Zobacz pełną wersję : Gumy drązka stabilizatora.
sur-gard
16-09-2011, 19:11
Drodzy Forumowicze.
Proszę o poradę odnośnie gum stabilizatora.
Kupiłem Maryśkę coś stukało w prawym przodzie. Okazało się że drążek stabilizatora przesuwał się na wytartych gumach i przez to śruba jego łącznika zaczepiała o element zawieszenia.
Wymiana na nowe poskutkowało spokojem na 3 tysiące km. Teraz znowu to samo.
Gumy kupowałem z średniej półki 50 zł za obie. Teraz mechanior mi stwierdził że drążek się wytarł bo gumy są ok.
Co poradzicie? domowe sposoby?? Jakiej firmy gumy będą ok?? Dać 100 ale mieć spokój....
Inne podpowiedzi??
Ja w Lybrze mam bardzo podobnie rozwiązanie zawieszenie drążka stabilizatora. Kupiłem gumy, też za 50zł komplet i co prawa nie tak w krótkim jak u Ciebie, ale drążek znowu mi stuka. Tak więc raczej tym razem nie wydam 50zł, a kupię coś porządniejszego.
Dziś sprawdzałem na na jeździe auto gdyż zbliża się przegląd i stwierdziłem że mam do wymiany lewy łącznik stabilizatora i i te nieszczęsne gumy.
Wymieniał ktoś osobiście te gumy ?? będę bardzo wdzięczny za wszelkie wskazówki .
Przeszukałem trochę neta i już mniej więcej wiem jak się zabrać za wymianę. Pozostaje jeszcze pytanie jakiej firmy kupić te gumy.
Zacytuję.
Podnosisz auto - cały przód z dwóch stron. Ściągasz wcześniej poluzowane na śrubach przednie koła.
Rozłączasz łączniki stabilizatora, z dwóch stron, od stabilizatora - tylko ostrożnie żeby ich nie uszkodzić, jeśli ciasno pracują to są ok, jeśli latają swobodnie to do wymiany.
Odkręcasz osłonę plastikową silnika ( jeśli masz ), odkręcasz dodatkową blachę/osłonę od strony kierowcy, tylko zrób to z głową tzn. są 3 rzędy po 2 śruby na klucz 13, zostaw w środkowym rzędzie jedną śrubę a tą osłoną przekręć do pozycji która Ci spasuje - nie będzie przeszkadzać.
W kołysce masz od spodu śruby wkręcone do trzymania (sprasowanych blaszek) gum stabilizatora (chyba na klucz 10) - odkręcasz je z dwóch stron.
Jak już dojdziesz do tego etapu bierzesz młotek najlepiej 1.5 kilogramowy i długi płaski śrubokręt, wsadzasz śrubokręt między te sprasowane blaszki trzymające gumę i nawalasz póki nie puszczą - technika dowolna, tak żeby czegoś obok nie ubić czy też uszkodzić. Jak uda Ci się zaprasowane blaszki rozbić np. z jednej strony to jest możliwość kręcenia nimi i ściągasz spokojnie wtedy gumę i blaszki wyciągasz na stół. Nie ma co się cieszyć bo teraz trzeba wziąć pilnik płaski i miejsca gdzie blaszki były zaprasowane doprowadzić do tulejkowatości aby wyciągnięte blaszki spokojnie się składały/zazębiały.
Po wyciągnięciu trzymania gumy masz w ręku dwie blaszki - jedna z dwoma otworami, druga z dwoma zaprasowanymi na wierzchołkach tulejkami. Te zaprasowania musisz zmienić w równy walec, aby blaszki się zeszły równo.
Tylko niech nie przyjdzie Ci do głowy w jednej z blaszek całkowite usunięcie tego zaprasowanego wierzchołka do zera bo jak to skręcisz i dojdzie do "przeciążenia" to blaszki się rozpadną i śruby je mocujące zerwą. Dobrze ale powiedzmy że blaszki są gotowe do złożenia, a więc wkładasz gumę (jest ogranicznik na stabilizatorze więc za głęboko sobie nie wsadzisz, chyba że za ogranicznik, ale to trzeba mieć rączki jak panienka) zakładasz zazębiające się blaszki i przesuwasz do ogranicznika na stabilizatorze. Skręcasz do kołyski śrubami (dwiema na rozmiar klucza chyba 10) - tu uwaga żebyś nie zerwał/ukręcił śrub przy dokręcaniu. Robisz tak z dwiema stronami. Jak już masz przykręcony stabilizator z nowymi gumami, to dopiero skręcasz do niego łączniki (delikatnie) żeby ich nie uszkodzić.
Zakładasz/skręcasz osłony, jeśli tę blaszaną od strony kierowcy zostawisz na śrubie środkowej to nie musisz się wkurzać z jej zamontowaniem bo tylko ją obracasz i chwytasz na śrubach z jednego i drugiego końca i dokręcasz. Zakładasz koła, wyciągasz podkład spod auta, opuszczasz przód, dokręcasz śruby kół i ROBOTA ZROBIONA.
