Zobacz pełną wersję : problem z bravo, nie kreci, pilnie potrzebna pomoc
raper310
10-03-2011, 19:20
witam
pilnie potrzebuje pomocy przy bravo, kaupile kilka tygodni temu bravo 1.4 12v z gazem 97r.
troche strzelal na gazie wiec wymienilem swiece i pzrewody wysokiego napiecia i bylo okej, pojechalm ostatnio na stacje, zatankowalem gaz, benzyne, po zaplaceniu wtaram do auta i nie kreci... odpalilem go na pych, dojechal do domu (okolo 5km) odpalilem 4 razy, przy czy 3 razy bez poblem przy 4 razie strzalil z tlumika (na benzynie byl), po okolo 20 minutach znow odpalil, i przy kolenej probie znow nie kreci rozrusznik...(zero jakiejkolwiek reakcji) ikonki na desce tez nie gasna)
imobilizer gasnie prawidlowo, wtryska takze gaznie po chwili...
ojciec mi powiedzial ze podczas sluchania radia na zaplonie mogl spalic mi sie system?
i czy przy odpalaniu musze czekac az wtrysk zgasnie? bo tak mi powiedzial spzredajacy a nigdy i takim czyms nie slyszalem...
tuz przed kupnem poprzedni wlasciciel ponoc wymienil caly rozrzad...
swiatla w auci sa itd wiec to raczej nie wina akumulatora
po pierwsze myślę że nie kręci ci rozrusznik dlatego że przewody mogą być poluzowane (te na rozruszniku) najprawdopodobniej ten wzbudzeniowy ( cieniutki) zobacz na sam początek te przewody. co do strzelania to myślę że może to być wina filtra powietrza lub nieszczelności gdzieś na dolocie powietrza do silnika
i czy przy odpalaniu musze czekac az wtrysk zgasnie? bo tak mi powiedzial spzredajacy a nigdy i takim czyms nie slyszalem...
w instrukcji przy okazji benzynowca nic na ten temat nie napisali. ja profilaktycznie tak robie, bo to zaledwie 2 sekundy.
co do Twojego problemu, jesli jestes pewny akumulatora, to ja na Twoim miejscu zaczalbym od rozrusznika (tulejki, szczotki).
raper310
10-03-2011, 19:42
mam akumulator bezobslugowy, czyli bez korkow, na gornej pokrycie zauwazylem pekniecie i powietrze dostaje sie do srdoka, ale mechanik mowil ze to nic nie szkodzi... (bardzo male pekniecie) akumulator dalem do ladowania i dalej nci, wiec to chyba nie jego wina... pojutrze jade do elekryka zeby wzystko zobaczyl
Zobacz właśnie rozrusznik.. Znajomy ostatnio w Brava miał takie objawy (raz odpalał, raz nie) i okazał się zatyrany rozrusznik.. Zdaje się łożysko miał w nim wybite ale wymieniał całość..
byrrt, w rozruszniku nie masz łożyska :D
jak pisałem wcześniej skoro rak kręci a raz nie a jeśli kręci nie ma oporów to proponuje najpierw przewody. wyjąć go i rozbebeszyć zawsze zdążysz
byrrt, w rozruszniku nie masz łożyska :D
No to może jakieś tuleje czy coś w tym rodzaju.. W każdym razie wirnik nie był dokładnie w osi tylko się chybotał..
No to może jakieś tuleje czy coś w tym rodzaju
no tak to takie podobne. tuleja łożysko.
byrrt, proszę cię nie pisz niczego czego nie jesteś pewien. bo podstawy budowy tak ważnych i podstawowych częsci powinno się znać.
w rozruszniku są miedziane tuleje ale jeśli by rozrusznik dęba stawał na nich to po przekręceniu kluczyka na rozruch wszystkie kontrolki by ci przygasały.
Z zawodu jestem elektronikiem tak więc przepraszam za mój błąd ;)
Chociaż tuleja miedziana (miedziana czy mosiężna?) jest chyba swego rodzaju łożyskiem ślizgowym w tym wypadku.. To jeszcze pamiętam z materiałoznawstwa ;)
w rozruszniku są miedziane tuleje ale jeśli by rozrusznik dęba stawał na nich to po przekręceniu kluczyka na rozruch wszystkie kontrolki by ci przygasały. w rozruszniku sa tuleje z brązu
[ Dodano: 2011-03-11, 10:31 ]
raper310 czy przy próbie odpalenia auta słychać stukanie z okolic rozrusznika
jaski82, nie zgodzę się z tobą. one są miedziane.
ale pomijając te kwestie posprawdzać należy połączenia przewodów przy rozruszniku potem brać się za rozrusznik
qolejowy
11-03-2011, 16:07
jaski82, nie zgodzę się z tobą. one są miedziane.
ale pomijając te kwestie posprawdzać należy połączenia przewodów przy rozruszniku potem brać się za rozrusznik
Jednak kolega jaski82 ma rację tuleje rozrusznika są na pewno z brązu, jest to specjalnie przygotowany stop na łożyska ślizgowe.
raper310, polecam Ci przewertowac ten temat:
http://www.v40.pl/forum/printview.php?t=22035&start=0&sid=478ea96516b7cc13e99aeabe5c62dc4b
cos sie moze wyjasni. na razie dowiedziales sie, ze tulejki sa z brazu, albo z mosiadzu ;)
raper310
11-03-2011, 21:00
dzis rozrusznik wykrecony zostal, na poczatek stwerdzono luz na kole zebatym... jutro jade dowiedziec sie do dalej z nim nie tak jest
Jednak kolega jaski82 ma rację tuleje rozrusznika są na pewno z brązu, jest to specjalnie przygotowany stop na łożyska ślizgowe.
:D ! Brąz ma właściwości samosmarujące i mimo, że nie posiada kulek jest to łożysko ;)
raper310
18-03-2011, 19:58
fiacik dziala juz okej, okazaly sie 2 przepalone swoje na wirniku
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.