Witam wszystkich, moje objawy:
-duże spalanie (ok.10l)-myślę że jak na małego diesla to zdecydowanie za dużo
-dymienie na czarno- dosłownie sadza... czyli za duża dawka
-od czasu do czasu zapalająca się marchewka, podobno od przepływomierza...
-utrata mocy

Autko odpala normalnie, z pół obrotu rozrusznika :) marchewa pojawia się często przy redukcji biegu.. a ostatnio, miałem tak jeden dzień zapaliła się na stałe i gasła powyżej 1500 obrotów.
Moje pytanie, czy może być to przepływka? Czy to spalanie, dymienie, brak mocy to może być to? Jak ja sprawdzic? Jak pojechałem na kompa to mechanik stwierdził że to jest "czysty" diesel i że komp nic nie wykaże :o czy to prawda?

Jak pojechałem na kompa to mechanik stwierdził że to jest "czysty" diesel i że komp nic nie wykaże :o czy to prawda?
Zmień mechanika - jeżeli jest marchewka to znaczy, że coś ją zapala. Coś czyli komputer. Zapala to znaczy, że wykrywa błąd. Wykrywa błąd znaczy, że można go odczytać z pamięci ECU..

Chyba do ASO się przejadę na kompa :)
ale jak myślicie, czy te objawy mogą na to wskazywać?

Do aso bym nie jechał ze względu na koszty.. Za pieniądze które byś musiał dać w ASO możesz kupić kabel od Viakena i FESem sam sobie odczytać błędy i parametry.. Twój silnik obsługuje bo koledze taki spinałem..

[ Dodano: 2011-05-25, 17:50 ]
A co do objawów ja się nie wypowiem - niestety nie jestem w tym temacie kompetentny ;)

Witam.
Mam bardzo podobne objawy a potem doszedł problem z odpaleniem ciepłego silnika. U mnie to prawdopodobnie pompa wtryskowa - jutro będę wiedział na 100%. Pozdrawiam

Tak, może to być m.in wina przepływki, proponuje jak zawsze na początek burzę mózgów.

W naszych maryśkach marchewkę zapala tylko ta mała pierdoła na pompie paliwowej ja u siebie miałem wszystko odpięte i marchewka się nie zapaliła.Kiedy odkręciłem tego malego ppierdołe na pompie dopiero zapaliła się marchewka.Mam uszkodzony wtrysk matkę i też nie świeci,nawet nie dymi bardzo dopiero na małym biegu gdy przekroczę 3500 obrotów,zato ma tak potęrznego mułe że szok,spalanie chyba nie za duze 8l po mieście na 54litrach przeciętnie robię 760kilometrów

No i zapaliła się na stale.... tzn po przekroczeniu 1500 obrotów gaśnie...
co to będzie Panowie? Nie ma u mnie mechanika z kablem, co do kogoś zajade to twierdzi że nie ma takiej wtyczki... wszystkie warsztaty obleciałem... Chyba ASO zostaje...
Załączam film:
http://www.youtube.com/watch?v=Wu7sfL4YKQIklik (http://www.youtube.com/watch?v=Wu7sfL4YKQI)

Panowie:

Po pierwsze : przepływomierz w TD100 w żaden sposób nie oddziaływuje na dawki itp oraz spalanie, tylko i wyłącznie steruje zaworem EGR.

@mateush02:
Podłącz się pod komputer (kabel z allegro z przejsciowka mozesz kupic za 60 zł).
Jeżeli wyskakuje marchewka to może np czujnik położenia wału? Wtrysk sterujący, lub elektrozawór kąta wtrysku na pompie.
Podłączając komputer i robiąc przejazd testowy dowiesz się w 80% co dolega twojemu bravolotowi.

@bondzik88 - u ciebie na 90% masz walniety czujnik położenia wału korbowego - objaw zgadza się z tą usterką.

