Jeżeli krzywki na wałku są starte to nie otwierają się do końca zawory, czyli są problemy z napełnianiem mieszanką p-b i odprowadzaniem spalin. A stukanie jest od uderzającego w popychacz wałka.
Jeżeli krzywki na wałku są starte to nie otwierają się do końca zawory, czyli są problemy z napełnianiem mieszanką p-b i odprowadzaniem spalin. A stukanie jest od uderzającego w popychacz wałka.
Czyli jak wymienie sam walek to bedzie ok? Zamierzam wymienic go razem z bratem ktory ma dosc duze pojecie o mechanice, tylko da rade zrobic to w warunkach garazowych? Nie trzeba jeszcze czegos regulowac czy cvos? Brat mowi, ze mam sie nie martwic, ale wole sie upewnic czy nie lepiej bedzie odstawic auto do mechanika:)
Jeżeli brat ma pojęcie o mechanice to zrobicie te we dwójkę. Co do regulacji to jedynie luz zaworowy, reszta to wymiana. I co trzeba pilnować, to aby dobrze ustawić rozrząd, gdyż złe jego ustawienie może w skrajnym przypadku doprowadzić do pogięcia zaworów.
Tak sie prezentuje walek, czy wedlug was jest az tak zatarty, ze ma wplyw na problemy z gasnieciem i nierowną pracą silnika?
14911492
Jutro jade na gielde do po nowy walek, w przyszlym tygodniu wymiana....
Widać ślady ścierania, ale czy tak naprawdę on jest winny, to powinno się go zdemontować i sprawdzić wymiary.
Trochę więcej zdjęć by się przydało, jednak już teraz moim zdaniem widać ich zużycie. Najlepiej pomierzyć wzniosy krzywek. Masz suwmiarkę to pomierz każdy z osobna.
Zobaczy czy krzywki nie wygląda tak.
a) Krzywka ok
b) Krzywka wytarta
Ogólnie przy tak "zużytym" wałku silnik powinien jeszcze pracować w miarę ok.
Martwi mnie natomiast zupełnie co innego, a mianowicie ilość nagaru jaką masz pod pokrywą - lejesz minerał?
Taka ilość nagaru może powodować zatykanie się regulatorów hydraulicznych, pająka smarującego wałek - wytarcie wałka to kwestia czasu i sposobu eksploatacji.
Rozrząd dobrze poskładali po wymianie UPG? Możliwe, że zawór dostał już strzał od tłoka, lekko go skosiło i dla tego teraz drze wałek, ale tego bez zdjęcia głowicy nie sprawdzisz.
Prawda jest taka, że wałek sam z siebie się nie wyciera, 99,9% przypadków to są błędy eksploatacji tego "zacnego" silnika.
A i jeszcze za pamięci - jak już wymienicie wałek to olej do wywalenia, z miski olejowej magnesem neodymowym powyciągać wióry wałka bo za miesiąc będziesz miał to samo.
pawelkoza21
14-04-2012, 00:52
witam
mam taki problem wymieniłem uszczelkę pod głowicom i wałek rozrządu i dwie krzywki a somochud odpala ale jak chce ruszyc to strzela w gazniku FIAT BRAVO 14 12V 97
Bravo nie miało nigdy gaźnika :-P
witam
mam taki problem wymieniłem uszczelkę pod głowicom i wałek rozrządu i dwie krzywki a somochud odpala ale jak chce ruszyc to strzela w gazniku FIAT BRAVO 14 12V 97
Możliwe że rozrząd jest źle ustawiony po za tym 1.4 12V jest na monowtrysku.
cypisek145
25-10-2012, 22:05
cześć chłopaki jestem tu nowy i potrzebuje waszej pomocy dziś jak jechałem do roboty to boja brava z benzyny zmieniła się w disla po prostu zaczeło cos tam stukać tak jakby świecy miały przebicię tyklo ze to trochę głośniej a podczas dodania gazu to coraz głośniej. patrzyłem świece patrzyłem przewody i są wporządku świece mam ngk a przewody bosch i to niedawno zmieniane. chłopaki naprawdę potrzebuję pomocy bo autko potrzebne mi na codzień a tu mi coś stuka. czego moze być to przyczyna czy równiesz wałka rozrządu czy czegoś innego...??? proszę pomocy.......
