takie cos ostatnio zauwazylem u siebie w aucie. jade sobie np. spokojnie po miescie na 3-cim biegu, redukuje do 2-ki, zeby przyspieszyc i jak daje gazu, to slychac stukniecie w podwoziu. tak samo sie dzieje np. jak z 4-go na 3-ci bieg zmieniam. czy to skrzynia do roboty sie szykuje?

Prawdopodobnie kończą się już poduszki zawieszenia silnika i skrzyni co przy dodaniu gazu powoduje że silnikiem bujnie zbyt mocno i wydech gdzieś stuka o budę.

drogie sa takie poduszki? bardzo czasochlonna jest tego wymiana? bo zamierzam oddac auto do mechanika i chcialbym sie dowiedziec, czy w bambuko mnie nie zrobi ;)

Oryginalne są raczej drogie a podróby gorszej jakości. Wymiana raczej pracochłonna być nie powinna.

a czy te poduszki maja cos wspolnego z tym, ze np. jade sobie spokojnie np. 5tym biegu i od czasu do czasu slychac male bzyczenie w okolicy galki zmiany biegow?

poduszki nie są drogie, wymiana też nie należy do skomplikowanych, tylko trzeba mieć kanał, podnośnik odpowiedni oraz sprawne ręce, ponieważ dostęp nie należy do najłatwiejszych.

Koszt kpl. zamienników to ok. 550 zł mówię tu o tych do diesla. Wymiana, jakieś maks 100 zł.

Kolego, miałem ten sam problem do wczoraj, gdy coś mnie tknęło aby sprawdzić mocowanie amortyzatorów do zwrotnicy, dodatkowy objaw to na skręconych kołach jadąc po kostce brukowej bulgotało, ewidentnie wskazywało na amortyzator. śruby poszły o 1 obrót i stukanie podczas redukcji zniknęło, być może u Ciebie jest tak samo ?

jakby nie patrzec, to amorki mialem wymieniane niedawno. nie w serwisie, tylko u mechanika. byc moze cos nie tak zrobil. niedlugo mam przeglad, wiec wykaze, czy amortyzatory sa w porzadku.

mialem przeglad techniczny, stweirdzili, ze przydaloby sie wymienic wahacz. wiec tu moze byc w tym przyczyna.