Długo już siedzę na naszym forum....najwyższy czas przedstawić swoje autko szerokiemu gronu forumowiczów :smile:

W kilku słowach: Fiat Palio Weekend 1.6 16v HL, wersja Luxury, rocznik 1998 -> czerwiec 1998 kupiony z salonu Autorex (który już nie istnieje), od nowości w naszej rodzinie.

Autko od samego początku spełniało rolę rodzinnego a dzięki dynamicznemu silnikowi dawało i nadal daje całkiem radę w długich trasach. Do tej pory (odpukać) nie zawiodło, wbrew opiniom że Fiat itp... Przewiozło naszą rodzinę po całej Polsce i dużej części Europy.

Od 2003 pełni rolę drugiego autka w rodzinie i od tamtej pory przeszło parę zmian kosmetyczno-estetycznych:
- felgi 15" Alfa Romeo (popularne koniczynki w alfach 145/146 junior, tutaj akurat od 145, wersji 500th Anniversary Edition)
- tylne lampy od Fiat Palio Weekend Sport (wersja tylko na Amerykę południową) <- przez to (niestety) wyróżnia się z tłumu :cool:
- skórzana kierownica od Alfy Romeo 156
- gałka drążka zmiany biegów od Fiat Seicento Sporting Abarth
- 3-cie światło stop LED
- oświetlenie bagażnika oraz tylnej rejestracji LED
- podświetlenie dywaników przód i tył w 2-óch kolorach LED: subtelny zielony przy włączonych światłach, niebieski przy otwarciu drzwi.
- białe kierunkowskazy w błotnikach przednich
- wymiana elektroniki obu silniczków wycieraczek + przełącznik zespolony pod kierownicą, z regulacją biegu przerywanego, od Alfy Romeo 156 S.W.
- zestaw głośnomówiący

Plany (o ile będzie czas):
- zwiększenie bezpieczeństwa (założenie przynajmniej ABS'u)
- założenie klimatyzacji
- chodzi jeszcze za mną swap silnika ( być może na 2.0 16vT, lub nawet 20vT od Coupe), byłoby to pierwsze takie Palio w Polsce podejrzewam...
- zmiana podświetlenia wnętrza, ale nie wiem na jakie :smile:

Zdjęcia:

- tak wyglądało w 2005:
580

- od 2009 wygląda postępująco:
581, 582, 583, 584, 585, 586, 587, 588, 589

- sesja czerwiec 2011:
590, 591, 592, 593

-silnik:
596

No no no ładnie się prezentuje i podoba mi się ten kolor.Nawet te fele pasują do niego i się nie gryzą z autkiem.A gdzie zdjęcie silnika :?: bez foty silnika się nie liczy :!:

Dorzuciłem fotkę silnika, żeby nie było :smile:

No autko ładne, niech sie sprawuje ;)

Jak widać, wszędzie pasują "telefony" od AR ;) Ładnie utrzymane auto. A zdjęcia ktoś Ci robi, czy twoja inwencja twórcza?

miszko, różnie to bywa, częściowo ze statywu, częściowo druga osoba :tongue

ładne palio :) te felgi dodaja uroku :D

Zacna, zacna, jak porównują ją z tymi które czasem widuje na ulicy to stan masz idealny ;-)
Dbaj, pieść odwzajemniaj uczucia i przyjemność z jazdy gwarantowana.

lukq, właśnie ostatnio jak widzę na drogach Palio, to jakaś totalna masakra jest...wszystkie jakieś poniszczone, brudne, pordzewiałe, zaniedbane, koła tylne przeważnie w negatywach:confused:

Aż żal bierze, a to takie dobre i potulne autko za naprawdę niewielkie pieniądze:smile:

Wystarczy trochę serca i parę godzin od czasu do czasu przy autku żeby wyglądało i jeździło zdrowo:)

Wystarczy trochę serca i parę godzin od czasu do czasu przy autku żeby wyglądało i jeździło zdrowo
Świetnie powiedziane ;)

Dziś doszedł nowy dodatek (i przy okazji zniknęła stara naklejka) :
705 706

Wcześniej byłem sceptyczny do oklejania auta naklejkami, ale ta wlepa naprawdę mi się podoba :smile:

Strasznie podoba mi się odcień Twojego lakieru (nie mówię, że lepszy od mojego :P) i te felgi z Alfy idealnie pasują moim zdaniem. Fajnie widzieć tak zadbane i dopieszczone Palio. Oby tak dalej ;)

Może jakiś klub posiadaczy Fiata Palio/Siena/Albea?