Niestety wałek to problem 1.4
Sprawdź kompresję.
cypisek145
25-10-2012, 23:03
no ostatnio była sprawdzana kompresja dokładnie jak zmieniałem rozrząd to było to sprawdzane i wszystko było dobrze a moze te stkanie wyniknąć ze zbyt niskim poziomu oleju?
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
a i jeszcze jeżeli był by to wałek to czy mogę sie tym autem rormalnie poryszać czy raczej odstawić go do mochaniora i niech mi to zmienia jeżeli to to jest? a i jeszcze jak autm wracałem do domu to napoczątku to było to prawie niesłyszalne stukanie ale po przejechaniu jakiś 15 km to zaczeło coraz głośniej pukać a po zmianie z 3 biegu na 4 to prawie nie było słychać tego stuku. ten dzwięk to tak słychać jak by z pierwszwj świecy od wlewu oleju... i po dodaniu gazu na postoju to te stuki są coraz głośniejsze ale to taki dzwiek jak by świece maiły przebicie ale głośnij taki dziwny odgłos kolega mówił o świecach ale sprawdzałem i ok więc juz niewiem
Słyszałem kiedyś brave 1.4 z za małym stanem oleju.. Olej Ty tam masz w normie?
endriu92
26-10-2012, 12:46
Uszczelka pod głowicą Ci nie poszła ? U mnie się okazało przy wymianie tego elementu że odłamek mi wpadł do wnętrza silnika i powodował właśnie taki efekt jak opisałeś.
cypisek145
27-10-2012, 16:53
stukanie ustąpiło samo jak odpalałem autko rano ale teraz mam inny problem dzis rano chciałem go zapalić to ciężko miał zapalić i nichciał wogule wejść na obroty cały czas mi gasł czym może być to zpowodowane?
Witam
Również mam problem z silnikiem 1.4, a mianowicie po rozgrzaniu na biegu jałowym przez moment silnik jest jakby przyduszony, drży i czuć to na kierownicy, pyrka z wydechu. Nie ciągle, a cyklicznie w równych odstępach czasu, jakby był problem z jednym cylindrem. Wystarczy delikatnie dodać gazu do 1000obr/min i już jest w porządku, na zimnym też nie trzęsie. Kable i świece zmieniłem. Marchewa nie pali się, na obroty wkręca się dobrze, nie gaśnie w czasie jazdy, na LPG i benzynie tak samo się dzieje. Czy to mogą być objawy wytartego wałka rozrządu? Przebieg podobno 170 tys km. I drugi problem: po dłuższym postoju zapala bez problemu, a ciepły nieraz trzeba długo kręcić i wcisnąć gaz aby zapalił. Z góry dzięki za odpowiedzi
Nie miałeś ostatnio wymienianego rozrządu lub wałka? Miałem podobny problem, klin na kole wałka rozrządu był zerwany przez co rozrząd był źle ustawiony.
jezeli silnik wpada w wibracjie to moze byc poduszka silnika a metliczne dzwieki to moze byc wałek
Rozrząd wymieniałem kilka miesięcy temu, w sumie zaraz po zakupie. Po wymianie jakoś nie zwróciłem uwagi na pracę na postoju - zapalałem, jechałem, gasiłem. Któregoś dnia na podwórku zostawiłem go na luzie i zobaczyłem, że pyrka z tłumika a po otwarciu maski słychać jakby nie domagał na jeden cylinder. Pewnie po zdjęciu osłony rozrządu nie dowiem się czy jest poprawnie ustawiony?
Dowiesz się. Znaki masz na kole pasowym wału korbowego (wycięcie) i na dolnej osłonie rozrządu (strzałka) oraz na kole wałka rozrządu od strony zewnętrznej (najczęściej biały znak na ząbku koła) i na wewnętrznej obudowie jest strzałka (z przodu koła wałka rozrządu).
1. Ściągasz GÓRNĄ osłonę paska rozrządu i najlepiej pokrywę zaworów też.
2. Samochód zostawiasz na 'luzie' oczywiście silnik nie pracuje w tym czasie.
3. Zakładasz klucz na śrubę koła wałka rozrządu (o ile dobrze pamiętam to 18) i kręcisz (oczywiście z wyczuciem) do momentu aż znaki się pokryją.
4. Jeśli znaki na kole pasowym i kole wałka rozrządu pokryły się ze swoimi strzałkami tzn. że rozrząd jest dobrze.
Jeśli znaki się nie pokrywają tzn. że rozrząd jest przestawiony a wtedy jest to grubsza robota, bo na 99,9% są pokrzywione zawory.
