Witam Was drodzy Userzy.

Mam taki problem z moją Marysią 1.6 16V, z 97 roku.

Otoz, bylem na wycieczce, wszystko cacy dzialalo. Zgasilem silnik jak wrocilem i zwyczajnie poszedlem do domu.
Nastepnego dnia mialem problem z odpaleniem. Jak dluzej pokrecilem, to zalapal, ale tak jakby nie palil na wszystkie garnki.
Samochod jest wyposazony w instalacje LPG pod sterownikiem bingo s4. Dzisiaj przyszedl do mnie komuter od gazu i niestety, dalej problem wystepuje, mimo jego wymiany- mechanik stwierdzil, ze sie centralka do gazu zepsula i blokuje jeden wtrysk, dlatego nie pracuje prawidlowo.


Dodam tak- pompa pracuje, sprawdzana byla przez mechanika, ponoc daje dobre cisnienie PB, mowil, ze podmienial tez na nowa i bylo dokladnie tak samo.
Przewody wysokiego napiecia, wymienione.
Swiece wymienione.
Cewka zaplonowa wymieniona.
Krokowiec jakis czas temu wymieniony, w grudniu bodajze.
Filtr paliwa, wymieniony.
Czyszczona przepustnica.

Samochod caly czas tak jakby zalapywal, czasem nie zalapuje- ale nie odpala. Tak jakby chcial, a nie mogl. Jak juz zalapie, to pracuje nierowno- tj. tak jakby jeden garnek nie dzialal. Kontrolka wtryskow zachowuje sie normalnie, nie widac zadnych sygnalow np. check engine etc- tak jakby wszystko w normie.

Co prawda, czekam, az dojdzie do mnie kabel z aplikacja do podlaczenia do komputera samochodu, moze jakies bledy wykryje.

Przelecialem duza ilosc tematow.
Niestety, nie mam wiecej koncepcji. Nie jestem specem od mechaniki, ale probuje sam cos czasem zdzialac. Co moglem, to wymienilem, niestety, nie ma to sensu, kiedy ciagle nie trafiam w awarie.

Bardzo prosilbym o sugestie.

Czyli ten objaw na PB też jest czy tylko na LPG? Bo nie uściśliłeś tego. Wcześniej się coś podobnego działo? Czy problem z czasem ustępuje czy bez względu na długość pracy nie ustępuje?
Wpierw jeszcze bym zmierzył oporność czujnika temperatury cieczy, możliwe też, że przestawił się rozrząd, ale to tylko spekulacje.

Nie. Nic wczesniej sie takiego nie dzialo.
Po prostu zgasilem auto, nastepnego dnia probowalem odpalic i zaczely sie problemy.

Co do LPG- raz udalo mi sie, ze przetrzymalem samochod, az sie zagrzal- na LPG bylo dokladnie to samo- wiec wydaje mi sie, ze moze cos z elektronika sie stalo (bo nie zawsze sie uda, tak jak wczesniej pisalem, ze w ogole odpali, w zasadzie, to odpala bardzo rzadko... wiecej jest, ze tak jakby chcial zalapac, albo w ogole nie zalapuje). Dlatego wlasnie wymienilem cewke i przewody.
Probowany byl tez na odpalenie awaryjne na gazie. Nie przynioslo to rezultatu, wiec wydaje mi sie, ze moze to byc spowodowane czyms innym.

Tylko zastanawiam sie, co na szybko wyeliminowac jeszcze. Dobrze, pocztytam jak sprawdzic ten czujnik. Dziekuje za sugestie....

no i czekam na kolejne. Jak dowiem sie, co wyjdzie po polaczeniu kompa, tzn jakie bledy wskaze, to zaraz napisze na forum.

A wlasnie- dodam jeszcze, ze jak wymienialem swiece, to byly nierownomiernie oczadzone, czarnym nalotem. Tj. Pierwsza od lewej byla najczystsza, a im blizej cewki byly bardziej osmolone.... oczadzone- w kazdym razie mialy wiecej czarnego nalotu.