Dzięki radi. za dobre słowa o autku :smile: Aktualnie szykuje mi się w któryś pogodny weekend polerka autka, mam nadzieję że będzie wyglądać jeszcze lepiej :cool:


Może jakiś klub posiadaczy Fiata Palio/Siena/Albea?

Kiedyś coś takiego było po internecie, niestety nie przeżyło....patrzmy realnie: Nasze autka były zakupywane przez małozamożne rodziny (naprawdę tanie auto) po to by się przemieszczać z punktu A do B, bez jakiś specjalnych przywiązań do samochodu, a Palio Weekend to już ogólnie było najchętniej kupowane przez firmy kurierskie oraz jako auta flotowe -> czyli również bez przywiązywania większej wagi do samochodu.

Lepiej trzymajmy się tego forum, mamy bardzo bogato rozbudowany swój dział a i paru zakręconych użytkowników na punkcie naszych autek jak Ty, szuro, kowal, DanioxD, maraz88, Kamciu86...itd....no i ja ::cool:

No i oby tak dalej chłopaki :D miło patrzeć i czytać takie słowa ;)

W ten weekend poszła polerka autka...zdjęcia nie oddają blasku lusterka na karoserii autka:
908 909

Muszę też coś zrobić z kołem zapasowym, bo od nowego auta nie miało okazji być zakładane...aktualnie nie wygląda zachęcająco :smile:
910

Uuuuu....coś cicho u mnie w temacie, a przecież nie to że nic się nie dzieje :D

W listopadzie na pokładzie zagościł ściemniacz lampki kabinowej, dzięki czemu po odblokowaniu centralnego zamka robi się jasno w środku....i wystarcza czasu na trafienie kluczykiem do stacyjki:)

Dodatkowo autko wtedy dostało zimowe buty co wpłynęło dodatnio na jego ekonomiczność spożywania benzyny.

p.s Przepraszam wszystkich że nie odzywałem się ostatnio ale praca pożera mój czas ostatnio w ogromnych ilościach....

Fajnie dopracowane auto, najważniejsze że nie przesadziłeś z tuningiem, wszystko jest w granicach dobrego smaku. Te diody oświetlające dywaniki mnie zainteresowały może w swoim Doblo bym takie zamontował, napisz pokrótce jak to zrobiłeś gdzie się podpiołeś i czy zastosowałeś oporniki. Mam jeszcze jedno pytanie: piszesz że auto jest od początku w waszej rodzinie, napisz co ile tys km wymieniasz w tym silniku rozrząd?

Hej sorki że tak dawno nie pisałem, ale tak czasami bywa że życie pochłania dużo czasu....

Dzięki dzidek80 za miłe słowa, staram się dbać o autko tak aby zachować jego oryginalne elementy a czasami niekiedy poprawić parę spraw pominiętych przez fabrykę. Zapomniałem dodać iż w październiku (jeszcze przed niskimi temperaturami) zostały zamontowane maty podgrzewania luster. Teraz szczególnie w mroźne poranki jest to niezastąpione a brakowało tego od samego początku autka :) Podłączone są w instalację ogrzewanie tylnej szyby, przez osobny bezpiecznik.

Oświetlenie dywaników zostało podłączone do instalacji lampki oświetlenia pojazdu (oczywiście również przez osobny bezpiecznik), z przodu po 2 paski diod SMD na stronę kierowcy i pasażera oraz pod tylnymi siedzeniami po 1 pasku na każdą stronę, zapala się po otwarciu drzwi, można to wyłączyć osobnym wyłącznikiem. Ponadto po zapaleniu świateł pozycyjnych w tych samych miejscach są zamontowane zielone paski diod SMD w celu dyskretnego podświetlenia dywaników podczas podróży nocą (podłączone do instalacji podświetlenia zapalniczki bo było blisko). Na żywo wygląda to całkiem nieźle, jak kiedyś się przemogę i pojadę na jakiś spot to będzie można się przekonać :P W paskach diod zostały zmienione rezystory (bodajże ze 190 Ohm na 237 Ohm) bo w samochodzie nie mamy stałego 12 v a 13,7 v które czasami się waha. Bez zmiany rezystorów prawdopodobnie diody nie wytrzymałyby do tej pory (jak na razie 3 lata) i zaczęłyby migać po czym by się spaliły.