@mateush02 - widze ze masz ustawione 1000 obr/min? czy wskazowka temperatury trzyma ci się na połowie po nagrzaniu? wg mnie za wysokie masz obroty - możesz mieć ssanie włączone, jeżeli komputer widzi zbyt niską temperaturę

Spalanie 10l/100km - zróbcie prosty test: jedźcie na 4 biegu, wyrównajcie obroty do np 1400, i wciśnijcie pedał gazu do dechy - obserwujcie lusterko kierowcy, jeżeli samochód zacznie kopcić, ale np od 2200-2500 obrotów kopcenie będzie mniejsze - uwalony booster "zawór turbo" - częsta przypadłość w TD100.

Drugi test: ściągnijcie pokrywę silnika, na kolektorze dolotowym na samej górze będzie otwór oraz rurka gumowa która idzie do tyłu pompy, odłączcie ją, zaklejacie dziurkę w kolektorze, przejedzcie się samochodem :
-jeżeli samochód jest mega muł, ale przy przyspieszaniu nie kopci - zawór turbo OK
- jeżeli samochód jeździ tak samo, przy przyspieszaniu kopci mniej - zawór turbo uwalony i pompa jeszcze daje za dużą dawkę.

Booster czy zawór turbo, odpowiada za zwiększanie dawki wraz ze zwiększającym się ciśnieniem pompowania turbiny, niestety zdarza się jego zacięcie, i teraz w zależności w jakiej pozycji się zaciął:
- pozycja minimalnego doładowania: samochód ma "muła", mało pali
- pozycja maksymalnego doładowania: zawsze macie dawke tak jakbyście jechali na 4 tysiącach obrotów, samochód wtedy kopci, nie jest elastyczny i pije cały czas 10l/100
- najgorszy przypadek: zacięcie w połowie :P kopci na niskich obrotach, ale wyżej nie ma elastyczności

Test na elektrozawór kąta wtrysku na pompie : odpalając samochód na początku jak świeci sie lampka diód, przez ten czas coś powinno cykać pod maską (to cyka ten elektrozawór), jak cyka żadko albo wogóle - no to uwalony jest


Ogólnie nasze bravoloty są zbudowane prosto jak cep.... ale niestety dla większości mechaników td100 z lucas'em to czarna magia.... a tak naprawde to samochód niesamowicie prosty.
Nie ma problemów z przepływką, egr'em itp. Wszystko mechaniczne.

Najbardziej newralgiczne punkty to: zawór tubo , elektrozawór wtrysku, sama pompa (chociaż to b.żadko)

Tak, obroty cały czas się tak trzymają, a wskazówka temperatury zawsze max 4 kreski, chyba że duży korek... (termostat wymieniony)
Auto wg mnie ma muła, od czasu do czasu czuć że jedzie, a nieraz gaz w podłoge i nic :/
Na pełnym baku przejechałem niecałe 600 km... :/
Żaden mechanik u mnie nie chce się tego podjąć, niestety...

Nie spodziewaj się cudow ze każdy mechanik się za to weźmie...... sam sie uzbrój w kabel, zdiagnozuj sobie samochód i zrób testy które napisałem.

Najbardziej chodzi mi o tą marchewke, chciałbym to jak najszybciej zrobic i pozbyc się niestety bravo.

Udało mi się ją zgasić, przytrzymałem gaz na 1100 obr. przez ok 10 sek. puściłem i zgasła, jak narazie się nie pojawiła :)

[ Dodano: 2011-06-04, 11:26 ]
No i pojawiła się ponownie, po ok. 10km, zgasiłem tak samo.
Moje pytanie brzmi, od czego dokładnie ona jest? Jedni piszą że przepływka, inni egr, jeszcze inni wtryski (ale podobno nie są sterowane elektronicznie...),czujnik położenia wału.., a jeszcze jest wersja o małej pierdółce na pompie, cokolwiek to ma być...
help :)

Jak wyżej już pisano - KUP SOBIE KABEL I SAM DIAGNOZUJ - nikt Ci nie wywróży..

Najbardziej chodzi mi o tą marchewke, chciałbym to jak najszybciej zrobic i pozbyc się niestety bravo.

