Zobacz pełną wersję : Awaryjne otwieranie pokrywy silnika
Ludzie... help me... obudzilem sie z reka w nocniku... :( jestem nowym uzytkownikiem i wlanie kupilem seja sporting jako moje 1 auto. aukumulator padl wiec wziąlem go na ladowanie do domu. ale problem mam taki ze teraz nie moge otworzyc auta :/ <zamklem na autoalarm> i wyjalem akumulator. problem tkwi w tym ze zaden zamek w aucie nie dziala z klucza normalnego sie nime da skorzystac.... wychodzi n ato ze nie wloze zpowrotem akumulatora bo nie mam jak otworzyc klapy... RAAATUNKU!!!
jak to zrobic to w inny sposob... niz normalnie ??
Mlody i jeszce duzo bledow zrobie... POOMMOOOOOCCY!!!
http://www.youtube.com/watch?v=t8Zy-yjavlA&feature=related
alarmem chyba nie musisz się przejmować a włamanie do własnego auta nie jest chyba przestępstwem.
dzieki za linka. :) ale ten sposob odpada, nie mam tych kolkow przy drzwiach < czy jak to tam sie nazywa?> a zamki i tak sa do wyniany ;/
Może jakoś od spodu? Podnieś auto jak najwyżej się da, podstaw jakiś kołek, czy tam podstawkę/trzymak warsztatowy. Ziuuu pod Seja. Weź przewody do odpalania awaryjnego, żabki/krokodylki, na "poomacku" zaczep o klemy, podłącz aku... tylko ostrożnie bo możesz pomylić bieguny. Otworzysz autko i reszta to już wiesz ;)
Każde auto otworzysz sztywnym drutem.. Odchylasz lekko drzwi i wprowadzasz odpowiednio wykrzywiony drut do auta.. Ciągniesz za klamkę.. Może z Twojej strony, może z przeciwnej - to już zależy od auta..
znalazlem inny pomysl ze znajomym :) i naszczecie sie udalo :)
otoz: podnieslismy auto na lewarku stosunkowo wysoko i reka udalo sie pociagnac za linke odpowiedzialna za zwolnienie blokady, tak ze potem mozna normalnie bylo klape otworzyc :)
dzieki wszzystkim za pomysly itd. POZDRAWIAM :)
byrrt widzisz kolega wykorzystał trochę mojego, trochę Twojego pomysłu i udało się :smile: Takie tam "twórcze" kombinowanie.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.