A z rozrządem jest całkiem niezła jazda, pierwszy rozrząd był wymieniony książkowo po 120 000km -> mechanicy w Autorexie zrobili oczy jak 5zł, po czym poinformowali iż w tych silnikach rozrząd nie wytrzymuje takiego przebiegu. Drugi rozrząd był zatem wymieniony po 190 000km, na poprzednią wiosnę został wymieniony trzeci rozrząd u Tomka Seligi w Lesznowoli przy stanie prawie 250 000km, zawsze na blokadach....no i jeździ się dalej :D

Wszystkie Palio są ładne. Pozostaje kwestia sprawności w sensie osiągów jakie ma dana jednostka. Uważam,że najlepszym silnikiem to Palio jest 1.6 16 V ze względu na masę wozu, prawie 1600kg. Ja Palio chciałem mieć od dawna. Wcześniej jeździłem Feliciom 1.3
z 95 bo po tacie i szkoda było ,żeby stała. Teraz śmigam Paliem i bardzo mi się to podoba. Fajnie się zrywa, na suchej nawierzchni, po wciśnięciu gazu aż wpycha w siedzenie ............(na suchej dlatego,że ma duży moment obrotowy i czasami bez wyczucia przód się ślizga) i ten klank - jak rasowy boxer. Troszkę pali ,ale............. na razie mnie stać, ... mnie się podoba.

prawie 1600 kg to palio wazy, ale chyba z bagaznikiem cementu :D jerry piekniutkie palio :) dbaj tak dalej

Uważam,że najlepszym silnikiem to Palio jest 1.6 16 V popieram :D, aczkolwiek jeszcze lepszym byłby 2.0 20vT, ale chyba się nie zmieści...


Fajnie się zrywa, na suchej nawierzchni, po wciśnięciu gazu aż wpycha w siedzenie .... było już kilku mocno "zdziwionych" pod światłami, to fakt :D


jerry piekniutkie palio dbaj tak dalej Dzięki za miłe słówko, jak na razie ogarniam układ dolotowy żeby był czyściutki + wymiana przepustnicy (przebieg robi swoje) no i umyć całe autko bo od grudnia nie myte (mrozy, mrozy, mrozy) i już prawie nic nie widać przez szybki :cool:

tak kolego Szuro 1600 kg. Może najpierw sprawdź ,a potem komentuj.

Pozdrawiam

nie rozsmieszaj mnie ze palio wazy 1600 kg <lol2> skoro palio w wersji hatchback wazy 970 a siena 1,6 1050 :lol: nie musze nic sprawdzac bo to co napisales to po prostu brednie :)


---------- Post dodany o 21:36 ---------- Poprzedni post dodany był o 21:31 ----------

nie rozsmieszaj mnie ze palio wazy 1600 kg <lol2> skoro palio w wersji hatchback wazy 970 a siena 1,6 1050 :lol: nie musze nic sprawdzac bo to co napisales to po prostu brednie :)

Panowie nie kłócić się w moim wątku :mad: Z resztą od czego mamy internet : Fiat Palio (http://pl.wikipedia.org/wiki/Fiat_Palio) :wink:

Dla ścisłości: moje Palio S.W ma masę własną 1095kg, dopuszczalna masa całkowita 1595kg. Ze mną waży 1163 kg :D

Tak Panowie. Ja się pomyliłem zwracam honor. Żle przeczytałem w dowodzie - moja wina.

