Około 1,5 miesiąca temu wymieniałam sprzęgło. Jednak dwa dni temu podczas jazdy zepsuło się i wyciekł płyn hamulcowy. Okazało się, że z zacisku wyskoczył kabelek, który "trzyma" sprzęgło. Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć czy takie zjawisko jest normalne po wymianie sprzęgła???
Ola

Czy pod pojęciem kabelek masz na myśli przewód, taki gumowy?
Domyślam się, że chodzi o przewód, który przychodzi do siłownika, który popycha ramię, które zaś odsuwa sprzęgło.

Jeżeli o tym mówimy, to nie jest to normalne. Możliwe, że podczas wymiany naruszyli ten przewód (np. pociągnęli nim mocno) i urwał się.

Jeżeli dobrze zrozumiałem o czym piszesz ;)

Tak, to jest zdecydowanie ten przewód. To niezbyt optymistyczna wiadomość. W takim razie mam pytanie, jak to będzie funkcjonowało dalej? Mechanik mi to naprawił, ale czy taka sytuacja może się powtórzyć? Przez 1,5 miesiąca przejechałam około 1000 km (głównie w trasie) i po tym dystansie się to wydarzyło :(
Dzięki wielkie za odpowiedź,
Pozdrawiam,
Ola

Dodałem rysunek do postu. Rysunek jest poglądowy, nie zawiera wszystkich szczegółów. Określ mniej więcej o jaki odcinek przewodu Tobie chodzi.

Co do jazdy, nie zalecam, gdyż płyn hamulcowy będzie uciekał co przyczyni się z pewnością do problemów z hamowaniem.

Te przewody są wymienialne. Kupić nowy, wymienić i po problemie.

To jest ten przewód który łączy te dwie części. Dodam, że wysuną się on z metalowego zacisku.
Ola

Kupić nowy i wymienić czym prędzej, mechanik powinien to zrobić szybko i w miarę tanio.

Wielkie dzięki za pomoc :)

[ Dodano: 2011-03-15, 21:26 ]
A czy jest jakaś konkretna nazwa tego przewodu jak będę go kupować?