mateush02
16-03-2011, 12:17
Witam wszystkich, mam problem z moim bravkiem :( :
-brak mocy-rozpędzenie tego auta to problem a o tym żeby opona mu pisła przy ruszeniu można zapomnieć.
-duże spalanie- 10l lekko, a ostatnio wypił 12(zima) :( w cyklu miejskim.
-skoki obrotów- od czasu do czasu potrafia sobie skoczyc obroty do 3 tys :(
-kopcenie- codziennie rano(siwo ale mysle ze z powodu temperatury) i jak go przydusze na ciepłym silniku takze to przy 3tys. obrotów czarna łuna :(
-znikanie płynu chłodniczego- niewiele ale gdzieś go wsysa, myślę że nagrzewnica cieknie(mocne parowanie szyb),
cała zimę przejeździłem a w październiku lałem i teraz dopiero jest min.
Termostat wymieniony, oleju nie pochłania(minimalny ubytek), sadza z tłumika sucha i czarniusia.
Dacie mi jakaś rade co by to było? Nie znam sie za bardzo na autkach, jedynie podstawy i nie chciałbym jadać do mechanika żeby mnie naciągnął i udawał że wymienia nie wiadomo ile. Podejrzewam przepływomierz... Ale nie jestem mechanikiem i wyczytałem na forach, co wy na to?
[ Dodano: 2011-03-16, 18:12 ]
Najprawdopodobniej turbosprezarka, ale czy to byla by wina tego wszystkiego? Mechanik scisnal rure, kazal mu pednac na maksa, ten walnal sadza i Pan od razu powiedzial turbina, ktos pomoze?
[ Dodano: 2011-03-16, 18:23 ]
aha, i po paru mocnych depach na chodniczku pojawiły się krople ropy pod silnikiem, możliwe ze z pompy?
-brak mocy-rozpędzenie tego auta to problem a o tym żeby opona mu pisła przy ruszeniu można zapomnieć.
-duże spalanie- 10l lekko, a ostatnio wypił 12(zima) :( w cyklu miejskim.
-skoki obrotów- od czasu do czasu potrafia sobie skoczyc obroty do 3 tys :(
-kopcenie- codziennie rano(siwo ale mysle ze z powodu temperatury) i jak go przydusze na ciepłym silniku takze to przy 3tys. obrotów czarna łuna :(
-znikanie płynu chłodniczego- niewiele ale gdzieś go wsysa, myślę że nagrzewnica cieknie(mocne parowanie szyb),
cała zimę przejeździłem a w październiku lałem i teraz dopiero jest min.
Termostat wymieniony, oleju nie pochłania(minimalny ubytek), sadza z tłumika sucha i czarniusia.
Dacie mi jakaś rade co by to było? Nie znam sie za bardzo na autkach, jedynie podstawy i nie chciałbym jadać do mechanika żeby mnie naciągnął i udawał że wymienia nie wiadomo ile. Podejrzewam przepływomierz... Ale nie jestem mechanikiem i wyczytałem na forach, co wy na to?
[ Dodano: 2011-03-16, 18:12 ]
Najprawdopodobniej turbosprezarka, ale czy to byla by wina tego wszystkiego? Mechanik scisnal rure, kazal mu pednac na maksa, ten walnal sadza i Pan od razu powiedzial turbina, ktos pomoze?
[ Dodano: 2011-03-16, 18:23 ]
aha, i po paru mocnych depach na chodniczku pojawiły się krople ropy pod silnikiem, możliwe ze z pompy?