Witam serdecznie. Mam duzy problem z moim puntem. Gdy jade po dziurach strasznie cos stuka mi w prawym kole. Jest to taki gluchy i metaliczny dzwiek. Czase rowniez szczeli gdy skrecam w lewo. Nie wiem co to moze byc ale bardzo mnie to denerwuje. Prosze o pomoc. Napewno nie jest to przegub. bylem na szarpakach i przednie amortyzatory sa ok. wahacze wymienilem nie wiem co mam po prostu zrobic nastepne a boje sie ze jest to cos powaznego i moze sie cos stac.

nie napisałem czy z przodu czy z tłu ale wnioskuje że chodzi ci o przód. zobacz łożysko na poduszce od amortyzatora. mi na szarpakach też nic nie pokazało a to ona byla winna takiemu strzelaniu

A stukanie jest rytmiczne? Uzależnione od prędkości czy od napotykanych intensywności dziur? Czy może tylko jak skręcasz kołami?

Też właśnie tak myślałem ze może to być łożysko. Stukanie zależny bardziej od tego jakie sa dziury. Jeżeli jadę po drodze polnej i sa głębokie dziury to wiadomo ze bardziej kołysze samochodem i wtedy stuka można powiedzieć rytmicznie ale nie zawsze. Jeżeli skręcam kolami to raz stuknie a raz nie. Jeżeli ktoś będzie miał jakiś jeszcze pomysł co to może być to proszę o pisanie postów.

Gumy stabilizatora, też dają taki efekt, co do łożysk to wlej w nie trochę oleju strzykawką i sprawdź czy będzie poprawa, jeśli nie to nie one.

podepnę się pod temat,
ruszyłem dzis spod domu i na pierwszej hopce gdy pomału z niej zjeżdżałem auto aż się ugieło na prawym kole, efekt tak jakbym prawą częścią błotnika dotykał ulicy,podobne odczucie przy każdej dziurze i nierównosci drogi a do tego stuk jakby młotem w jakiś karton :) na prostej drodze wszystko ok.
wie ktoś może co moze byc przyczyną ? w poniedziałek i tak auto dam do mechanika ale chociaz podpowiedzcie jaka może być przyczyna to się psychicznie nastawie przez weekend na koszty :)))

Jedź na stację kontroli pojazdów tam za 10 zł - 20 zł sprawdzą Tobie dokładnie co jest nie tak i będziesz wiedział co wymienić.

Może sprężyna poszła? Amor padł ( ale w to wątpię)