Zobacz pełną wersję : Miga zielona kontrolka podczas jazdy
rejczi85
08-08-2011, 19:11
witam. posiadam instalacje sekwencyjna, montowana w belgii. od czasu do czasu autku cos "odbija". od jakiegos czasu np. w trakcie normalnej jazdy na przelaczniku gaz/benzyna zaczyna migac zielona lampka, gdy dam gazu, to sygnal dzwiekowy informuje, ze auto przelaczylo sie na gaz. potem moge cale 50km przejechac i ani razu lampka nie bedzie migala, a raz jest tak, ze na dlugosci 1km, co 50 metrow na zmiane lampka miga i wydobywa sie sygnal dzwiekowy ;/ o co moze "mu" chodzic?
A ile masz gazu w baku jak się tak dzieje? Czy jak masz pełny bak też tak się dzieje?
Instalacje tego typu mają zainstalowany czujnik ciśnienia. Jeżeli elektronika stwierdzi, że jest małe ciśnienie oznacza to, że w baku jest mało gazu i następuje przełączenie na PB (zależy też od zaprogramowania sterownika). Możliwe, że ten czujnik Ci fałszuje i stąd te anomalie.
lordabarth
08-08-2011, 22:57
Albo filtry lpg zapchane.
Czujnik ciśnienia z którego brana jest informacja o przełączeniu się auta z powrotem na Pb jest umiejscowiony w listwie wtryskowej - przynajmniej tak być powinno.
rejczi85
09-08-2011, 18:33
tzn. roznie tankuje. raz tankuje np za 30zl, raz do pelna. przewaznie to sie dzieje gdy faktycznie do pelna nie mam tankowane. ale czasem jak przez jakis czas tez do pelna nie tankuje, to nic mu sie nie dzieje. bylem u gazownika, koles wymienil mi czujnik temperatury na reduktorze (czy cos takiego). ale to nic nie dalo. po wyjechaniu odrazu znowu zaczela kontrolka migac. ale po przejechaniu paru kilometrow ani razu nie zamigala.
mamut-tme
09-08-2011, 18:47
Zrób może zdjęcia swojego osprzętu, przełącznika, centralki, wtrysków i reduktora i daj tu na forum. Może jakaś podchodząca elektronika jest do której można się podpiąć i zobaczyć co się dzieje.
kamasutra80
10-08-2011, 09:28
Mialem ten sam problem co ty ale wogole sie nie przelaczal na gaz, winny byl czujnik temp. na reduktorze. Widze ze juz to przerabiales. Mozliwe ze kable z czujnika sa uszkodzone.
rejczi85
14-08-2011, 10:41
od wczoraj auto praktycznie nie jezdzi na gazie.(tzn jezdzi, ale musze pilnowac i co chwila go przelaczac) non stop sie w trakcie jazdy sam przerzuca na benzyne (nie sygnalizujac podwojnym dzwiekiem jak zawsze), jechalem spokojnie, nawet nie zwracalem uwagi na kontrolki na przelaczniku. az zapalila sie rezerwa paliwa ;/ okazalo sie, ze przez dlugi czas jechalem ze stala predkoscia, w ktoryms momencie kontrolka zaczela pewnie migac, zalaczyla sie beznyna i auto jechalo na benzynie. dopiero jak wrzucilem na "luz" dalem gazu, to sie spowrotem przelaczyl na gaz. i tak kurde 140 km. pol drogi mu wrzucalem na luz, dawalem gazu i dopiero sie przelaczal.
mamut-tme
14-08-2011, 11:43
Kolego, wszystkie instalacje sekwencyjne posiadają interfejs do ustawień i diagnostyki. Jak już powiedziałem, pokaż zdjęcia komputera od LPG i reszty komponentów to doradzimy jak podpiąć, u kogo to załatwisz:)
rejczi85
14-08-2011, 13:09
we wtorek sie do fach-manow od lpg wybieram. napisze, co wymyslili. oby to byla drobnostka.
