Witam, mam następujący problem. Co chwila puszcza mi jeden przegub (prawy).
Albo kielich pęknie, albo śruby utnie. Wszystko dokręcone i po przejechaniu większej ilosć km przegub oddala się od tego końca wahacza tzn. kielich i śruby trzymają przegub a on schodzi z gumy która go wypełnia. Jaka może być tego przyczyna?

Chodzi o to, że zjeżdżają te gumowe osłonki, tak?
Z tego co pamiętam, to powinny być na nich jeszcze takie opaski zaciskowe, masz je?

http://www.pf126.ovh.org/elementy/sklep/naped/przegub.jpg
Ta guma wychodzi

A z drugim nic się nie dzieje? Ta guma zupełnie wypada, czy tylko się wysuwa?
Wpierw obadałbym zawieszenie silnika, bo najprawdopodobniej coś z nim masz nie tak.

Drugi jest cały.
Nie cała guma tylko wyszło mniej więcej 1-2 cm i koniec. To samo miałem w poprzednim przegubie. Tylko co najdziwniejsze puściły mi wtedy śruby od kielicha i przegubu. A ta guma nie ma nic do nich. Po prostu chciałbym wiedzieć czy to może być przyczyną ewentualnego zerwania przegubu.
Bo na razie auta bardzo potrzebuję - w planach (po maturach) mam zamiar wymienić wahacz i zamontować przeguby sportowe.

Wiesz co jest najlepsze na te zabieraki/ przeguby? :) Tripody... Zapłacisz 300zł ale masz na lata i możesz strzelać ze sprzęgła ile chcesz ;D

Wiem, ale nie mogę ich znaleźć.
W ogóle okazało się że mam felgę krzywą i ją zmieniłem. Może to był problem

MOTOMAX - cv joints, driveshafts rebuilding (http://polosie.pl/www/index.html) kolego na tej stronce masz tripody do 126p. Może i cena troszkę wyższa ale mogę ci zagwarantować że to wytrzyma ci kilka lat i nie będziesz musiał się o nic martwić:redface:

Kolego kombinowales cos z polosiami ? Ty lub poprzedni właściciel ja mialem podobny problem , ale u mnie w mybachu :-) http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160522/3d4884f6fa069cb6e969e956b68ccbd7.jpg jakas mądra glowa wsadzila jedna polos od wiekowej 500 a ta polos jest poprostu krótsza :) :eek: pozdrawiam serdecznie

adicromulec

To nie jest mocna strona tego autka :(