pedropoland
29-03-2011, 15:12
Ja mam takie pytanie, czy przewód (wężyk), który biegnie od zbiorniczka do tylnego spryskiwacza jest w jednym kawałku, czy po drodze jest gdzieś podzielony, przez jakiś zawór, łącznik czy inne ustrojstwo?
Zastanawia mnie, czy jak puszczę sprężone powietrze w zapchany przewód, to czy mi gdzieś nie strzeli i nie zacznie wylewać się wewnątrz auta. Mam taki problem, że jak przeczyściłem dyszę, to okazało się, że płyn zimowy który wlałem zgęstniał i jak spryskuję tylną szybę, to leci jak krew z nosa, taki gęsty i bez ciśneinia prawie, dobrze że wogóle leci, to jest szansa na przetkanie. Czy jest sens wlać do instalacji jakiegoś kreta, czy inny środek, który to udrożni?
Zastanawia mnie, czy jak puszczę sprężone powietrze w zapchany przewód, to czy mi gdzieś nie strzeli i nie zacznie wylewać się wewnątrz auta. Mam taki problem, że jak przeczyściłem dyszę, to okazało się, że płyn zimowy który wlałem zgęstniał i jak spryskuję tylną szybę, to leci jak krew z nosa, taki gęsty i bez ciśneinia prawie, dobrze że wogóle leci, to jest szansa na przetkanie. Czy jest sens wlać do instalacji jakiegoś kreta, czy inny środek, który to udrożni?