Witam.

Dziwnie mi się zachowują jałowe obroty, zwykle jak dojeżdżam do świateł i wtedy jest to najbardziej widoczne. Gdy wciskając sprzęgło puszczam gaz, obroty spadają poniżej normalnych 850, tak do 700-750, ten stan utrzymuje się kilka sekund i wraca do normy, z reguły w momencie zatrzymania samochodu. Dzieje mi się tak już od kilku miesięcy, najpierw było to zachowanie sporadyczne i spadek obrotów był niewielki, teraz nie dość, że spadek obrotów jest większy, to jeszcze takie zachowanie jest właściwie regułą przy każdym zatrzymywaniu.

Ma ktoś może pomysł co to może być ?? Boję się, że dalszy rozwój tego zachowania doprowadzi w końcu do regularnego gaśnięcia silnika.

Pozdrawiam
MS

maras, a jak się ma filtr powietrza i czy dolot jest szczelny :?:

Czasami obroty wariują jak jest uszkodzone koło od alternatora, przy spadkach obrotów słyszalne jest takie rzężenie.

maras, a jak się ma filtr powietrza i czy dolot jest szczelny :?:

Filtr powietrza wymieniałem co prawda latem, więc dawno, ale te efekty występowały też przed wymianą, tyle, że wtedy jeszcze rzadziej. W kadym razie po wymianie zmiany nie było, tylko powoli, z czasem, zaczęło postępować.

Dolot jest raczej szczelny. A jak to sprawdzić, żeby być pewnym na 100% ?

Pozdrawiam
MS

[ Dodano: 2011-03-01, 08:44 ]

Czasami obroty wariują jak jest uszkodzone koło od alternatora, przy spadkach obrotów słyszalne jest takie rzężenie.

Takich objawów nie ma. Tylko słychać i czuć takie jakby zwiększone wibracje silnika, ale przy spadku obrotów to normalne, jak obroty wracają na 850 to i one znikają.

Alternator wymieniałem na początku stycznia i nie miało to wpływu na problem z wolnymi obrotami.

Pozdrawiam
MS

Alternator wymieniałem na początku stycznia i nie miało to wpływu na problem z wolnymi obrotami. czyli problemy, "prądowe" można wykluczyć.
Idąc dalej czy dzieje się to na postoju np zaraz po odpaleniu, czy w ruchu także.

Idąc dalej czy dzieje się to na postoju np zaraz po odpaleniu, czy w ruchu także.

Na postoju obroty są równomierne i trzymają się 850rpm wg obrotomierza, dzieje się tak tylko gdy zdejmę gaz i wcisnę sprzęgło w czasie jazdy, dokładnie tak jak opisałem w pierwszym poście.

Co ciekawe wydaje mi się, że objaw występuje dużo rzadziej i ten spadek obrotów nie jest tak duży, gdy samochód jest zatankowany do pełna. Wczoraj zatankowałem i dzisiaj tych objawów nie było, albo były minimalne, poobserwuję jeszcze dzisiaj, jutro i napiszę co i jak.

Pozdrawiam
MS

[ Dodano: 2011-03-07, 14:56 ]
Z obserwacji wychodzi mi, że opisane problemy zaczynają się pojawiać gdy w zbiorniku jest mniej niż około 2/3 paliwa. Po zatankowaniu do pełna było OK, tzn. objawy nie występowały, albo były praktycznie niezauważalne, a teraz gdy ilość paliwa spadła poniżej wspomnianych 2/3 pojemności (wg wskaźnika pozimu paliwa na konsoli) zaczęło się znowu.

Co dalej można sprawdzić ?

Pozdrawiam
MS

miałem ten sam problem, przy dojeżdżaniu np do świateł i wciśnięci sprzęgła obroty mi falowały z 500 na 1500. Wyczyściłem krokowca, przepływomierz i było jakby lepiej, ale dopiero po wyczyszczeniu przepustnicy wszystko ustało. Także warto zacząć od spryskania tych rzeczy WD40 i myślę, że pomoŻe.