Witam
Mam problem w swoim Bravo 1.9JTD ze świstami i piskami dobiegającymi z okolicy paska alternatora. Piszczy na biegu jałowym i do około 1,5-2tys obrotów. Czasami (chyba po deszczu) przestaje. Po przeszukaniu forum wydaje mi się że to pasek lub napinacz paska. Auto ma prawie 200tys przebiegu (ja przejechałem około 25tys) i nic mi nie wiadomo o wcześniejszej wymianie paska. Czy trzeba wymienić cały napinacz czy można samą rolkę napinacza? Wymienić od razu pasek i napinacz czy zacząć od samego paska? I moje główne pytanie - jak to zrobić samemu? Wszyscy piszą że to 10min roboty. Tylko mi się wydaje że tam jest za mało miejsca żeby cokolwiek odkręcić. Prośba o jakiś schemat lub fotorelacje co odkręcić i, z której strony się tam dostać.

matejko, na wstępie to wymień sam pasek bo może jest już zużyty i nie potrzebnie będziesz pchał się w koszty.
Ja osobiście pasek ściągałem bez koła i osłony za nim i przez to widziałem go w całości (pod czas wymiany rozrządu)
Potrzebny jest klucz 15 i kawałek rurki.Zakładasz klucz na śrubę którą przykręcone jest łożysko do napinacza a na klucz kawałek rurki żeby się nie wysilać zbytnio i przekręcasz go (o ile dobrze pamiętam) w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara.Pasek się luzuje i drugą ręką go zwalasz.Potem zakładasz nowy i sytuacja się powtarza.
Dobrze jest mieć kogoś do pomocy.

Ok, postaram się sam to zrobić i nic nie zepsuć :)
A jakiej firmy pasek polecacie? Inwestować w drogie firmowe czy bez różnicy?

Przedwczoraj przerabiałem ten temat. Rolka + pasek wielorowkowy +robocizna =180 zł w serwis Bosch.
Rolka faktycznie świszczała, pasek został zmieniony przy okazji dla świętego spokoju. Napinacz wg. mechanika był OK. :)
Pasek f-my Bosch, rolka Rouville.

Gatesa bądź boscha będzie oka.

co do samodzielnej wymiany paska to za wymianę mechanik skasował mnie na 10 zł więc jeśli chce się ktoś w to bawić to wyłącznie dla własnej satysfakcji. na razie wymiana paska wielorowkowego pomogła, zobaczymy co będzie za kilkaset kilometrów.