Witam wszystkich.
Mam problem z wskaźnikiem temperatury.
Problem polega na tym że czasami pokazuje temperaturę bardzo wysoką a czasami pokazuje w połowie. Jak walnę w deskę to się uspokaja ( taki prymitywny sposób ale skuteczny ).
Myślałem że to coś nie tak z kompem ale po sprawdzeniu było wszystko OK.Mechanik poradził mi zmianę zegarów.
A że w tym modelu ( fiat bravo 1,2 16v 1999r) zegary są zespolone, to koszt trochę mnie przerasta ( w serwisie 2500 zł.).
Mam pytanie. Czy są jakieś prostsze sposoby rozwiązania problemu ?

Mechanik dobrze naprowadził. Jeżeli uderzenie w deskę pomaga, to znaczy, że to sam zegar szwankuje.
Co do zegarów, dlaczego od razu ASO? Spokojnie dostaniesz je na szrocie, aukcjach, z ogłoszeń i cena będzie o wiele wiele mniejsza.

Najpierw zegary w rękę i do zaprzyjaźnionego elektronika niech poprawi luty na liczniku bo podobno to częsta przypadłość tych aut. Nie trzeba wymieniać od razu całych zegarów..

Dokładnie, jak pisze przedmówca. Możesz zrobić tak jak ja. Czyli rozebrać zegary (wymontować licznik) przeczyścić wszystkie styki, a następnie posprawdzać luty ewentualnie poprawić.
Temat dość często ostatnio wałkowany.

Dzięki wszystkim za podpowiedzi.
Znajdę trochę czasu to posprawdzam zegary.
Pozdrowionka

mam ten sam problem... jak walne od gory to sie normuje i jest troche powyzej 90stopni
skorzystam z w/w porad :)

dziekuje rowniez:)

U mnie pomogło wyczyszczenie środkiem do styków, nie musiałem przylutowywać, choć są przypadki gdzie trzeba

Proponuje jeszcze sprawdzic te blaszki w kostce ktora idzie do licznikow,ewentualnie je troszke odgiąć.