Zobacz pełną wersję : Falowanie obrotów i gaśnięcie silnika 1.6 16 V
Witam
Otóż mam dośc powszechny jak widzę problem z falowaniem obrotów na biegu jałowym.
Rzecz najczęściej dzieje się na rozgrzanym silniku, z tego co wyczytałem na forum to wina przepustnicy, więc pojechałem ją wyczyścić, niestety nie pomogło.. dziś nawet stojąc na światłach ( na luzie ) obroty zaczęły falować między 1000 a 500 dość intensywnie pare razy aż w końcu zdechł. Odpaliłem ponownie bez problemu. Auto ogólnie jeździ świetnie, dobrze przyspiesza, nie szarpie, tylko te falowanie które czasem potrafi zgasić silnik.
Czy po wyczyszczeniu przepustnicy powinienem coś ustawić ?
Jak wykonać adaptację ? czy muszę jechać na diagnostykę?
Widziałem gdzieś taki sposób:
Odłączyć akumulator na parenaśnie minut, podłączyć, odpalić i poczekać aż auto się nagrzeje i włączy się wentylator, po czym zgasić. Czy to pomaga i tak należy to wykonać?
Dodatkowo widziałem też że niektórzy czyścili styki od przepustnicy, ma ktoś może zdjęcie która to wtyczka ?
Silnik 1.6 16 V benzyna bez gazu, rocznik 2003 czyli silnik fiatowski.
nie koniecznie wina przepustnicy jak kondycja filtra i jego szczelność?
Wymieniłem 2 dni temu filtr powietrza, łączenie przy przepustnicy szczelne nie łapie lewego powietrza.
nie ma czegoś takiego jak adaptacja. Podjedź na kompa i sprawdź parametry czujników temperatury, innych podzespołów.
Masz Stilo ? lub miałeś ? bo wielu użytkowników twierdzi że adaptacje przeprowadzali i zdawała egzamin.
Nie mam stilo i nie miałem. adaptację z tego co wiem, robiło w samochodach starszego typu.
Może wypowie się ktoś kto miał podobną przypadłość ?
[ Dodano: 2011-03-05, 17:54 ]
Myliłeś się co do adaptacji przepustnicy.
Oto co zrobiłem. Odpiąłem wtyczkę od przepustnicy, oczyściłem styki preparatem do czyszczenia styków oraz przeprowadziłem adaptację przepustnicy w następujący sposób:
Odłączyłem akumulator na godzinkę, nastepnie podłączyłem i wsiadłem do auta.
Włożyłem kluczyk do stacyjki przekręciłem w pozycję MAR na 60 sekund, po tym czasie przekręciłem kluczyk w pozycję STOP ( NIE WYCIĄGAJĄC KLUCZYKA !) po 10 sekundach wyjąłem kluczyk ze stacyjki. Po chwili włożyłem i odpaliłem auto, pochodziło trochę ( około 10 minut) po czym się przejechałem i nagrzałem silnik. Teraz auto chodzi równiutko i bez zarzutu.
Tak więc na przyszłość, jak się nie wie to się nie pisze bzdur bo potem ktoś to przeczyta i powiela...
piotr.ch
07-03-2011, 22:03
Witam mam taki sam problem a co do adaptaci wlaczassz silnik do mometu az sie wl wetylator i orzepustnica sie sama zadoptuje
[ Dodano: 2011-03-07, 21:06 ]
Nie wiez w to co ci mowia mechanicy mnie naciagli na nowe swiece nowe cewki przpustnice nie spomne juz o czujnikach podcisnienia oparow temperatury i dalej to samo wychodzi na to ze walnal komputer :sciana:
[ Dodano: 2011-03-07, 21:06 ]
O kosztach juz nie spomne nie chce cie zalamywac :sciana:
[ Dodano: 2011-03-07, 21:13 ]
Kolego RFCK ok moze miales zawalone styki ale po 1 przepustnica w stilo 1,6 16v po 2001 roku ma przepustnice zespolona z sinikiem krokowym i w tej przepustnicy pracuje silniczek ktÓrym reguluje komputer wiec u mnie styki były ok a prawdopodobnie wyrobiony trzpień
Może wypowie się ktoś kto miał podobną przypadłość ?
[ Dodano: 2011-03-05, 17:54 ]
Myliłeś się co do adaptacji przepustnicy.
Oto co zrobiłem. Odpiąłem wtyczkę od przepustnicy, oczyściłem styki preparatem do czyszczenia styków oraz przeprowadziłem adaptację przepustnicy w następujący sposób:
Odłączyłem akumulator na godzinkę, nastepnie podłączyłem i wsiadłem do auta.
Włożyłem kluczyk do stacyjki przekręciłem w pozycję MAR na 60 sekund, po tym czasie przekręciłem kluczyk w pozycję STOP ( NIE WYCIĄGAJĄC KLUCZYKA !) po 10 sekundach wyjąłem kluczyk ze stacyjki. Po chwili włożyłem i odpaliłem auto, pochodziło trochę ( około 10 minut) po czym się przejechałem i nagrzałem silnik. Teraz auto chodzi równiutko i bez zarzutu.
Tak więc na przyszłość, jak się nie wie to się nie pisze bzdur bo potem ktoś to przeczyta i powiela... odpowiedziałeś sobie sam kolego, co było winą. Przepustnica, która odpowiada za masę powietrza, przez to silnik tak nierówno chodził. Pozdrawiam. P.s pierwsze słyszę o takiej adaptacji. ;-)
Właśnie , przyczyną była przepustnica lecz po czyszczeniu obroty falowały nadal, po autoadaptacji jak ręką odjął. Jak widzisz na forum można się wiele dowiedzieć ;)
Pozdrawiam
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.