Pozdrawiam

Ekkhhemm...powoli zaczynamy wiosnę....
2867

Czekam jeszcze na uszczelkę pomiędzy kolektorem a przepustnicą i działamy :food:

nooo jery rób fotki z montażu :) napisz tutoriala :)

Widzę trochę tam wymieniasz :)

Widzę trochę tam wymieniasz

Trochę wymieniam, prawda...przepustnica z mniejszym przebiegiem (od razu kolektor i silniczek krokowy oraz czujnik położenia, bo wszystko wyczyszczone) + 3cia miska w życiu autka (jak sprawdziłem wcześniejsze rachunki z ASO, to u mnie średnio miska wytrzymuje 7 lat zanim zardzewieje i zacznie przeciekać). Przy okazji od razu leci olej do wymiany, bo skoro będzie nowa miska...

Jak dobrze pójdzie to w przyszłym tygodniu już będzie wszystko śmigać w autku :D

To koniecznie wrzuć fote komory silnika, jestem ciekaw jak ten czerwony kolektor będzie się prezentował.:rolleyes:

jerry wszystko na bierzoąco komentuj ;) ciekawy projekt ;)

Kolektor pomalowany identycznie jak mój ;) Szkoda bo do niebieskiego auto mogłeś pokombinować z innym kolorkiem ale i tak bedzie ładnie wyglądało :)

dzidek80, będzie wyglądało prawie dokładnie jak u kolegi DanioxD

DanioxD, na początku miało być że kolektor będzie pomarańczowy o taki:

2922

Ale ponieważ mam zaciski czerwone to i kolektor poszedł pod kolor...
.
.
.
.
ale jak mi się nie spodoba to zmienię na ten pomarańcz...i zaciski też :tongue

Wydaje mi się że pomarańcz lub żółty powinien lepiej tu pasować :) A zaciski można szybko na pomarańczowy pomalować :)

ladnie ladnie :) widac ze wiosna idzie i kazdy cos tam dlubie hehe

Uuu....znów coś tu cicho:)

Problem falujących obrotów oraz blokującgo się silniczka krokowego został "raz na zawsze" (do czasu oczywiście :D ) rozwiązany.
Jeżdżę tak prawie od miesiąca i ani razu fiacik się nie machnął po obrotomierzu. Jedyne co zauważyłem to....niższe spalanie, ostatnio średnio wyszło na trasie 400km : 5,7 l/100km (średnia prędkość 80-100 km/h) :cool:

Poprzedni kolektor po zdjęciu okazał się prawie całkiem nie zasyfiony, jedynie przelotka która idzie do silniczka krokowego (taki niewielki, średnicy małego palca otworek) oraz gardziel przepustnicy były w lekko czarnym nalocie, także bez paniki, silnik mam w super stanie :food: a stary kolektor zostawiłem w garażu.

Ktoś pytał jak wygląda "nowy" kolektor na silniku, proszę bardzo :)
3494 3495

Poza tym w autku płynie nowiutki i czyściutki olej ze względu na nową miskę :) A Pan Tomek z Lesznowoli jak zwykle zrobił kawał porządnej roboty :D

rewelacja ;) ja może też jak sczas pozwoli to rozbiore kolekto i oczyszcze bo jak i blos i przepustnica i krokowiec sie czasami zacinają :)

Zrobione kawał dobrej roboty ;)

No naprawdę robi wrażenie, pewnie teraz po każdym powrocie do domu macha w górę, ściera i naprzód polerka kolektora:lol: Ja bym tak robił. Zauważyłem że mój fiacik też czasami, ale naprawdę bardzo rzadko skacze po obrotach. Twoim zdaniem przyczyną może być ta przelotka która idzie do silniczka krokowego, czy prędzej sam silniczek, a może to i to?

predzej obie sprawy - kanał przelotowy silniczka krokowego bedzie zabrudzony wraz z grzybkiem oraz zacinający sie silniczek krkowy - ale to jedno z przypuszczeń

Hej, dawno nie pisałem na forum, ale że tak powiem pojawił się powód, a właściwie pojawiła się ona:

4774

4775

4776

Zatem od niedawna można mnie częściej znaleźć na forum klubtt.pl, a ponieważ nie daję rady jeździć dwoma autami sam, zatem niedługo moje Palio S.W pojawi się w dziale sprzedam i będzie potrzebowało nowego opiekuna który się nim zajmie i będzie dbał o nie dalej tak jak ja :D
Z auta nic nie wymontowuję, będzie do sprzedania w takiej konfiguracji jak jest, chyba że następny właściciel będzie sobie tego życzył (patrz: będzie chciał kupić za mega-śmieszne pieniądze).