Od siebie.
Ja robiłem to pierwszy raz. Zeszło 2.5h pracy. Najgorzej wychodzi zakładanie gum, miejsca nie jest tam dużo, ale idzie zrobić. Lybra ma blachę taką wzmacniającą tutaj pod kierowcą. Przykręcona na 6 śrub i one zasłaniają śruby od mocowania stabilizatora. Marysia chyba nie ma tej blachy, więc pomijasz ten etap. Do rozbicia sprasowanych blach użyłem długiego śrubokręta, spłaszczonego. Dobry młotek, jedno uderzenie i rozeszły się bez problemów.
Gumy lepiej kup lepsze. Moje były całe z gumy, od wewnętrznej strony zalane czymś czerwonym co miało polepszyć pracę drążka. No i tak widać, że po 10 miesiącach znowu stukają.
Drugi typ widziałem jako gumowe i środek wyłożony jest takim włóknem syntetycznym, jakby obcięta rurka. Coś jak to.
1245
Takie chce teraz założyć.
Dzięki Miszko za odpowiedz, jutro podjadę do sklepu i zobaczę jakie gumy mają w ofercie. Zapytam też w ASO co mi zaproponują.
Podobno z IVECO pasują i mają dłuższą żywotność.
Daj znać jak będziesz coś wiedział. Jestem ciekaw co do tego IVECO!
sur-gard
18-09-2011, 16:50
Witam, znalazłem patent na IVECO gumy.
Guma użyta do naprawy to guma stabilizatora od Iveco Nuovo Daily 35.8-30.8 średnica fi 16mm, która jest wykonana z dwóch rodzajów gumy i są dużo dużo wytrzymalsze od fabrycznych.
Dokładny patent znajduje się w dziale downloads.
Szukam tych gumek i na tygodniu dokonam wymiany.
Opisze co i jak po wymianie.
Pozdrawiam.
Też słyszałem o tych gumach od kolegi z motoryzacyjnego ;) Mówił właśnie, że w ciemno kupować te gumy od Iveco bo są zwyczajnie lepsze. Następny problem to to, że drążek stabilizatora w nowych gumach potrafi się przesuwać i np. w Marei 1.9TD jest tak zbudowane zawieszanie, że przesunięcie go powoduje obijanie się końcówek o coś tam.. Kolega miał wspawywane blokady koło gum co by się nie przesuwał..
Powiedzcie mi jak w ogóle sprawdzić czy stukają gumy? U mnie zawieszenie wg. diagnosty idealne a jednak coś naparza i podejrzewam właśnie te gumy..
W Lybrze są jakby podkładki takie na drążku. I drążek nie ma prawa się przesunąć. Widocznie w BBM tego nie zrobili...
A co do pukania. U mnie puka gdy wjadę na drobne nierówności, ale położone blisko. Wtedy gdy koło zaczyna pracować w górę i dół, ale w szybkich odstępach czasu.
Bo tak przy reszcie nierówności jest mało słyszalny lub czasami wcale.
Fi 16mm mówicie, kurka ja mam w Lybrze grubszy drążek, nie pamiętam już Fi 21mm. Od jakiegoś Iveco podpasuje?
To trochę mało precyzyjne ;) Da się wejść pod auto i jakoś sprawdzić czy te gumy są do wymiany? U mnie faktycznie tak raz to słychać raz nie.. Ale mam wrażenie że się pogarsza.. Trzeba się brać przed zimą za takie wymiany bo potem nic przyjemnego w nieogrzewanym garażu ;)
Najprościej to ściągnąć koło, odpiąć drążek od stabilizatora i poruszać samym stabilizatorem. Tak właśnie doszedłem, że na nim mam luzy, gdy pierwszy raz wymieniałem gumy.
Ja sprawdzałem stan łączników stabilizatora i okazało się że w czasie ruszania łącznikiem był wyczuwalny luz na stabilizatorze.
Gumy nie wymieniane od nowości , więc najwyższy czas je wymienić.
Żeby sprawdzić to tak jak Miszko napisał , najlepiej odpiąć łącznik i poruszać samym stabilizatorem.
Właśnie znalazłem na allegro że są dwie średnice gum i dwa kształty .
Średnice to jeszcze można zmierzyć, a wie ktoś jaki jest kształt do Marei 1,8 ??
http://allegro.pl/fiat-marea-poduszka-stabilizatora-przod-18mm-2szt-i1823917022.html
W Lybrze są jakby podkładki takie na drążku. I drążek nie ma prawa się przesunąć. Widocznie w BBM tego nie zrobili...
W downloadzie jest i mój manual z wymiany owych gum i jest tam wspomniane o tych blokadach.Są one w JTD i przez nie właśnie jest ciężej założyć gumę przy tym właśnie uchwycie.
