Witam! Jako że moja Brava już kończy żywot postanowiłem zmienić samochód :) W pierwszej chwili miała być Octavia ale po przeliczeniu że za 2003 - 04 rok trzeba dać w granicach 25 tyś za poprawny egzemplarz pojawiła się inna opcja :) Mianowicie: teraz kupuje taniego Fiata jako przejściówkę max na 1,5 roku a potem biorę z salonu Lineę :)

Padło na Punto II FL lub zwykłą II gdyż autko z 2003 - 204 kupię w granicach 9 do 11 tyś. Przymierzam się do dwóch wersji silnikowych czyli albo 1,2 80KM albo 1,3 JTD

Proszę użytkowników o opinie nt. tego autka i w/w silników oraz ogóle opinie o tym modelu :) Będę wdzięczny jak powiecie na co szczególnie zwracać uwagę podczas kupowania! Jakie są koszty eksploatacyjne i ewentualne ceny kilku części najczęściej wymienianych! Jak z zawieszeniem ? Tak samo kiepsko jak w Bravie ? :P

A może od razu mi wybijecie z głowy nie tylko Punto ale i już w ogóle Fiata? :D

co do 1.3 to słyszałem sporo pozytywnych opinii. tani i mało pali to chyba w dobie drogich paliw największy atut. co do 1.2 wszystkie co widziałem zawsze a na pewno zazwyczaj były zalane oleje. pewnie nikomu nie wpadł do głowy pomysł wymiany uszczelki pod klawiaturą. co do 1.2 to pewnie byś go w gaz robił a to dodatkowy wydatek który może ci sie nie opłacić jak chce auto mieć tylko 1.5 roku. cenowo pewnie będą w tych samych pieniądzach więc myślę że na taki okres czasu najlepszy będzie diesel choć ich zwolennikiem nie jestem. autko ogólnie przyjemne choć trochę sztywne i raczej bardziej na miasto choć na trasie też nie jest źle ale zawsze brakuje takiego czegoś co by sprawiało większy komfort.

seth67, dziękuję bardzo za pomoc!
Nikt już więcej nie ma takiego Punto ? Nikt nie podzieli się doznaniami i wrażeniami ? :(

MICHO, ja też nie miałem ale sporo samochodów sie objeździło.
z tym wyborem silnika i doradzaniem jest ciężko. ja zarzekałem się że nigdy ropniaka nie kupię imasz babo placek jakoś tak wyszło że kupiłem. czy żałuje?? w sumie chyba nie jeździ całkiem przyzwoicie trochę drożej wychodzi niż na gazie ale za to mniej kłopotów trochę bo z tym gazem to też zależny kto go zakłada i jak go założy.
w punciaku nie miałem problemu z gazem ale za to benzyna szwankowała bo to mono wtrysk był z kolei w bravo teraz głośniej chodzi silnik wiadomo to traktor tak ma być za to moc większa i nawet droższe koszta utrzymania (a w sumie nie są dużo wyższe) nie przeszkadzają.
jeśli masz zamiar za 1.5 roku wymieniać to ja bym brał diesla. będziesz jeździł taniej niż na benzynie to na pewno, gazu nie opłaci ci się zamontować bo ci się możne nie zwrócić (koszt instalacji około 2.5 tyś) chyba że duzo jeździsz to wtedy może wyjdziesz na 0 z tą instalacją ale po co komos potem przy sprzedaży taki prezent robić:D

fakt diesel fajny oszczędny silniczek. na łańcuszku i bez dwumasu (wersja 70/75KM) więc w utrzymaniu niedrogie. spalanie średnie w granicach 4.5l/100km (najniższe jakie zanotowałem to 3.1, ale potem nadziałem się na roboty drogowe i w końcu dnia stanęło na 4.0 :(). Za to w puntach (jak i pandach) lubi szwankować elektryczne wspomaganie kierownicy (to z funkcją city). ale jak się nie nadziejesz na mechanika który Cię będzie chciał naciąć to często można to naprawić małym kosztem.

czyli generalnie lepiej 1,3 JTD bo na łańcuchu i bez dwumasu czyli mniej kłopotów :)

w sumie ... co prawda trzeba będzie zalewać lepszym olejem (czyt. droższym) ale za np. po zakupie nie trzeba będzie zmieniać rozrządu, co najwyżej można naciąg łańcucha sprawdzić (zalecane przy przebiegu 150tys. km)

ciril, lepszy olej nie znaczy droższy. CASTROL jest dobry a wcale nie taki drogi. co do rozrządu to akurat tu bez różnicy koszt wymiany rozrządu 300 zł więc to żadna oszczędność. ogólnie jak na 1.5 roku jazdy autkiem to bardziej ekonomiczniej będzie

A jeszcze spytam Was o jedno bo pojawiają się w ogłoszeniach terminy: wspomaganie, wspomaganie city oraz dual drive?

Czy ja to dobrze rozumiem? Że to CITY to jest elektryczne wspomaganie załączane tylko np. do parkowania a normalnie jeździ się bez wspomagania ? :) A ten dual tzn. że jest normalne wspomaganie + city ? :D
Może pytanie śmieszne ale nie znam się tak do końca więc pytam użytkowników ... bo ja w Bravie mam normalne hydrauliczne wspomaganie!

W puncie II (jak i w pandzie) masz czysto elektryczne wspomaganie z funkcją city (jak pisałeś ogólna nazwa to dualdrive). Przy normalnej jeździe możesz kręcić kierownicą jedną ręką, ponad to zawsze (np. na parkingu) możesz wcisnąć przycisz "CITY" i wtedy zwiększa się siła z jaką wspomaganie działa i można kręcić jednym paluszkiem. Fajna rzecz, choć jak już pisałem lubi się czasami psuć.

Czyli wspomaganie jest normalnie cały czas tyle że elektryczne a na parkingu mogę zwiększyć jego siłę :D Teraz kumam! Dzięki .... coraz bardziej mi się kropek zaczyna podobać :P

dual city fajna sprawa na parkingu po prostu jest bosko

Punto II 1242ccm, sam wymieniłem rozrząd w 2,5 godziny. Koszt paska i rolki napinacza razem 60 pln.
A jak coś pokopiesz to nic się nie stanie, silnik bezkolizyjny.
Bez obaw.

Punto II 1242ccm, sam wymieniłem rozrząd w 2,5 godziny. Koszt paska i rolki napinacza razem 60 pln.
A jak coś pokopiesz to nic się nie stanie, silnik bezkolizyjny.
Bez obaw.
mowa o wersji 8V 60KM

Osobiście przez 10 lat jeździłem dwoma Punciakami I ale z silnikiem 1.2 75KM. Z silnikami nie miałem nigdy problemów.

A jak coś pokopiesz to nic się nie stanie, silnik bezkolizyjny.
pierniczenie o szopenie. nie słuchaj takich bredni jak silnik bezkolizyjny. coś takiego nie istnieje. to jak Nessie każdy o niej słyszał nikt nie widział.
przy normalnej pracy silnika powiedzmy przy 2/3 tys obrotów jak zerwie się pasek nie ma mocnych pognie zawory jak nic stawiam na to każde pieniądze.

1,2 8V nie wchodzi w rachubę!!! Za słaby :D W tej chwili wiem już że wybiorę 1,3 MultiJet lub 1,2 16V :D Wczoraj rozmawiałem z kolesiem który pracuje w serwisie Fiata i mówił że 1,3 MultiJet to rewelacyjny silnik ale było ich bardzo mało w Polsce w Punto II FL.