Ale spokojnie, bez paniki, będę to forum odwiedzał i udzielał pomocy użytkownikom Palio/Siena/Albea.

Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia.
Jerry.

Ładna fura i na dodatek widzę ze stoi w moich okolicach :)

no szkoda ze palio pojdzie pod młotek :) a myślałem na początku ze zmieniłes na włoszczyzne :) jakaś alficzka :P

yacub, rzeczywiście na początku w planach miała być włoszczyzna: Brera lub ewentualnie Fiat Coupe. Ale tak: Tomek z Lesznowoli odradził mi Brerę w silniku benzynowym JTS gdyż ponoć palą niesamowite ilości oleju (mówił że trzeba dolewać oleju przy każdym tankowaniu, niezależnie od stanu silnika) a dobrego Fiata Coupe to w obecnych czasach ze świeczką szukać...zresztą Fiata Coupe nie było z napędem AWD, a tutaj mam Quattro ( akcent włoski jakiś jest, hehe ) :)

Niestety nie daję rady jeździć dwoma samochodami...gdybym miał swój prywatny garaż na kilka samochodów to nigdy nie sprzedawałbym Palio, bo cena nie jest adekwatna do wspomnień i sentymentu do autka, ale żal troszkę patrzeć jak sobie stoi. Lepiej żeby sobie jeździło regularnie :D

Halllloooo....halo :!: :!: :!: :!:

Co to za cisza w tym temacie :?:

Ja po zimie uruchamiam Fiata w swojej nowej pracy gdzie będzie mi służył jako samochód służbowy :D

Zrezygnowałem ze sprzedaży bo w sumie kawał z niego dobrego autka i szkoda mi oddać za "psie" pieniądze, ktorych i tak nie zobaczę bo co to jest 2-2,5k PLN w obecnych czasach. Postanowiłem że będę jeździć Fiatem aż mu podłoga nie odpadnie :D

A piszę po zimie, bo w te nieszczęsne mrozy Fiacik nagle stracił ogrzewanie w środku i cały płyn w zbiorniczku....krotka diagnoza: coś się dzieje :!:

Dolałem ponad 1,5l rozrobionego Paraflu...po 50km to samo...wypite do cna. Ale tak: ani stan oleju na bagnecie czy korku nie zawierał śladów płynu, spaliny również nie pachniały palonym płynem chłodniczym, w środku z nagrzewnicy też suchutko...dopiero po drugim zalaniu i wytworzeniu ciśnienia w układzie chłodniczym okazało się że przerdzewiała chłodnica:

6941

....i Fiat jest aktualnie nazwany "parowozem" :P

Zatem została zamówiona już nowa:

6939

6940

i w przyszłym tygodniu wymieniam a Fiacik odżyje z zimowego snu i pierwsze kroki poczyni na myjnię bo strasznie mega brudny jest po tym kilkutygodniowym staniu :wink:

p.s. I niestety podczas tego postoju jakiś "inteligentny inaczej" człowiek postanowił sobie rzucić kamieniem na maskę w wyniku czego zrobiła się spora wgniotka, ale z tym mam nadzieję poradzę sobie na wiosnę :P

Ile Cię kosztowała nowa chłodnica?

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Takich psubratow to ino na pal wbijac. Choc w sumie dobrze że choc szyba cała.
Cieszy mnie że fiacik zostaje. :)

byrrt, miałem możliwość kupienia zamiennika Nissensa za 150,-PLN z IC.....ale wskoczyłem szybko na alledrogo i znalazłem Ori Fiat Lancia za 120,- PLN + przesyłka....postanowiłem ze nabędę, bo co oryginał to oryginał :food:

ciril, dzięki :!: Ja też jestem w sumie zadowolony że zostaje, będę miał małą "odskocznię" od TTki :tongue

bo co oryginał to oryginał

inaczej być nie może:P

Łe to taniutko.. U mnie też delikatnie się na dole sączy z chłodnicy dlatego pytam. Ale narazie jest tak, że to dosłownie krople na setki km..

Ale narazie jest tak, że to dosłownie krople na setki km..