U mnie jak na razie cisza ale widocznie muszę jeszcze poczekać :lol:
Kupiłem niby do maryśki.Czytając co tu Piszecie nie pozostaje mi nic innego tylko czekać aż zaraz je trafi.
1266
Jak padną to będę improwizował hehe :palacz:
sur-gard
20-09-2011, 06:42
Identyczne miałem tylko w kształcie owalnym. Zdechły po 3000 km... choć wg. sklepu miały być najlepsze. Mając do wyboru cenowo 3 rodzaje wziąłem te właśnie 27 PLN sztuka najdroższe-najlepsze.
Teraz będę improwizował z iveco. Zobaczę co z tego wyjdzie. Zaznaczam jazda 100% asfalt - choć w naszych warunkach to jakie ma to znaczenie ;)
Słuchajcie a ten patent z gumami od Iveco to do wszystkich BBMów czy tylko do Marei??
sur-gard
22-09-2011, 06:37
Myślę że do wszystkich BBMów, dobrać średnicę drążka czyli wewnętrzną gumy - u mnie fi 16. A profil Możesz byrrt oszlifować do takiego jaki Ci jest potrzebny, najlepiej zachowując 2-3mm nadmiar, aby guma ciasno siedziała. Mówię o szlifowaniu profilu dlatego że są dwa rodzaje. Okrągły z płaską stopą oraz drugi coś w kształcie rąbu.
Co dziwne stosowane są w Marei przemiennie, tzn. oba typy można znaleźć zarówno w benzynie i dieslu.
---------- Post dodany o 05:37 ---------- Poprzedni post dodany był o 05:34 ----------
bob96 musisz sam sprawdzić jakie masz w autku. Tego nawet serwis Ci nie powie jakie idą do 1.8. Bo sami nie wiedzą, "przyjedz pan zobaczymy" i się dobierze i wymieni ;)
Tego nawet serwis Ci nie powie jakie idą do 1.8. Bo sami nie wiedzą, "przyjedz pan zobaczymy" i się dobierze i wymieni
Trochę tego nie rozumiem bo w ePer'rze można znaleźć nr tych gum.. Koszt to niecałe 50zł za sztukę - drogo niby ale jeśli miałoby być to warte to może lepiej kupić takie.. W sobotę zmierzę średnice stabilizatora, trochę nie chce mi się za to brać bo będzie na pewno babrania ale trudno.. Chyba przy okazji wymienię łączniki - te niby są ok ale nowe to nowe tym bardziej że stare i tak będę musiał zdemontować..
Bylem wczoraj w serwisie Fiata i pani stwierdziła że gumy występują tylko w zestawie razem ze stabilizatorem, widać co serwis to inaczej.
Sprawdzałem na kanale czy da radę poluzować śruby,niestety pierwsza próba i id razu śruba urwana , nawet wcześniejsze WD- 40 nie pomogło.
Dziś jadę zamówić gumy , średnica stabilizatora w mojej Marejce to 18 mm , ciekawe czy będzie wybór .
A ja znajomego ze sklepu motoryzacyjnego podpytałem o gumy od iveco i mówił że może takie załatwić za 16zł od sztuki :D Do tego końcówki i w 100 się spokojnie zmieści i na piwo zostanie.. Tylko teraz jeszcze kiedy się za to zabrać :/
sur-gard
22-09-2011, 20:01
Spoko, numery z katalogu jak najbardziej. Ale średnice i kształty są dwa rodzaje. Więc katalog Ci tu na nic. Tylko suwmiarka oraz oko dla sprawdzenia kształtu.
Dziś zakupiłem gumy firmy Polgum, takie jak pokazał Miszko i kolega Zielony. Jak już wcześniej pisałem podczas próby poluzowania śrub jedna śruba z prawej strony od strony zderzaka urwała się.
Natomiast z lewej strony popuścił zgrzew i nakrętka obracała się razem ze śrubą. Dobrze że była to nakrętka z przodu , czyli od strony zderzaka więc z problemem ale udało się ją wykręcić .
Potem poszło już z górki, migomatem pospawałem urwaną nakrętkę i dodatkowo poprawiłem spaw na pozostałych trzech nakrętkach.
Następnie gwintownikiem i narzynką M-8 x 1,25 poprawiłem gwinty na śrubach i w nakrętkach, tak że przy wkręcaniu nie było żadnych problemów.
Dodatkowo już po wstępnym złożeniu dałem jeszcze pod każdą gumę a dolną opaskę kawałek blaszki nierdzewnej żeby guma była bardziej ściśnięta.Wymiary blaszki to 30 x 40 x 2 mm.
Mam nadzieję że na jakiś czas będzie spokój .