Zawsze mogłeś też zatankować gaz złej jakości, filtr się zapchał itp.. Znajomy miał kiedyś tak, że musiał spuszczać to co było w butli bo się jeździć na tym nie dało.. Okazało się też że było tam trochę wody..
rejczi85
15-08-2011, 21:21
czytalem na roznych stronkach o lpg i nie tylko ja mam taki problem. to jest choroba samochodow z sekwencja ;/ na doatek auto przelacza sie na benzynie i na niej jedzie, a nie daje sygnalu. myslalem, ze jak kontrolka miga, to caly czas na gazie jade. a tu zonk. zatankowana beznyna, az tu angle swieci sie rezerwa. bede na bierzaco informowal, jak z problemem sobie poradzilem.
mamut-tme
15-08-2011, 21:26
Ja takich problemów nie mam. U mnie tylko 2 razy się zdarzyło, że tak zadławiłem silnik podczas ruszania, że elektronika od gazu stwierdziła, że "nie ogarnia" i przerzuciła na benzynę, ale zaraz potem już był na gazie.
Napisz coś o swojej instalacji, powiedz co masz wpisane w homologacji. Jaką masz elektronikę, popularnego w Polsce STAGa, BRC, Lovato, KME czy jeszcze coś innego?
Podobno nowe wersje staga z autoadaptacją na bieżąco tzw. ISA przełączają na benzynę jak zbierają punkty do mapy.
rejczi85
15-08-2011, 21:39
http://www26.zippyshare.com/thumb/342555/file.html (http://www26.zippyshare.com/v/342555/file.html)
http://www26.zippyshare.com/thumb/78661848/file.html (http://www26.zippyshare.com/v/78661848/file.html)
taka informacje mam naklejona na butli. co do elektroniki, to nie mam pojecia gdzie poszuakc jaka u mnie jest. w dokumentach nie mam nic wspomnianego na ten temat.
mamut-tme
15-08-2011, 21:41
Auto pewnie z Holandii? Czyli instalacja pewnie też holenderska... Pokaż zdjęcia pod maską, sterownika do LPG ja bym szukał na ścianie grodziowej (tam gdzie kończy się komora silnika, a zaczyna się kabina), ew. gdzieś przy akumulatorze, albo ECU benzynowy. Najprościej to porównać zdjęcia np. z allegro i zobaczyć co jest inaczej:)
rejczi85
15-08-2011, 21:53
konkretnie z belgii. juz z taka instalacja mialem go sprowadzonego. fotki silnika zrobie jutro i wrzuce na forum.
rejczi85
16-08-2011, 10:19
wrocilem od gazownikow. problem wygladal tak, ze od akumulatora idzie czerwony kabel, na jego koncowce znajduje sie niebieski bezpiecznik. otworzyli do niego i sie okazalo, ze bezpiecznik byl pekniety, wypadla blaszka ze srodka. wymienili sam bezpiecznik i w drodze powrotnej kontrolka zielona sie swiecila caly czas, czerwona tak samo. auto ani razu sie na benzyne nie przelaczylo. nic nie szarpalo itd. byc moze w tym tkwil problem.
No całkiem prawdopodobne..
rejczi85
26-08-2011, 22:17
no i problem znowu wrocil. bylem u "gazownikow", stwierdzili, ze auto gubi mase. i faktycznie przewody przy parowniku byly zardzewiale. dorobilismy kabel od parownika do akumulatora. pomoglo, ale tylko czesciowo. dwa dni bez problemu auto jezdzilo, i znowu przestalo jezdzic na gazie, tylko caly czas sie przerzuca na benzyne. ;/ jest tez drugi problem ktory stwierdzili gazownicy, ze byc moze tez jest uszkodzona membrana w parowniku (o ile dobrze zrozumialem). auto na poczatku jak jest nie dogrzane i za szybko chce sie przerzucic na gaz, jak sie przerzuci na gaz, to za chwile sie na benzyne przerzuca. i faktycznie wczoraj jak jechalem, to po wyjechaniu z domu paru kilometrow caly czas dzwiek sie wydobywal co pareset metrow. a pozniej jak sie auto rozgrzalo (tak do 3ciej kreski) problem zniknal i na gazie elegancko jechal. niby dobry znak, ale tylko an chwile. problem wrocil, auto pali benzyne, gazu nie rusza, wiec czeka mnie serwis, nie ten, co do niego jezdze, ale bardziej profesjonalniejszy.