A co do metalicznych stuków. To przyczyn może być kilka: wałek, dźwigienki, popychacze. No i na 100% masz zapchaną magistralę olejową.
bo na 99,9% są pokrzywione zawory
Nie prawda nawet jak jest źle ustawiony o parę ząbków auto nie odpali ale zawory sie nie pogną.
No i na 100% masz zapchaną magistralę olejową.
Nie prawda może mieć wytarty a może nie mieć, może juz ktoś robił a może nie oszczędzał na przeglądach.
Może przeskoczył o ząbek i dlatego telepie silnikiem. Dopóki nie zdejmie pokrywy to sie nie dowie.
Karizmo O to mi chodziło. Podałem tylko możliwe przyczyny. Wiadomo, że górę musi ściągnąć.
Witam, z racji tego, że w mojej Bravie jest taki sam silnik postanowiłem nie zakładać nowego tematu, ale dopisać się tutaj. Mój problem jest podobny. Postanowiłem, że będzie zmieniona uszczelka pod głowicą bo troszkę mi się tam pocił silnik i puszczał z pod dekla olej. Niestety zamienniki były nic nie warte i po zniszczeniu kilku uszczelek, stara została odtłuszczona, wyczyszczona, przejechana silikonem i założona. Auto się nie poci, nie ma ubytku oleju. Po przejechaniu około 12 km, sprawdzeniu silnika na okoliczność wycieków, po ponownym uruchomieniu silnika, zaczął on klekotać. Tutaj zamieszczam filmik z jego pracy.
Fiat Brava 1.2 12v SX Benzyna + Gaz (http://www.youtube.com/watch?v=DmvB91XUtgA)
Silnik stracił trochę mocy, dodatkowo na benzynie z rury idzie niebieski dym. Po podłączeniu pod komputer pokazało problem z dwoma świecami oraz kompresją. Po rozwiązaniu tych problemów, samochód dalej nie ma tyle mocy co miał, silnik nie pracuje równo. Będę wdzięczny za pomoc/sugestie co do dalszych czynności.
Niestety zamienniki były nic nie warte i po zniszczeniu kilku uszczelek
Tak to jest jak się doktor za mechanikę bierze
została odtłuszczona, wyczyszczona, przejechana silikonem i założona
HEHEHEHe padłem ze śmiechu, typowi silikonowi chłopcy, stary jesteś mistrzem Internetu
Karizmo kolega nie pisze tego żeby się pośmiać ale w celu udzieleniu mu pomocy i wytłumaczniu. Po to istnieje to forum.
Kolego CTN Stuka wałek rozrządu. Najzwyczajniej w świecie któraś krzywka się wytarła. Oddaj to lepiej w ręce mechanika jeśli nie masz doświadczenia.
Jeśli ponownie użyłeś starej uszczelki (wyczyszczonej, odtłuszczonej i przejechanej silikonem) to trzeba cudu, by silnik dobrze pracował. Uszczelkę głowicy każdorazowo zmienia się na nową! Na zamiennikach, bądź używce "zaoszczędzisz" parę złotych, które potem z nawiązką wydasz na poprawianie tego, co mogło być zrobione raz, a dobrze. Odnośnie klekotania, to moim zdaniem masz przestawiony rozrząd i skoro dymi na niebiesko, to także problem z uszczelką, bo spala olej.
Tak to jest jak się doktor za mechanikę bierze
HEHEHEHe padłem ze śmiechu, typowi silikonowi chłopcy, stary jesteś mistrzem Internetu
Nie wiem z czym masz problem. Nie znasz mnie, a obrażasz. Po to jest forum aby pytać/doradzać itd. Jeżeli masz z tym problem to wyjdź na dwór się przewietrzyć. A jeżeli uznajesz mnie za mistrza to sam się ukłoń haha.
Dzięki reszcie za pomoc. Czyli przede wszystkim wymiana uszczelki, tylko gdzie można dostać nie zamiennik? Cena mi nie robi różnicy, i nie jestem z tych co oszczędzają. Co do wałka rozrządu to już pójdzie sprawa do mechanika. Czy orientujecie się ile może kosztować taka wymiana? Orientacyjnie oczywiście.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
A i jeszcze jedno - czy uszczelkę pokrywy zaworów też jest mus wymiany na nowej czy też można "zregenerować" starą.?
Nie wiem z czym masz problem. Nie znasz mnie, a obrażasz. Po to jest forum aby pytać/doradzać itd. Jeżeli masz z tym problem to wyjdź na dwór się przewietrzyć. A jeżeli uznajesz mnie za mistrza to sam się ukłoń .
