Zobacz pełną wersję : [silnik] nierówna praca silnika na zimnym silniku
Witam.
Jestem posiadaczem punto II, 1,2litra, 8V, 2000r. Kilka tysiecu temu wymienialem swiece na nowe. Nie czyscilem silniczka krokowego, wymienialem sonde lambda te po katalizatorze. Od kilku dni zaraz po odpaleniu auta czuc ze silnik nie pracuje na wszystkich cylindrach, trwa to kilkanascie sekund, niekiedy dluzej. Powyzej napisalem co wymienialem, ale to nie mialo zwiazku z obecna awaria. Czy ktos podejrzewa co to moze byc teraz? Auto ma przejechane ponad 90 tys km. Co jaki czas powinno sie wymeiniac przewody?Mam wobec nich dziwne podejrzenie...;-). Nie mam gazu, tylko benzyna, moze jeszcze ostatnio kiepskie paliwo? Ale to sie objawia tylko na zimnym silniku, jak jest cieply to wszystko gra.
co do przewodów to powinno się je wymieniać tak co 40kkm a przy jeździe na LPG co max. 20kkm. Możliwe że masz właśnie Przewody WN do wymiany lub cewki ale raczej obstawiałbym tą pierwsza opcje. Do tego silnika Przewody dobrej renomowanej firmy takiej jak NGK, BERU czy BOSCH kosztują od 55-80zł
Witam.
Jestem posiadaczem punto II, 1,2litra, 8V, 2000r. Kilka tysiecu temu wymienialem swiece na nowe. Nie czyscilem silniczka krokowego, wymienialem sonde lambda te po katalizatorze. Od kilku dni zaraz po odpaleniu auta czuc ze silnik nie pracuje na wszystkich cylindrach, trwa to kilkanascie sekund, niekiedy dluzej. Powyzej napisalem co wymienialem, ale to nie mialo zwiazku z obecna awaria. .
Zmień przewody (na magnety mareli albo NGK) oraz świece na DEDYKOWANE (koniecznie) to tak na poczatek 8) później wypadało by wyczyścić krokowca, w PII nie jest to taka prosta sprawa ale samo przemycie go beznzyną tzn. kanału którym zasysane jest powietrze sporo daje w niektórych przypadkach, więc to nie zaszkodzi oczywiście musisz demontowac przepustnice i staraj się nie oblewać zamocno TPS,a bo jeszcze go uszkodzisz :?
Przewody wczoraj wymienione na NGK, silniczek krokowy nie czyszczony jeszcze bo nie mialem czasu kurcze, tylko przewody zdazylem. Kurcze, jest to samo co bylo, jak postoi przez noc to rano juz nie pali na wszystkie, no ale dobrze, przynajmniej jedna przyczyna odeszla. Silniczkiem krokowym jutro sie zajme mam nadzieje. Mam jedno pytanko. Zdejmuje cala obudowe przepustnicy, tzn. odkrecam od centralki itd., ale czy podwazam srubokretem i wyciagam na sile silniczek krokowy bo widzialem jak jeden koles na pewnym forum tak wlasnie radzil (sic!). Ale tego raczej robic nie bede;-). Silniczek krokowy nie moze powodem tego, ze nie pali na jeden, prawda? Potem bede sciagam chyba od razu po odpaleniu poszczegolne przewody napieciowe i moze dzieki temu dojde na ktorym nie pali i moze wymienie te jedna swiece, moze ma przebicie albo inne uszkodzenie;-/. Jakies pomysly jeszcze ktos ma?;-)
możliwe że któraś cewka zapłonowa ma jeszcze przebicie
możliwe że któraś cewka zapłonowa ma jeszcze przebicie
Też jest taka mozliwośc tylko najlepiej cewki podmienić na chwile od kogoś a nie kupowac w ciemno ;D
A da sie jakos zdiagnozowac, ze to cewka jest przyczyna bez jej podmiany? Pewnie nie;-/
Można podjechać na komputer i sprawdzić czy nie ma błędów ale założę się że koszty zakupu dwóch będzie taki sam jak diagnoza komputerowa przynajmniej u mnie w mieście 100zł w górę.
Nie pali na 3cim, zaraz po uruchomieniu silnika wyciagalem kolejne kable zaplonowe i przy wyjeciu 3ciego nie bylo zadnej reakcji, silnik palil na 3 tak jak to robi na zimnym. Na razie zmienie swiece na nowa a potem bede myslal o cewkach:-).
Zauwazylem w ciagu ostanich dniach jeszcze jeden niepokojacy objaw: wskaznik temperatury pokazuje przez dlugi okres wartosc zero a potem momentalnie skacze do prawie polowy i od razu opada do powiedzmy przewaznie 2óch kresek, czy to moze byc cos z czujnikiem temperatury i nierowna praca silnika bo cos tak kiedys czytalem na forum... Nie mowie o paleniu na 3cylindry ale o szarpaniu czy nierownej pracy silnika bo jakies takie objawy troszke mam ale to moze przez te swiece...
[ Dodano: 2011-03-09, 18:26 ]
Koledzy swieca wymieniona i przez jakis czas bylo dobrze, teraz znowu nie pali na jednym przez jakis czas po odpaleniu?;-/. Czy to mozliwe ze swiece tak szybko sie zalatwiaja przez to ze krotkie odcinki glownie robimy? Dominuja odcinki ok 4km, rzadziej kilkunastokulimetrowe, ale czy to mozliwe ze wowczas swiece tak szybko padaja? Musze chyba wymienic pozostale 3 i moze bede mial spokoj... Na swiece chyba jest kilka lat gwarancji ale ona na pewno nie obejmuje sytuacji gdy swieca jest czesto zalewana czy auto chodzi na ssaniu, prawda? Ale z drugiej strony jak sie oczysci swiece dobrze (nagar) to skad beda wiedzieli jak sie jezdzilo na niej... Swiece wymienialem ok 5 tys km temu, ponad rok temu... NGK.
Punciak_Q
13-05-2011, 10:36
co do przewodów to powinno się je wymieniać tak co 40kkm a przy jeździe na LPG co max. 20kkm.
Nie rozumiem dlaczego niektórzy chcą generować koszty jazdy kropkiem.
Ja nie wymieniałem nigdy przewodów zapłonowych, a świece wymieniam raczej w
terminie lub trochę po nim (w/g fabryki).
LPG od nowości, teraz mam 197kkm, wszystko śmiga jak należy.
Raz tylko czyściłem krokowca.
Punciak_Q nie mówię że trzeba świece i kable wymieniać co 20kkm czy 40kkm , po prostu zaleca się wymianę tych części przy takich przebiegach. Ja jak kupowałem sienkę ( silnik 1.2 8v) to miała przebieg 95kkm i jeździła na oryginalnych świecach i kablach z czego 60kk na LPG. Kable może i dało się jeszcze trochę po używać bo przebicia nie miały ale wolałem z góry je wymienić. Natomiast co do świec to były już dobrze zapieczone a porcelanowa osłona była już tak osłabiona że jedna świeca rozsypała się w drobny mak i dobrze że jej części nie powpadały do cylindra bo była by kaszana.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.