PDA

Zobacz pełną wersję : [ukł. zapłonowy] Smierdzi paliwem i bardzo duzo pali



isiek
13-01-2011, 10:42
Witam kupilem Fiata brava 1.6 16v i mam problem w podczas jazdy smierdzi paliwem i spalanie jest bardzo duze nawet w granicgach 16 l moze mial ktos podobny przypadek ? lub wiec co to moze byc ? pzdr

byrrt
13-01-2011, 11:37
Szukaj skąd to śmierdzi.. Spróbuj dostać się do pompki paliwa przy zbiorniku, ew. może filtr cieknie? Generalnie to przewody paliwowe idą pod podwoziem - sprawdz.

radzio11222
13-01-2011, 12:03
a nie muli ci co wogole?? albo kontrolka wtryskow nie zapala??

isiek
13-01-2011, 14:07
nie nie muli go filtr jest dobry .
wydaje mi sie ze smierdzi z przeowodow zaraz za przednim kolem od pasazera no ale nic wiecej nie zauwazylem no i zastanawia mnie to bardzo duze spalanie ;/

lukq
13-01-2011, 15:54
na początek sprawdz wszystkie przewody paliwowe, czy nie ma zauważalnych wycieków, najczęściej zdarza się to przy Filtrze przeciwpyłkowym,a dokładnie w jego okolicach.

seth
13-01-2011, 16:05
potwierdzam wypowiedzi poprzedników. musisz go gdzieś w suchym postawić (garaż najlepiej) wysuszyć i wtedy odpalić i będzie widać gdzie się mokro robi

isiek
13-01-2011, 19:44
zrobilem jak mowiliscie no i nic nie zauwazylem ;/ nic nie cieknie

lukq
13-01-2011, 19:52
żadnych plam lub śladów wycieku na silniku lub innych podzespołach? wydaję mi się, że masz nieszczelny przewód i gdzieś ucieka CI paliwo bokiem, stąd to spalanie i zapach benzyny w aucie. Posprawdzaj od baku do pompy paliwa, a nawet do wtrysków wszystkie przewody.

kakersik
13-01-2011, 20:38
U mnie też czasem śmierdzi paliwem. Nigdy podczas jazdy. To jest takie chwilowe zaraz po odpaleniu zimnego silnika jak chodzi na ssaniu (ok 1200 obr/min) - jakby nie przepalał wszystkiego. Jak już się nagrzeje i obroty spadną do normalnych to już nic nie czuć. Ale spalanie nie wzrosło.

seth
13-01-2011, 20:44
isiek, zobacz przy pompie paliwa może zatrzask na przewodzie pękł i leje się bokiem na zbiornik paliwa.

isiek
13-01-2011, 23:17
bak suchutki przewody tez ;/ hmm zauwazylem mokre za kolem od pasazera przednim ida takie 3 wezyki i wydaje mi sie ze to moze byc jeden z nich bo os jest morka i to od benzyny

seth
13-01-2011, 23:41
no to znalazłeś winowajce

byrrt
13-01-2011, 23:50
Paliwo może też cieknąć gdzieś od silnika po wężykach.. Tak dziwnie by się stało gdyby przepuszczał któryś tak po prostu po środku..

seth
13-01-2011, 23:52
byrrt, może i tak ale dojdzie do tego bo będą mokre ważne że zlokalizował już mniej więcej miejsce reszta to kwesta "dochodzenia" co i gdzie.

lukq
14-01-2011, 09:38
ocenić który i wymienić, następnie cieszyć się z miłej jazdy Fiatem. Czasem się zdarza właśnie, że niestety pękają te nieszczęsne przewody.

isiek
14-01-2011, 15:54
moj poprzednik spierniczyl waz od powrotu i zalozyl jakis inny taki jak do kompresora niestety jest to okropnie zrobione i to tez bede musial wymienic

lukq
14-01-2011, 16:02
moj poprzednik spierniczyl waz od powrotu i zalozyl jakis inny taki jak do kompresora niestety jest to okropnie zrobione i to tez bede musial wymienic czyli masz trochę roboty ;-) napraw kolego i będziesz na pewno zadowolony.