Muszę się za to zabrać również.. Wy to robiliście na kanale czy na plecach pod autem na lewarku? ;)
Ja mam przed garażem najazd, więc warunki do prac z zawieszeniem auta i nie tylko są bardzo dobre. Na plecach pod autem bardzo tego nie widzę . Dodam że przy wymianie pomagał mi kolega, samemu jest ciężko.
Jak toś jest chętny a mieszka nie daleko , to deklaruje swoją pomoc przy wymianie . Do dyspozycji jest porządny najazd, odpowiednie klucze i migomat ja się coś urwie .
Najazd? Akurat do stabilizatora lepiej chyba podnieść auto aby nie był on napięty.. Myślałem nad kupnem kobyłek i podnieść auto z 2ch stron.. Mam w prawdzie kolegę który pewnie by mi pomógł ale wolałbym go nie fatygować - myślicie, że przy podniesionym całym przodzie nie będzie problemu aby wymienić gumy samemu?
Z najazdu korzystam w tym celu żeby nie klęczeć przy aucie , auto stoi na wysokości 70 cm od podłoża i do tego jest możliwość korzystania z kanału.
Marea oczywiście stała z przodu na dwóch kobyłkach. Zapomniałem wcześniej dodać że zdemontowałem obie gałki z drążka kierowniczego żeby było lepsze dojście do obejm.
Samemu jest trudniej gdyż jedna osoba z dołu , czyli w kanale wkręca śruby a druga osoba musi przytrzymać obejmę żeby się nie przesuwała.
Samemu jest trudniej gdyż jedna osoba z dołu , czyli w kanale wkręca śruby a druga osoba musi przytrzymać obejmę żeby się nie przesuwała.
A tego nie idzie zwyczajnie trzymać jedną, wkręcać 2gą? ;) Ok postaram się załatwić trochę czasu od kolegi. Kanał i podjazd świetna sprawa - szkoda, że tata budując dom z garażem nie wpadł na taki super pomysł jak kanał.. ehh :/
byrrt, ja właśnie też te gumy muszę wymienić i tak ostatnio się za kanałem rozglądałem. Nie jest potrzebny, ale dużo pomaga ;) Jakbyś może dostał gdzieś kanał i miał czas to wpadnę i możemy razem wymienić ;D Ty u siebie i ja u siebie ;D
Tzn powiem Tobie tak - mam znajomego, który ma kanał, narzędzia itp.. Jego tata miał kiedyś mechanikę pojazdową i blacharstwo a on teraz zajmuję się tam produkcją mebli ;) Tyle że ten kanał z reg. jest zastawiony cały czas i prosić go po raz enty o użyczenie to trochę mi już głupio ;) (a byłem tam ze 3x swoim i 1 z samochodem mojej luby). Ale przemyślę.. W najgorszym wypadku wiem gdzie jest możliwość wynajęcia podjazdu/kanału u mnie w mieście ale cena jest wg. mnie ostro przesadzona - pierwsze 10min zdaje się z 5zł, potem leci ostro w dół ale za parę godzinek i tak wyjdzie parędziesiąt złoty..
mamut-tme
25-09-2011, 14:16
Taka prośba do kolegów: jeśli ktoś zakupi owe gumy od Iveco, to prosiłbym o podzielenie się numerem części, albo chociaż konkretnym modelem, bo Daily to były 3 generacje:) Wszystkich nas wcześniej czy później czeka wymiana, a jak już robić, to robić porządnie:D
qolejowy
25-09-2011, 14:16
Akurat do stabilizatora lepiej chyba podnieść auto aby nie był on napięty..
Wydaje mi się że dla napięcia stabilizatora nie ma znaczenia czy auto stoi na kołach czy jest uniesione, ważne jest aby obie strony były w jednej pozycji. Kiedyś stary znajomy mechanik tłumaczył mi żeby nie powodować jednostronnego naprężenia elementów gumowych najlepiej wszelkie śruby czy nakrętki wahaczy, gum stabilizatorów dokręcać gdy auto stoi na kołach.
mamut-tme jak tylko upewnię się, że drążek mam 16mm to zamówię części.. albo może po 10tym bo znów u mnie bida tym bardziej, że jeszcze hamulce czekają na wymianę rurek.. Ale generalnie po tym co zostało napisane tu na forum kolega z motoryzacyjnego bezproblemowo znalazł te części..
myślicie, że przy podniesionym całym przodzie nie będzie problemu aby wymienić gumy samemu?
chlopie zebys ty wiedział co ja robiłem z samego podnośnika i kilku cegiełek:D troszke się namęczysz ale dasz rade:)
sur-gard
02-10-2011, 09:56
Wczoraj dorwałem te gumy od IVECO Daily :) na fi 16 mm.
Faktycznie są inne niż te z Maryśki. Dużo twardsze, w środku brązowa guma oblana czarną. Ciężko je rozewrzeć.
Niestety kształt do dopasowania dla obejmy w kształcie elipsy.