mamut-tme
26-08-2011, 23:59
Kolego, jest w Lublinie jeden dobry gazownik - Adam Rogowski (AUTO-GAZ Adam Rogowski - MONTAŻ-SERWIS-NAPRAWY (http://adamrogowski.net/)). Fakt, że to człowiek dość zajęty montażami, ale spróbuj się z nim umówić. Jest to najlepszy spec od gazu w tamtym rejonie, potwierdzi to każdy użytkownik lpg-forum.
dokładnie polecam sie udac do Adama - fachowiec z Lublina i potwierdzam to jako użytkownik lpg-forum :)
rejczi85
27-08-2011, 18:03
slyszalem tez, ze na ul. lotniczej nie wala sciemy, tylko maja fachowe podejscie do tematu. odrazu odradzam serwis lpg w okolicy Bychawy. kolesie robia to tak, jakby im nie zalezalo wogole. czlowiek zajezdza z problemem, otworza maske, popatrza i wymyslaja cuda na kiju - zeby sobie to zrobic, tamto zrobic itd.oczywiscie oni reki do niczego nie przyloza. samochod od patrzenia sie jeszcze nie naprawil. nie maja zadnego podejscia i pojecia przy tym.
rejczi85
21-09-2011, 14:53
a wiec moja dalsza przygoda z gazem.
mianowicie umowilem sie na ulice rowerowa w lublinie. podejscie tych panow do sprawy zwalilo mnie z nog. nie dosc ze czlowieku jedziesz z poza miasta, to na sterownik reaguja "o kur#a, kto takie g#wno tu wj#bal, co to wogole jest?" itd. i ze sie nie podlacza, bo nie wiedza jak. wreszcie jakies z doswiadczeniem starszy facet powiedzial, ze to zwykly GIS. wiec drugi poszedl zobaczyc przelacznik gaz/benzyna. napisane jest DT gaz system. wiec mnie odeslali do domu, bo nie naprawia tego. pojechalem odrazu na ulice nadbystrzycka. chlopak podlaczyl auto pod komputer, wykasowal bledy, bo mowil, ze mial ich duzo. auto teraz jezdzi na gazie, ale tylko jak sie na trasie rozpedze. na miesie tez czasami, ale jak stane na skrzyzowaniu, to chwilke postoi i odrazu sie na benzyne wrzuca. teraz jest lepiej, bo jak dam gazu, to sie przerzuca i na gaz (wczesniej nie przerzucal sie wogole). poprawa jest i to duza, w kazdym razie auto nie chce po odpaleniu odrazu an agz sie przerzucac, tylko chodzi sobie te 5 minut, butla "pyka" i po daniu gazu sie przerzuca. daje fotke sterownika, ktory posiadam:
1278
rejczi85
05-11-2011, 11:17
problem rozwiazany. pojechalem do warsztatu, gdzie maja fachowe podejscie. wymienili czujnik temperatury od reduktora oraz czujnik cisnienia butli. i problem sie rozwiazal.
rejczi85
02-02-2012, 22:16
haha ;) i wiedzialem, ze ta zima to bedzie egzamin dla fiacika.
jak w tamtym roku odpalal w najwieksze mrozy i na gazie jezdzil elegancko, tak w tym roku takie cos mu sie zrobilo, ze rozgrzal sie, przerzucilem go na gaz, ale podczas jazdy szarpalo nim, gasl na skrzyzowaniach. potem juz wogole po przerzuceniu na gaz gasl caly czas i nie jezdzil, a teraz nawet na gaz sie nie chce przerzucic. butla anwet nie "pyka" :/ cala droge do miasta miga sobie zielona lampka a czerwona sie obok niej nie zapala. czy to mrozy go tak mogly zalatwic? ogolnie rzecz biorac kiedys jeden mechanik stwieidzil,ze parownik mam za nisko zamontowany i moze nie dzialac jak trzeba. ale jakos w tamtym roku dzialal elegancko?...
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.