Bije pokłony do samej ziemi mistrzu mam nadzieje ze weźmiesz mnie na trochę na przeszkolenie.
Obrażać to cię jeszcze nie zacząłem ty sam się obraziłeś tym
stara została odtłuszczona, wyczyszczona, przejechana silikonem i założona
Co wy mu chcecie pomagać jak on totalnie nie ma o tym pojęcia,
O takich rzeczach jak planowanie czy dokręcanie śrub głowicy w odpowiedniej kolejności to nawet nie słyszał.
Zakładałem masę zamienników i z żadnym problemu nie było chcesz oryginał jedź do ASO.
Wstaw do najgorszego chociaż by mechanika to powinien sobie z problemem poradzić.
Cena mi nie robi różnicy, i nie jestem z tych co oszczędzają
też jest mus wymiany na nowej czy też można "zregenerować" starą.?
A tu odpowiedź, po co wymieniać
silikonem
Cały problem polega na tym, że kolega CTN napisał że wymienił uszczelkę pod głowicą a wymienił z tego co rozumiem uszczelkę dekla. Uszczelka się niszczy dlatego się ją wymienia. Skoro stara ciekła pewnie została źle założona lub dekiel został źle dokręcony. Ew. mogłeś użyć dodatkowo uszczelniacza typu dirco czy victor reintz
a wymienił z tego co rozumiem uszczelkę dekla.
No właśnie cały w tym cyrk ze nie tez na początku o tym pomyślałem ale po przeczytaniu postu chyba jednak głowice ściągał.
właśnie cały w tym cyrk ze nie tez na początku o tym pomyślałem ale po przeczytaniu postu chyba jednak głowice ściągał.
pisze o deklu, na moje mowa o pokrywie zaworów.. ;)
Ale pisze też o kopceniu na niebiesko, to zaś może świadczyć o uszkodzeniu uszczelki głowicy. Napisał o usunięciu problemu, który jednak po 12 km powrócił. Istotnie przyczyną dymienia mogą być zużyte uszczelniacze zaworów, nie tylko uszczelka głowicy. CTN jednak nie napisał, czy dymienie już wcześniej występowało? Nie napisał, czy klekotanie pojawiło się dopiero po wymianie uszczelki? Wreszczcie nie napisał, na czym to usunięcie problemu polegało. O tym, że wymieniał uszczelkę głowicy świadczy to, że mowa tam o słabej kompresji na dwóch cylindrach, oraz to:
czy uszczelkę pokrywy zaworów też jest mus wymiany na nowej czy też można "zregenerować" starą
Moim zdaniem kolega CTN powinien pojechać do mechanika, choćby tylko po to, by usłyszeć diagnozę i wysłuchać opinii, po czym dla upewnienia się, zadać dobrze sprecyzowane pytanie na forum. Już w poprzednim poście pisałem, że uszczelki zakłada się nowe (to nie czasy komuny, że niczego nie można było kupić i dorabiało się uszczelki ze skóry, kartonu albo miedzianej blachy). Koszt nowej uszczelki jest nieporównywalnie mniejszy od kosztu dodatkowej robocizny, gdy okaże się, że nasza "regeneracja" okazała się nieskuteczna. Z tym wymienianiem wałka rozrządu bym się wstrzymał, bo przyczyn klekotania może być kilka. Przestawiony rozrząd (zwłaszcza jeśli niedoświadczony CTN osobiście ściągał głowicę), uszkodzony zawór lub zawory, lub też zużyte krzywki na wałku rozrządu. Ja obstawiam to pierwsze, zwłaszcza mając na uwadze treść w nawiasie.
Piszesz że nie jesteś z tych co oszczędzają więc oddaj sprawę dobremu mechanikowi i po kłopocie...
Kolego jeżeli ci dymi na niebiesko sprawdż ciśnienie na cylindrach i zrób próbę olejową ,wtedy będziesz wiedział czy to pierścienie czy głowica. Klekoczące zawory ściąg pokrywę zaworów , wymontuj magistrale olejową umyj ,przedmuchaj i sprawdż gumki od magistrali olejowej ,bardzo często są one przyczyną klekoczących zaworów.Gumki jak są przegrzane wypracowane nie uszczelniają jak powinny i puszczają olej ,ciśnienie ojeju jest niewystarczające aby regulatory zaworów pracowały poprawnie.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.