A jak teraz wyglądają świece po dłuższej próbie odpalenia samochodu, skoro nie odpala świece powinny być mokre.
Jeżeli świece są suche, to wykręć świece, strzykawką wstrzyknij do każdego cylindra trochę paliwa, wkręć świece, i z pedałem wciśniętym do oporu spróbuj odpalić auto.

Tutaj ściągnij sobie fajny poradnik dot. świeć.
Typowe ich "kolory" wskazujące na pewnego rodzaju usterki.

Diagnoza świec zapłonowych (http://fiatforum.com.pl/downloads.htm?view=detail&df_id=63)

Co do objawów to jeżeli mówisz, że to się dzieje na PB i LPG i już tyle wymieniłeś to sprawdź wszystkie możliwe czujniki (zacznij od tego od wody, poszukaj WTS w downloadzie), chociaż jak mówisz, szybciej będzie poczekać za kablem. Jeżeli na komputerze nic nie wyskoczy obejrzałbym rozrząd, czy aby się nie przestawił.

A jaki kabel zamówiłeś?

qolejowy
Przyznam sie szczerze, ze nie wiem. Dzisiaj nie za bardzo mialem czas na grzebanie przy autku, wiec jak tylko wykrece, to dam znac, czy sa mokre czy suche.

miszko
Dzieki wielkie za ten poradnik. Juz go wlasnie sobie przejrze. Jasne, posprawdzam. Wlasnie jutro bede chcial podlaczyc sie z lapkiem pod kompa. Zamowilem kabel na allegro, podam linka:

http://allegro.pl/interfejs-fiat-usb-alfa-lancia-silnik-abs-airbag-i1541116311.html

Kabelek moze nie jest najdrozszy, ani pewnie najlepszy, ale na inny aktualnie nie mam kasy :P no chyba, ze Panowie zatrudnicie mnie, chetnie do zakladu mechanicznego, chetnie sie przyuczę :P


Zastanawiam sie tutaj nad czujnikiem polozenia walu- w tym sek ze nie mialem za duzo czasu, aby glebiej sie przyjrzec. Chociaz z drugiej strony mysle, ze jesli padl by ten czujnik, to raczej autka w ogole bym nie odpalil.

W kazdym razie, jutro odbiore kabel z poczty, sprobuje sie polaczyc i zobaczymy co tam ciekawego wyskoczy. Co do rozrzadu, to mam nadzieje, ze nie przestawil sie, bo studencki budzet nie pozwala mi teraz na wielkie wydatki :lol:


No ładnie, ledwo sie pojawilem i zasluzylem na ostrzezenie :D :P

Masz 1 ostrzeżenie na swoim koncie. Masz zakaz przeglądania tego działu!, wiec raczej nie obejrze go :P




Panowie, mam pytanie - wpadka. Mam gniazdo 3 pinowe u siebie, a zlacze mam OBDII, natomiast na stronie :
http://allegro.pl/adapter-obd2-fiat-3pin-i1534257284.html

Przedstawione sa piny, ktore polaczyc- to bez problemu sam bym sobie zrobil taka przejsciowkę. Jedynie pytanie moje brzmi tak, czy na pewno podane sa one dobrze ?
proszę o wskazowki. Widzialem, ze w innych adapterach jest + i minus. A tu tylko plus, zatem pod jaki pin podrzucic minus ?

Jeśli czujnik położenia będzie "szwankował" takie cyrki mogą się dziać. Pomierz jego parametry w momencie kiedy samochód nie chce CI zapalić.

Witam,

Faktycznie, to sie okazal wadliwy czujnik polozenia walu.


Wystarczylo tez pokasowac bledy i wszystko gra ;)

Cieszymy, się, ze mogliśmy pomóc. Temat zamykam