Witam Serdecznie,
zakupiłem niedawno Stilo. Okazało się, że to niestety nie był to najlepszy zakup z różnych powodów. Większość usterek udało mi się wyeliminować lecz teraz stoję przed problemem z silnikiem. Na wolnych obrotach samochód z silnikiem benzynowym pracuje jak diesel. Zastanawiam się co może być problemem i jak drogi może być koszt naprawy. Tłumik odpada bo sprawdzałem.

Z góry dziękuję za pomoc.

A dymi z rury na czarno? Co masz na myśli jak diesel? Chodzi o odgłos, klekocze mocno?
Silnik ma moc? Rozpędza się dynamicznie?

Odpala rano bez problemów? Czy problem ustępuje po rozgrzaniu czy się utrzymuje?

Dymić nie dymi. Nie zauważyłem. Pisząc diesel miałem na myśli jego odgłos. Klekocze tak jakby chodził na ropę. Co do mocy to straszliwie muli (tak mi się wydaje bo nie jeździłem innym i nie mam porównania). Poprzednio miałem punto I z silnikiem 1.2 na gazie i był dynamiczniejszy.
Rano odpala bez problemów lecz teraz nie ma już minusowych temperatur. Aha silnik klekocze na niskich obrotach a po rozgrzaniu się utrzymuje. Silnik niby ma niewielki przebiego bo około 100 tys. a samochod jest z 2002 roku.

Ok, to wpierw zacznij od wymiany świec i kabli WN. Możliwe, że mają przebicie i iskra ucieka.
Jeżeli to nic nie pomoże to zalecałbym nie oglądanie się dookoła, a pojechanie do mechanika i kazanie mu sprawdzenia ustawienia rozrządu. Teoretycznie zrobiłbyś to sam, ale czekałoby Cię trochę rozbierania i musiałbyś sprawdzić jak się schodzą znaki. Możliwe, że rozrząd się przestawił i przez to tak "muli" i daje odgłosy jakby diesle to był.

Sprawdź sobie także jak będziesz u mechanika kompresje.

Dzięki serdeczne za pomoc.
Trochę finansowo przeraża mnie ta naprawa, bo już trochę pieniędzy w niego poszło. Jak tylko się wybiorę do mechanika to opiszę na forum.

Pozdrawiam
Damian

No i jak kolego poradziłeś sobie z problemem?