Dla chętnych podaję co pisze na opakowaniu:
"GOMMA LINEA RICAMBI 93803961
BOCCOLA BARRA STABILIZZATRICE DAILY fi 16mm (D)
EE-100850"
Jutro będą założone... o wrażeniach napiszę.
Dobra wracam do tematu bo mi naparza już tak zawieszenie że nerwicy dostaje.. Dziś podniosłem auto i zmieżyłem średnicę drążka stabilizatora - 23mm. I teraz nie wiem, czy są też takie gumy od Iveco czy muszę szukać takich od Bravo..?!? Tak to wstępnie oglądałem i wydaje mi się, że dam radę to wymienić sam..
A wygląda to tak:
1334
sur-gard
02-10-2011, 18:45
byrrt szukaj, pewnie są. Popytaj w dobrym moto sklepie o porządne gumy od innego auta o tej średnicy i zbliżonych wymiarach zewnętrznych. Drobne różnice kształtu da się dopasować - przecież to tylko guma.
Co do samodzielnej wymiany, to prawa strona (pasażer) jak najbardziej dasz sobie radę. Co do lewej tu na zdjęciu to potrzebny dobry kolega z dłońmi jak u dziecka. Jak sam widzisz "delikatnie" maglownica przeszkadza. O ile przy wymianie na oryginał w sensie kształtu wszystko spoko się układa do siebie, to o tyle przy przerabianiu gumy wskazana pomoc kogoś kto przytrzyma to wszystko podczas gdy Ty będziesz od spodu działał. Wskazana cierpliwość... ale do wykonania :)
Jutro zakładam u siebie te od Iveco... ufam że przelatają znacznie więcej niż fiatowskie... inaczej kogoś z forum zastrzelę ;)
Gumy są, zestaw przeciw nerwowy czteropak też już chłodzi się, podnośnik zaklepany.
A tak już poza tematem... jakie wahacze Macie u siebie?? Wymieniałem tuleje... ale niestety coś widzę że przed zimą jeszcze mnie wymianka kompletu dopadnie.
niby obstaje przy TRW ale różne rzeczy słyszę... co fiat to inna opinia.
Pochwalcie się tym co u siebie Macie, zastrzegam że chodzi mi o ciężar diesla pod maską.
---------- Post dodany o 17:45 ---------- Poprzedni post dodany był o 16:59 ----------
PS. Wyczytałem że przy tej "imprezie" kilka osób odkręcało łączniki stabilizatora.
Wg. mnie ma to sens gdy są w miarę niedawno zakładane, tj. wszystko da się łatwo odkręcić.
Z własnego doświadczenia nie polecam, znacznie więcej czasu i ew. problemów.
Zawsze się znajdzie oporna nakrętka i często nawet kilku dniowe wyprzedzenie w postaci spryskiwania WD-40 daje żałosne efekty.
Ale gdy łączniki są ok a mają już kilka miechów od instalacji wszystko lekko jest rdzą uwalane naciągnięte kurzem etc, etc...
Po zluzowaniu obejm gum stabilizatora zachowuje się on jak drążek chodzący w osi obu łączników.
Kolega poddał mi pomysł dania śrub o 1 cm dłuższych... większe pole do manewru przy dociąganiu obejm nawet gdy lekko odstają.
Ale to tylko moja opinia ;)
Dziś podniosłem auto i zmieżyłem średnicę drążka stabilizatora - 23mm.
Czyli masz tak samo jak u mnie w Lybrze.
Ja chcę kupić te, podobnież dobre, a kto wie jakie będą.
GUMA STABILIZATORA LYBRA PRZÓD ORYGINAŁ GUMY (1849434751) - Aukcje internetowe Allegro (http://allegro.pl/guma-stabilizatora-lybra-przod-oryginal-gumy-i1849434751.html)
Co do wymiany samemu, spokojnie. 2h roboty gdy wiesz co robić, 3h gdy nie wiesz ;)
Wyczytałem że przy tej "imprezie" kilka osób odkręcało łączniki stabilizatora.
Ja innego sposobu nie widzę, aby je wymienić i nie odkręcać drążka. Bardzo trudno by było wymienić te gumy z drążkiem przykręconym. Tak po odkręceniu mogłem nim poruszać we wszystkie strony i ustawić tak gumę, aby przykręcić całość.
miszko faktycznie te gumy wyglądają na jakby wzmacniane.. Ciekawe czy podeszłyby do Bravo ;) Jedyne gumy do Bravo na allegro wyglądają raczej średnio :(
Co do drążka to ja i tak zamierzam wymienić końcówki (bo pewien co mi tam stuka nie jestem - za jednym zamachem kupie to i to) tak więc odkręcać i tak będę ;)
sur-gard
04-10-2011, 00:05
Identycznej budowy kupiłem w moto sklepie u siebie. Inny kształt i średnica. Właśnie one padły i od nich rozpocząłem temat.