Udało mi się ją zgasić, przytrzymałem gaz na 1100 obr. przez ok 10 sek. puściłem i zgasła, jak narazie się nie pojawiła :)

[ Dodano: 2011-06-04, 11:26 ]
No i pojawiła się ponownie, po ok. 10km, zgasiłem tak samo.
Moje pytanie brzmi, od czego dokładnie ona jest? Jedni piszą że przepływka, inni egr, jeszcze inni wtryski (ale podobno nie są sterowane elektronicznie...),czujnik położenia wału.., a jeszcze jest wersja o małej pierdółce na pompie, cokolwiek to ma być...
help :)


Chłopie, wchodzisz na forum i żądasz od razu odpowiedzi..... jak ci się nie chce robić sprawdzać, to oddaj samochód na złom, a nie fochuj.

Powtórzę jeszcze raz - komputer / albo mądry mechanik który ma chociaż troche oliwy w głowie i wie jak działają silniki diesla turbodoładowane na lucas'u (swoją drogą te pompy są w chyba 4 innych modelach aut na rynku więc to nie jest tak że tylko fiat to sobie wymyślił).
Omijaj mechaników którzy mówią : "mogłeś kupić sobie głolfa"
Mechanik ma do pomierzenia raptem 3-4 czujniki, sprawdzenie EGR'a który defacto jest na wierzchu i już gościu może dać wstępny werdykt

A ta marchewka to nie jest cudowne światełko które jak się zaświeci to wiadomo że na 100% padła jedna rzecz która jest małą pierdołką, i jeszcze najlepiej żeby kosztowała 10zł na alle**o....
Marchewka sygnalizuje że coś się dzieje nie tak z układem wtryskowym, w zestaw całego układu wtryskowego z fiacie wchodzi tylko około 10 podzespołów..... my na tym forum w celu przybliżenia - opisaliśmy pare typowych przypadłości.

Myślisz że jak kupisz głolfa TDI to będziesz miał mniej problemów ? w VW TDI są inne problemy czasami 2x droższe, i do tego nawet szamani z ASO czasami nic nie mogą zrobic.

Dzięki za wyczerpujące odpowiedzi :) kupiłem kabel, jak przyjdzie to polookam sam.
Pozdrowienia :D

Panowie, błąd jeden: 2 Obwód czujnika położenia pedału gazu
Co to dokładnie może być? I czy może to wpływać jakoś znacząco na spalanie?

Zauważyłem także wyciek z turbo, nie wiem dokładnie skąd, bo silnik strasznie zarzygany, czy to może mieć wpływ?

To chyba turbo lezy :(, jak duzo oleju, to mogly uszczelniacze paść..... - bardzo zły znak - jedz do mechanika, niech sprawdzi czy to turbo, czy sa luzy na wirniku itp.... to jest doslownie wjechanie na kanał, sciągnięcie rury do turbo i mechanik bedzie wiedzial


Co do błedu - masz blad czujnika polozenia pedału - jest on na pompie, tj tam gdzie dochodzi linka gazu, czarny czujnik, zobacz czy jest podlaczony

Turbo? Hmm turbina niby ciągnie... przy 1500 ja troszkę słychać... no ale sprawdze na wszelki wypadek.
A co do tego czujnika to będzie on włączać marchewke? To będzie to?

To chyba turbo lezy :(, jak duzo oleju, to mogly uszczelniacze paść..... - bardzo zły znak - jedz do mechanika, niech sprawdzi czy to turbo, czy sa luzy na wirniku itp.... to jest doslownie wjechanie na kanał, sciągnięcie rury do turbo i mechanik bedzie wiedzial


Co do błedu - masz blad czujnika polozenia pedału - jest on na pompie, tj tam gdzie dochodzi linka gazu, czarny czujnik, zobacz czy jest podlaczony

To źle jak słychać od 1500... powinno byc czuc od 2500, slychac od 2800.
Sam widziałem turbine z samochodu gdzie zaciął się zawór west-gate, ktory "uruchamia" turbine dopiero przy wyzszych obrotach - turbina w kazdym bądz razie byla zapieczona i puscily uszczelniacze, bo własnie ciągle dmuchała - klient sie cieszył bo miał kopa, ale turbina po 70tyś powiedziała dobranoc

co do czujnika - tak może, sprawdz turbine