mam pytanie. czy w waszych bravo pas bezpieczenstwa od kierowcy tez bardzo mocno trzyma? jak siedze po stronie pasazera, pas zapiety czuc, ze sie ma na sobie, zadnych ruchow nie krepuje, jak sie mocniej szarpnie to czuc, ze dziala. problem mam z pasem od kierowcy. tak mocno trzyma jak jest zapiety, ze chcac sie wychylic kawalek do przodu, zeby np. zobaczyc czy cos nie ejdzie z ktorejs strony, to sie po prostu nie da. tak skurczybyk trzyma, ze trzeba go lapac i samemu poluzowywac, dopiero potem sie wychylac. tez tak macie, czy po prostu ktos "grzebal" w pasach???

U mnie raczej nikt nie grzebał przy pasach, a mam identyczny problem ze strony kierowcy, już się przyzwyczaiłem do tego, że ręką trzeba popuszczać. Od pasażera jest luźniejszy i nie blokuje się tak szybko jak od kierowcy.

u mnie w punto jest podobnie nie wiem jak od strony pasażera bo rzadko jeżdżę z tamtej strony

U mnie w maryśce niczego takiego nie mam. Pasy nie krępują ruchów, no chyba że bardzo gwałtownych....
U kuzyna w bravie 1.9 JTD też nic takiego nie zauważyłem....

może to zależy od wypracowania pasów.

może to zależy od wypracowania pasów. tak jak napisałeś, każdy pas oraz jego mechanizm po pewnym czasie się wyrabia, oraz jest problem z zabezpieczeniem. Chodzi o to, że jak pisaliście pas się blokuje, tak jak powinien to robić podczas gwałtownego ruchu [uderzenia podczas wypadku].

u mnie w sienie to się w ogóle zablokował... Nie odbija ani nie puszcza... 3 dzień już bez pasów jeżdżę ;(

potwierdzam to co pisali wcześniej koledzy - mechanizm zabezpieczenia pasów od strony kierowcy został wyrobiony i "wychylenie się" bez pomocy ręki jest raczej trudne do osiągnięcia. Dopóki sie wysuwa to mi to aż tak nie przeszkadza. Zawsze znajdą sie ważniejsze rzeczy do wymiany :)