Gumy id IVECO nie założone... praca zawodowa do zbyt późnej pory.
Odkręcać łączniki można... tylko co jak Ci śruba "stanie" a główka zacznie się obracać??
Wiem że na końcach są otwory na klucze ampulowe... ale pół litra temu kto przy ich pomocy odkręcił łączniki które mają np. 2 zimy za sobą...
Moje były od nowości i dały się odkręcić. Trzeba było więcej siły użyć no i gwint też już zaszedł rdzą, więc nie kręcił się jak nowe.
Zaś później gdy kupiłem auto wymieniłem je (kupiłem Delphi (stalowe)). Później po pół roku wymieniłem gumy i łączniki też szło ładnie odkręcić.
Inny kształt i średnica.
Ale taki na Fi 23mm nie ma?
Odkręcać łączniki można... tylko co jak Ci śruba "stanie" a główka zacznie się obracać??
Wiem że na końcach są otwory na klucze ampulowe...
W mojej Marejce łączniki można było zablokować kluczem 17 z tyłu.
sur-gard
06-10-2011, 06:46
Ok. Każdy robi jak lubi...
Gumy po drobnych okrojeniach kształtu założone. Pośmigamy zobaczymy.
Kończę temat.
sur-gard kolego napisz mi tylko taką rzecz.. Czy stabilizator w Twoim aucie ma faktycznie 16mm? Bo u mnie ma 23 a wszyscy sprzedawcy twardo twierdzą, że występował tylko jeden rozmiar..
Ludzie powiedzcie mi tak, ja mam stabilizator 23 (być może 22), wg. kolegi z motoryzacyjnego do załatwienia są 22mm. W katalogu do bravo 1.8 znalazł 2 rodzaje 23 i 18mm z czego żadne nie są dostępne, do marychy 19mm...
A teraz w świetle tego wszystkiego taki szczegół - wszystkie sklepy sprzedają jedne do wszystkich BBMów.. O co chodzi?
A skoro już gadamy o drążkach to jakiej firmy polecacie końcówki? Swag to w miarę dobra firma czy dorzucić 10zeta/szt i wziąć TRW?
Pozdrawiam
pirat156
06-10-2011, 15:25
Tylko trw to oryginał dla fiata
Ja kupiłem jakieś Polskie po 35 za sztukę i po 10 miesiącach poleciały.Oddałem na gwarę i od razu zakupiłem TRW.
Kaskę za stare zwrócili hehe.
Jeśli dobrze pamiętam to u mnie stabilizator ma 19mm średnicy.
qolejowy
07-10-2011, 00:18
Ja kupowałem wiosną Delphi po 38 zł za sztukę.
sur-gard
07-10-2011, 06:44
byrrt U mnie drążek ma 16.1 mm taki mam i nic nie poradzę.
Nie znam historii auta za granicą poza kartą pojazdu. Ale nie ma tam nic o wymianie stabilizatora... etc tec.
Wiem i to pewne że przed mną ktoś już gumy wymieniał. Bo śruby mają łby na dwa różne klucze. Co skorygowałem zakładając jednakowe.
i od razu zakupiłem TRW.
A jak długo jeździsz na nich? Moje żeby nie skłamać, też wytrzymały 10 miesięcy... Więc jak polecisz to poszukam TRW.
Na razie jakieś 2-3 miesiące,więc nic nie będę mówił.Mam nadzieję że trochę pożyją.
Ja się zaczynam zastanawiać czy wymieniać te gumy i końcówki czy może najpierw jedno i sprawdzić czy jest poprawa.. Bo tak na dobrą sprawę nie wiem co to puka..
A z tym drążkiem też są jaja - wg. większości sprzedawców jest jeden rodzaj, a tu widzę są co najmniej trzy! Dziwne :/
qolejowy
08-10-2011, 01:20
Ja się zaczynam zastanawiać czy wymieniać te gumy i końcówki czy może najpierw jedno i sprawdzić czy jest poprawa.. Bo tak na dobrą sprawę nie wiem co to puka..
Widzę że masz to samo co mój kumpel, auto identyczne jak Twoje (czarna perła ?). Też coś mu tak nieregularnie po prawej stronie puka. Przedwczoraj był na trzepakach (20 złotych) i nic nie znaleźli. Przejrzeliśmy też całe zawieszenie tłumika i poduchy silnika. Łączniki stabilizatora wymienione sam stabilizator bez żadnych luzów.
Tak jak piszesz najpierw wymień to co na pewno jest zużyte, później resztę.