No od tego się zaczyna...u mnie też powoli ubywało i myślałem że to z przebiegu auta tak wynika, ale teraz to już bardzo ładnie paruje spod maski...dlatego też na razie jest "parowozem" :cool:

obudziłęs palioska ze snu zimowego i kapie mu z noska katarek :) witamy ponownie wśród żywych ;)

obudziłęs palioska ze snu zimowego i kapie mu z noska katarek :) witamy ponownie wśród żywych ;)

Hehehe, dzięki yacub, no trochę się rozkleił w zimę i do tego podrdzewiał tu i ówdzie, chociaż soli na siebie w tym roku za dużo nie przyjął :P Generalnie troszkę go podciągnę po zimie na sprawności żeby się dobrze jeździło, ale nie planuję już z nim więcej modyfikacji, bo moim oczkiem w głowie jest jakby nie patrzeć TT. Chyba ze trafię okazyjnie silnik od Fiata Coupe i znajdę skądś kasę do "szybkiego upłynnienia" to zrobi się swap'a :P Jak na razie ma służyć jako samochód prywatny wykorzystywany w celach służbowych...ale nie przynoszący wstydu właścicielowi ;-) Nie ukrywam ze będzie musiał odwiedzić od czasu do czasu jakąś budowę, więc potrzebny mi prześwit pod kolami...czego TTka mi nie da :cool:

ważne że bedzie jeździł :) i aby nie zawodził ;)

TT piękna.. sam bym taka chciał.. ale szkoda bravki

CichyJerry, a kto broni mieć i to i to :food:

p.s. A na marginesie TTkę polecam, bardzo fajny samochód, wiele nowych życzliwych osób dzięki niej poznałem ;)
Aktualnie nie ma na rynku samochodu który by łączył elegancję, osiągi, niezawodność i komfort oraz ponadczasowy wygląd w takiej cenie :cool:

fakt. Choc chyba wolalbym w wersji roadster.

ciril, roadster jak najbardziej u mnie będzie jako TTka w opcji na lato ;) Muszę tylko w końcu się pobudować i wybudować swój odpowiedniej wielkości garaż :cool:

ze sieny na TT ładna przesiadka.. tylko jak sie coś popsuje to masakra.. kasy sporo

CichyJerry, powiem Ci ze TTka jak na razie sprawuje sie idealnie (tfu, tfu) ;)
Sprowadzilem ja sam sobie ze Stuttgartu i przyjechalem do PL stamtad na kolach (zamykajac licznik na autostradach, ale o tym ciii...)
Koszty czesci porownywalne jak kazde auto klasy sredniej, plyta podlogowa Golf IV, Octavia...tylko paliwo i opony kosztuja swoje :D

A wracajac do Palio to fajnie jest czasami przesiasc sie z potwora na normalny samochod miejski ;) Troche to uspokaja za kierownica...

przy ilu się zamknął licznik? żona/dziewczyna/koleżanka się nie dowie :D hehe.. no ale sprzęgło, czy rozrząd, czy hamulce to pewnie kosztują grubo

CichyJerry na autostradzie było 2,60 zł :mrgreen: a żona/dziewczyna/koleżanka się szybkiej jazdy nie boi :dlon:

Rozrząd z wymianą (na ori częściach Audi-VW) kosztował mnie 1300,- PLN, hamulce i sprzęgło jeszcze nie robiłem, ale tutaj koszty są niestety spore.
Sprzęgło + dwumas do TT to koszt ok. 5000,- PLN, ale cóż poradzić, taki narkotyk :crazy:

A znów wracając do Palio to przed chwilą wymieniłem sobie chłodnicę i Fiat przestał znaczyć teren...jak podjeżdżałem na stanowisko na parkingu to z chłodnicy lało się jak z butelki :P Ale już jest naprawione więc :party!:

Niestety nie może być za kolorowo....podczas jazdy próbnej strzeliła linka od ręcznego na lewym kole...także zabawy przy Fiacie będzie ciąg dalszy :D

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Tutaj trochę o mojej TT: http://www.klubtt.pl/nasze-auta/10548.htm

właśnie widziałem filmik.. no fajna sztuka.. 5V robi wrażenie

Palio widziane dzisiaj około godziny 10 na ul. Korotyńskiego jechało w stronę swojego domku przy szczęśliwicach :)