Bravo 1.9 TD 100 GT, jakiś czort stuka z tyłu i nie można dojść co to, byłem na kanale i mechanik mówi ze luzów nie ma, tłumik też nie, ewentualnie o sprężynę ale brak śladów, jest to metaliczny dźwięk w lewym tylnym kole, w bagażniku nic nie ma, jak mocniej fura bujnie (np. zjazd z krawężnika) ale nie zawsze też stuknie :/ a jak stuknie to wszyscy się oglądają :/

Aha no i właśnie, poducha pod silnikiem, przy ruszaniu telepanko, ile jest tych poduch i jak one wyglądają w tej wersji silnikowej, bo nie wiem która zamawiać.
Plus dodatkowo małe pytanie, czy przelany olej mógł gdzieś przedmuchać silnik i będzie kapał, bo ostatnio coraz większe plamki zostają, i na postoju dymi od czasu do czasu z pod machy... :/

Co do stuków to Ci moge radzić żebyś zobaczył łożysko w tym kole bo własnie miałem tak samo i własnie ide to naprawiać : )

Plus dodatkowo małe pytanie, czy przelany olej mógł gdzieś przedmuchać silnik i będzie kapał, bo ostatnio coraz większe plamki zostają, i na postoju dymi od czasu do czasu z pod machy... :/ sprawdź sobie koniecznie przewód paliwowy. i przy okazji okolice filtra paliwa. mi dymiło na postoju (znaczy opar szedł cały czas tylko na postoju było widać) były ślady pod autem i okazało się iż to właśnie przewód był dziurawy (gdzieś na łączeniu poszedł).z tym iż u mnie konkretnie kapało i nie twierdzę iż u Ciebie to jest to.

Niestety paliwko to to nie jest, ewidentnie olej, jeden wyciek zlokalizowałem, na opasce obok filtra oleju, prześle wam zdjęcia jutro jak to wygląda od dołu

podepnę się pod temat,
ruszyłem dzis spod domu i na pierwszej hopce gdy pomału z niej zjeżdżałem auto aż się ugieło na prawym kole, efekt tak jakbym prawą częścią błotnika dotykał ulicy,podobne odczucie przy każdej dziurze i nierównosci drogi a do tego stuk jakby młotem w jakiś karton na prostej drodze wszystko ok.
wie ktoś może co moze byc przyczyną ? w poniedziałek i tak auto dam do mechanika ale chociaz podpowiedzcie jaka może być przyczyna to się psychicznie nastawie przez weekend na koszty ))
autko to marea weekend 99r.

No cóż - wygląda to ewidentnie na amortyzator ;)

wygląda to ewidentnie na amortyzatoralbo pęknięta sprężyna też może dawać podobne oznaki. Bez oględzin można sobie tak pogdybać. Tyle że trzeba to szybko zdiagnozować i usunąć.

no już po oględzinach. pojechałem na stacje diagnostyczną, mechanik poszarpal marysią, postukało, postukalo i się naprawiło. coś gdzieś tam się ulozylo i marysia jeździła jeden dzien bez probelmu a problem zniknął jak ręką odjął, a mechanik mówił, że nic nie widzi złego. no ale na drugi dzien się zaczeły znow te same problemy, także ma ktoś może jakies sugestie co może być przyczyną ww. problemu?

Dokładnie to samo przechodzę przy ewidentnym uszkodzeniu amortyzatora.. Po stacji jak ręką odjął - przestało bujać, stukać - nawet ustawiło się auto normalnie (a wcześniej lekko "kulało").. Może też stuka Ci coś w amorze?

stuka na każdej malej dziurce, a dodatkowo przy lekkim skręcie kierownicą coś buczy i ociera w kołach,
objechałem dzisiaj kilka szrotów i nic nie znalazłem bo nic nie pasuje do mojej marysi, niby ten amorek jest przykręcany do jakiegos kielicha i ciężko znaleźć cokolwiek, może ktoś z Was ma linki do uzywanych amortyzatorów? bo na allegro nic ciekawego nie ma

Bo do 1.8 są inne.. Poza tym nie ładuj się w używane amorki - długo na tym nie pojeździsz.. Ja w tym miesiącu pewnie wymieniam komplet amorków z przodu wraz z osłonami i odbojami.. Fakt, że 2x180zł (monroe) i odboje ok 40-50zł/kpl i do tego przesyłka ale masz pewność że auto na tym pokula jeszcze trochę..

byrtt a masz może linka na upatrzone amorki ?

Gadałem z gościem z allegro - ten co ma amorki do BBMów za 129zł monroe.. Tyle że do naszych są inne ale na gg powiedział że takie są ceny i jak co nie ma problemu ze ściągnięciem.. Są też amorki do 1.8 normalnie na aukcji..