Pany u mnie stabilizator nie tłuk się latając w rozbitej gumie,tylko przesuwał się w nich na boki i przez to stukał.Przy lewym uchwycie (od strony kierowcy) po obydwóch stronach gumy,zamocowane są metalowa pierścienie które właśnie mają zapobiegać przesuwaniu się stabilizatora na boki i to one stukają o gumę.Najbardziej to było słychać gdy przejeżdżałem przez drogę z koleinami pod kątem w okolicach 50 stopni.Wtedy każde koło pojedynczo przejeżdżało po garbie,a auto kołysało się jak na morzu :wink:.Jest taki kawałek u mnie w miejscu gdzie właśnie jest budowany wiadukt a pod nim jest objazd i trzeba przejechać przez starą drogę ze sporymi koleinami.
Tak sobie myślę że gdyby podniósł obydwa przednie koła do góry i złapał za stabilizator,to przy uszkodzonych gumach powinno się go dać przesuwać na boki i wtedy będzie to słychać.
Może ktoś mnie zrozumie hehe :palacz:
qolejowy Nie wiem jak Ty cytujesz moje wypociny że wychodzi na to, że ja tego nie pisałem ;) Kolor mam black ink, ale mniejsza o tę.. Jakiś czas temu zaczęło stukać pojechałem na stację (20zeta), pan mi powiedział że tuleje w wahaczach. Wymieniłem oba wahacze na delphi. Było jakby lepiej ale nie idealnie. Zrobiłem przegląd bo akurat się zbliżał, prosiłem aby się się diagnosta przyjrzał. Oglądał długo i namiętnie i powiedział że on tu nie widzi. Ponieważ sprawa się nasilała za miesiąc pojechałem 3ci raz do tej stacji (skorzystałem z darmowego sprawdzania auta dla "stałych klientów" ;) ). Trafiłem na innego gościa, który również przetrzepał auto i nic nie znalazł. Mam nowe wahacze, reszta jest stara. Wydaje mi się, że końcówki drążka to by zobaczył na trzepakach, stabilizator to nie wiadomo bo tak naprawdę auto musiałoby się całe przechylać..
Zielony, napisz gdzie dostałeś te TRW, bo ja zjeździłem chyba wszystko i nigdzie nie mogę dostać.
(http://fiatklubpolska.pl/klubowicz/lukq-11338/)Lukq łączniki kupiłem u mnie w mieście i to bez potrzeby zamawiania (były na miejscu) Dziwne że nie możesz nigdzie dostać :eek:
Ja myślałem, że o gumach mowa TRW :D trochę się zakręciłem, ale ogólnie to mam problem żeby dostać jakieś dobrej firmy, delhpi, Trw, febi itp.
Wszędzie kager albo intergum zamienniki produkowane w Polsce, które są nic nie warte.
Zielony, jesteś pewny tych 19mm?
Jak co na allegro roi się od łączników ;) Na razie ze względów finansowych odpuściłem wymianę gum.. Zimno się robi nie wiem czy tak przypadkiem zimy nie przejeżdżę.. :(
Ja mam dwie opcje ;) Albo wymieniać gumy u Karola, ale czym prędzej bo zimno się robi, albo poczekam do 11 listopada i u rodziców w ogrzewanym garażu ;)
Ja myślałem, że o gumach mowa TRW :D trochę się zakręciłem, ale ogólnie to mam problem żeby dostać jakieś dobrej firmy, delhpi, Trw, febi itp.
Wszędzie kager albo intergum zamienniki produkowane w Polsce, które są nic nie warte.
Zielony, jesteś pewny tych 19mm?
Dzisiaj jestem po wymianie gum stabilizatora w Lybrze 1.6, r.2001.
- średnica 20 mm.
- po wymianie stuki-puki się skończyły, a zaczęło się skrzypienie- trzeszczenie.
-gumy kupione przez mechanika w Inter-Carsie.
A jaka produkcja i po ile?
Lybrze 1.6, r.2001.
Taki sam model mam ;) Ja znalazłem FEBI po 25zł/szt.
A jaka produkcja i po ile?
Taki sam model mam ;) Ja znalazłem FEBI po 25zł/szt.
Producent gum i ich cena to tajemnica mechanika.
Koszt: gumy+ wymiana + wymiana żarówek H 7+ regulacja reflektorów = 100 zł.
Jestem umówiony tak, że sam sobie kupię gumy i mi to gratis wymienią.
Chcę kupić te oryginały z allegro po 65 zł/kpl.
Skrzypienie jest słyszalne przy przejeżdżaniu progów zwalniających.
Zielony, jesteś pewny tych 19mm?
Żeby nie było to jutro jak nie zapomnę to zmierzę.
OffTop na temat Lybry.
Skrzypienie jest słyszalne przy przejeżdżaniu progów zwalniających.
Mam też takie coś w Lybrze, ale gdy jest bardzo ciepło to jakby skrzypiało. Lekko temperatura zejdzie i już cisza.
A drążek mówisz na 100% 20mm, kurka ciągle byłem jakoś przekonany, że 22mm.
