PDA

Zobacz pełną wersję : Nie włączająca się klimatyzacja



Siwy1982
11-06-2011, 20:48
Witam;

Ostatnio nie mogę uruchomić klimy.

Lampka na przycisku się zapala ale nie słychać włączenia się sprężarki (taki lekki stuk).
Bezpiecznik od klimy jest cały.

Co może być przyczyną - jak sprawdzić czy to sprężarka padła?

Zielony
11-06-2011, 21:36
Sprawdź kolego przekaźniki w puszce przed akumulatorem.Wyjmij wszystkie i przeczyść razem z bezpiecznikiem.Zrób też auto diagnostykę układu klimatyzacji to pokaże Ci co jest nie tak.

Piotrek0902
11-06-2011, 22:36
Ja bym najpierw sprawdzil czy jest czynnik u mnie bylo to samo ze sie nie chciala zalaczyc i jak sprawdzili to była pusta wiec zacznij od tego;)

seth
11-06-2011, 23:04
dokładnie jak pisał Piotrek0902 może go nie być ale i jak jest go za dużo to też nie będzie się zalączała

byrrt
12-06-2011, 09:46
seth ale przecież nikt mu nie dopompował czynnika ;)

miszko
12-06-2011, 10:17
Czy przed tym zanim się to stało słyszałeś syczenie podczas uruchamiania klimatyzacji?
Średnio co 2 lata powinno robić się serwis klimatyzacji. Jedź, przeczyść, przesmaruj i nabij czynnika.

Dla pewności możesz nabić z markerem. Jakby znowu się tak stało - masz już marker i można dojrzeć gdzie jest wyciek korzystając z lampy UV.

Siwy1982
12-06-2011, 13:13
Zrobiłem autodiagnostykę na podstawie pliku z działu download...

Wyświetlają się dwa komunikaty:
1 - "Error
Cli"
po nim wskakuje 2:
"00"

Po tym na pół sekundy pojawia się poprzedni i powraca stan licznika km.

Ogólnie układ nie włącza się po tym jak auto wróciło z warsztatu po ostatniej zabawie z wymianą głowicy.
Spróbuję jeszcze pogadać z mechanikiem, który to robił ale po prawdzie wątpię żeby zapomniał czegoś podłączyć... chyba.

Czy jest odczynnik? Nie wiem.
Napełniam średnio co dwa lata, co rok dobijam i odgrzybiam + wymiana filtra kabinowego.
Ostatni raz napełniałem dwa lata temu i planuję też zrobić to w przyszłym miesiącu jednak nawet kiedy klima była "pusta" zawsze słychać było stuk włączenia sprężarki klimy i lekki spadek obrotów (oczywiście na moment).
Teraz jak włączam nie ma nic - cisza - dla tego boję się, że coś jest nie tak.

Czy mechanik mógł coś "przegapić" - czy w ogóle powinien coś robić z klimą przy wymianie głowicy, termostatu i filtrów?

seth
12-06-2011, 13:17
no to jak ci robił rozrząd to pewnie musiał odpinać klimę.
byrrt wiem że nie dopompowywał informacja ta była ciekawostką

byrrt
12-06-2011, 13:43
W wątku http://fiatklubpolska.pl/bravo-brava-marea/error-cli-8294/ opisane jest, że Error CLI 00 to brak czynnika czyli od tego należałoby sprawdzić.. Generalnie nawet jeżeli nic nie namotał majster to mogło gdzieś powstać po prostu rozszczelnienie i czynnik uciekł..

Siwy1982
12-06-2011, 14:56
No to jeśli "00" oznacza brak odczynnika mi pomaga bo nie byłem pewien czy coś jeszcze tam jest...

Teraz pytanie czy brak odczynnika powoduje nie włączanie się całego układu?

seth
12-06-2011, 15:07
tak jak pisałem zarówno brak jak i nadmiar odłącza funkcję sprężarki itd w celu nieuszkodzenia układu.

miszko
12-06-2011, 15:15
Jest układ wysokiego i niskiego ciśnienia. Jeżeli na wysokim ciśnieniu jest mniej niż około 3-4 bar to preostat nie włączy sprężarki. Gdy jest wyżej jak dobrze pamiętam około 22 bar, również rozłączy. Ma to ochronić sprężarkę przed jej uszkodzeniem. Robocze ciśnienie to około 15-18 barów.

Za mało czynnika = preostat nie dopuści do włączenia sprężarki.

Siwy1982
12-06-2011, 18:40
Ok, dzięki wielkie za podpowiedzi.

Wychodzi na to, że trzeba tylko napełnić - i tu apropo napełniania klimy też mam pytanie:

Czy każda klima ma tak, że co dwa lata trzeba nabijać do pełna czy mam nieszczelny układ?

Rzecz w tym, że dwa lata temu nabiłem klimę odczynnikiem z markerem i po miesiącu pojechałem do serwisu.
Pan poświecił lampą UV i nie stwierdził wycieków - powiedział, że jeżeli jest to może przy parowniku (nagrzewnicy chyba) i że żeby zobaczyć trzeba by rozbierać schowek itp.

Kurcze szkoda, ze na tym forum nie ma przycisku "pomógł" bo ten tip o niskim ciśnieniu był bardzo pomocny.

Piotrek0902
12-06-2011, 19:25
auto to nie lodowka ze stoi w miejscu jak sie jezdzi bo naszych kochanych drogach to normalne ze cos tam ucieknie nie masz auta z salonu wzietego dopiero co, a co do tego syczenia przy wlaczaniu u mnie jest takie cos slyszalne z okolic schowka mozliwe ze mam tam przeciek?

seth
12-06-2011, 21:08
nie każdy samochód wymaga takiej operacji. warto jednak odgrzybiać i dbać o klime. kumpel już chyba ze 4 lata jeździ bez problemu z klima. moim zdaniem wina leży po stronie mechanika. musiał coś ruszyć lub musiał coś odkręcić żeby do rozrządu się dobrać

miszko
12-06-2011, 22:36
Siwy - kliknij po prawej w "Lubię to". To taki inny system "Dziękowania za pomoc". Tutaj masz więcej informacji http://fiatklubpolska.pl/obsluga-portalu-i-forum/system-reputacji-i-podziekowan-dla-uzytkownikow-12408/

Piotrek0902 - syczenie, to na 99% za mało czynnika. Przy dobrze napełnionej klimatyzacji nie powinno być słychać tego efektu.
Zaś gdy czynnika jest już mało, poniżej normy, ale jeszcze na tyle, że coś tam chłodzi to syczy przy zaworze rozprężnym, który jest tutaj w środku kabiny.