Jestem szczęśliwym/nieszczęśliwym (niepotrzebne skreślić) posiadaczem punto 2 FL 2003 rok 135tyś km przebiegu. W czerwcu mam zamiar zabrać punciaka do holandi. Niestety nabrałem trochę wątpliwości po ostatnich usterkach. Awaria samoregulatora przy hamulcu, wymiana instalacji nadmuchu (zwarcie instalacji o mało nie zakończone pożarem), wymiana sprzęgła z łożyskiem (łożyszko piszczy już o pomoc :D ).

Co oprócz w/w wymienilibyście na moim miejscu? Planowana jest jeszcze zmiana rozrządu.Są jakieś pewniaki(Standardowe wymiany przy 130-150 tyś), czy zdarzenia raczej losowe?Wole wymienić od razu, bo wiem że "chytry zawsze płaci dwa razy"
Dla porównania moim P 206 2000r z podobnym przebiegiem przejechałem 85 tyś km w 2 lata wymieniając jedynie klocki i z drobnymi problemami z klimą. Fordem escortem 91 przejechałem pół europy bez żadnych problemów.

Punto nie sprawdza się (jak na razie :D) na wyjazd po zakupy.

Trafił mi się pechowy egzemplarz, czy może plotki o fiacie niosą trochę prawdy i holenderscy mechanicy mogą zacierać ręce na dodatkowy przychód :(

Dodam jeszcze ze to moja dziewczyna będzie nim jeździć, więc wożenie zestawu kluczy, rozrusznika, alternatora i innych części zamiennych na nie wiele się zda.

Jeżeli chcesz udać się w dłuższą podróż zabierz koniecznie ze sobą z litr oleju i płynu do chłodnicy, żarówki i sprawdź koło zapasowe.
Przed wyjazdem sprawdź wszystkie układy, płyny. Postaraj się obejrzeć wszystkie połączenia, sprawdź olej, płyn hamulcowy.
Dla testów wyjedź na otwartą przestrzeń i zahamuj parę razy tak naprawdę mocno, aby sprawdzić hamulce. Jak mam puścić jakiś przewód to właśnie przy ostrym hamowaniu puści.

Co bym jeszcze wymienił, jak mówisz, że rozrząd to bym nie czekał.
Klocki sprawdź i chłodnice (zazwyczaj na dole puszczają chłodnice).

Jeśli chodzi o zawieszenie to udaj się na Stację kontroli pojazdów, tam CI przebadają całe zawieszenie za niewielkie pieniądze. Reszta to tak jak pisze miszko,