Zmierzę sam dla pewności jeszcze raz, może mi się pomyliło i przestawiły mi się liczby w pamięci.
OffTop Off ;)
A drążek mówisz na 100% 19mm,
Napisałem 20 mm. Przynajmniej u mnie tyle jest.
Myślę, że powodem skrzypienia jest sposób wykonania otworu gumy. Albo guma jest nieodpowiednia, albo lepiej jeśli jest w środku wykonana z : teflonu, bądź innego podobnego wynalazku.
Michał załatwisz mi też te FEBi gumy? Tylko rozmiar Ci podam jak zmierzę w sobotę albo jak Zielony da cynka szybciej ;-)
Napisałem 20 mm. Przynajmniej u mnie tyle jest.
Mój błąd, miałem na myśli 20mm a napisałem 19mm.
Michał załatwisz mi też te FEBi gumy?
Tylko w sklepie FOTA mi powiedział facet, że one są 22mm, więc się upewnij, że takie masz.
A w FOTA tam u Ciebie nie ma? Ja się pytałem o Bravo/Brava bo powiedzieli, że do Marysi to nie mają w spisie.
Byłem w FOTA no i tam własnie mają intergum i jeszcze jakieś zamienniki. Podjadę dziś jeszcze do ITD, i będę w nowym salonie Fiata więc tam podpytam ;-) w Gdańsku.
Intergumy mi też proponowali, ale FEBI mówili, że mają i sprowadzą jak coś, ale mi się plany przesuwają ciągle i muszę wydysponować jakiś weekend na to.
Mi się może uda na za tydzień w sobotę coś ogarnąć, bo muszę jeszcze zamówić poduszkę pod silnik, ale to w serwisie cena 50 zł drożej, ale ori a nie jakieś badziewie
Witam.Lukq zmierzyłem stabilizator w pracy i wyszło mi 18mm.Kurcze niby nie dawno to robiłem a już wszystko zapomniałem.Potrzebna mi skrzynka jabłek i cebuli :tongue
No to teraz mam mętlik i ja w głowie, bo jak ostatnio sprawdzali to do naszej wersji 110 km były 19, 20,22mm w sklepie. W sobotę jeszcze potwierdzę Twoje 18 mm jak będę na kanale z suwmiarką.
No widzicie - tak to jest ;) A do bravo mojego są chyba 23 (22?) a wszędzie w sklepach sprzedają po prostu do BBMów ;)
Miszko mówisz, że są dostępne 22mm od FEBI? Po wiele w ogóle?
Tak jak pisałem po 25zł sztuka, produkcja FEBI. W FOTA w Toruniu od ręki. Zamówiłem i czekają, ale nie wezmę ich bo jak widać drążek mam 20mm, a nie 22.
Czekaj czekaj jeżeli są 22mm to może ja bym wziął.. pasuje to to do BBMa? Czy to w ogóle jakieś inne są? Kurde..
No te mi facet znalazł właśnie jako pasujące do Bravo i Brava, ale nie widniały już jako zgodne z Marea :P A byłem pewien, że Lybra ma też 22mm.
qolejowy
20-10-2011, 23:26
No te mi facet znalazł właśnie jako pasujące do Bravo i Brava, ale nie widniały już jako zgodne z Marea A byłem pewien, że Lybra ma też 22mm.
No bo według "Fiat Marea Workshop Manual" wszystkie Maryśki w benzynie mają stabilizator o średnicy 18mm, a diesle 1.9 -17mm natomiast 2.4 - 18mm
a według książki Zembrowicza Bravo w silniku 1.4 i 1.6 mają po 22mm wszystkie inne mają już 23mm
Dlatego najlepiej suwmiarka w rękę i mierzyć samemu.
qolejowy
21-10-2011, 17:19
Dlatego najlepiej suwmiarka w rękę i mierzyć samemu.
Jedyna opcja jeżeli nie chcemy aby za jakiś czas problem luzu się ponowił.
Dziwi mnie tylko fakt iż maryśki dużo cięższe niż bravki, mają cieńsze drążki.
Stąd też może te gumy się ludziom szybko wycierają bo jak ktoś do drążka 22mm kupi gumy 23 to nic dziwnego że szybko luz się zrobi.
Jak kupowałem do swojej to koleś w sklepie tez mi wciskał na początku gumy w okolicach 22mm ale naprowadziłem go na właściwą drogę i dopiero wtedy zamówił właściwe.
Mierzyłem dziś swoje i tak na dobrą sprawę to i 19 byłyby dobre i 18.
Wg. mojej suwmiarki wyszło ok.18,5mm.
Teraz tylko znaleźć jakieś febi, albo trw, bądź delphi i kupuje 18.
Zacząłem szukać jakiś markowych i jedyne, które udało mi się znaleźć to włoskiego producenta impergom, pytanie czy ktoś zna tą markę, bądź ma coś ich w samochodzie (elementy zawieszenia)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.