isiek
14-01-2011, 19:46
no a jednak bylem u miechanika i okazalo sie ze ta "swoja robota " + zalamanu wezyk jest przyczyna ALE powiedzial mi rowniez ze nie wylacza sie ssanie i moje pytanie Czy jest jakis Czujnik temp ssania ? albo samego ssania ?

lukq
15-01-2011, 03:16
uzależnione to jest od temperatury silnika, a sterowane odbywa się przez komputer.


owiedzial mi rowniez ze nie wylacza sie ssanie powiedz mi w jaki sposób to zdiagnozował, mówił? podpinał pod komputer spr co i jak z wtryskami, jak pracują na zimnym silniku.

miszko
15-01-2011, 09:09
isiek, efekt działającego ssania jest taki, że jak zostawisz silnik na biegu jałowym będzie miał podwyższone obroty.
Np. zamiast operować między 850-900 obrotów, będzie mial 1100-1200. Masz tak cały czas?

A jak to mechanik stwierdził? Podpinał komputer? Który rok masz tej Bravki, bo nie wszystkie miały OBD.

maniek75
15-01-2011, 11:02
i sprawa nie ma żadnego "ssania" tylko wzbogacenie mieszanki , więc jest walniety któryś czujnik temp. i tu wpiecie w kompa pomoże .. jeśli jednak śmierdzi z prawej strony to jest tam filtr węglowy i prawdopodobnie zaworek puszcza lub jest zwarcie i go otwiera i zamyka... włącz sam zapłon i posłuchać przy prawym nadkolu czy nie ma "stukania" cichego ....

isiek
15-01-2011, 14:06
wlasnie powiedzial mi to ale pojechalem dzisiaj do 2 podpial komputer i nici nie polaczy sie bo mam najstarszy sterownik i wogole nie moze sie polaczyc ale on z kolei powiedzial ze najprawdopodobniej moze to byc sonda Lambda no i moje pytanie gdzie ona sie znajduje moze jakis rysunek ?

co jeden mechanik mowi inaczej ;/ masakra

lukq
16-01-2011, 00:05
kolego poszukaj na forum bo wydaję mi się,że były na ten temat, tematy. ;-)

seth
16-01-2011, 10:50
sonde masz za kolektorem wydechu prawie przy samym zgięciu gdzie wydech idzie pod auto. więc tam szukaj czegoś wkręconego w wydech.

byrrt
16-01-2011, 19:26
Co ma lambda do smrodu paliwa ew. "ssania" ? Ja jak miałem strzeloną lambdę zapalała się lampka od silnika - właściwie tylko tyle bo innych efektów zupełnie nie było (spalanie takie same, normalnie po nagrzaniu obroty poniżej 1000)..

seth
16-01-2011, 19:30
Co ma lambda do smrodu paliwa ew. "ssania"
ma znaczenie. dzięki niej komp ustala skład mieszanki. jeśli sonda walnęła może dawać bogatą mieszankę w paliwo i zalewa silnik a co za tym idzie smród jest odczuwalny

byrrt
16-01-2011, 21:19
Wiem po co jest lambda ale z własnego doświadczenia wiem, że ma ona nie wielki wpływ na spalanie przynajmniej w silniku fiata bravo 1.8..

lukq
16-01-2011, 21:22
z tym spalaniem to nie do końca tak jak mówisz.

isiek
16-01-2011, 23:39
sonda lambda to czujnik tlenu w spalinach jezeli jest walniety silnik dostaje za bardzo bogata mieszanke i spaliny no i spalanie jest duzo wieksze

byrrt
17-01-2011, 09:30
Pracuję w firmie, która projektowała sterownik do instalacji gazowych LPG, samochód testowy Ford Focus 1.8 16V jeździł na tym sterowniku dobre parę miesięcy z (przez pomyłkę) odłączoną sondą lambda.. Pomijając fakt, że w ogóle komputer nie zasygnalizował o tym że jest odłączona to spalanie było dokładnie takie same. U mnie analogiczna sytuacja. Kupiłem samochód więc dość mocno zwracałem uwagę na spalanie (każde tankowanie - obliczanie spalania). Zaczęła zapalać mi się lampka od wtrysków - po dłuższym czasie (w którym cały czas obserwowałem spalanie) pojechałem na diagnozę okazało się, że to sonda lambda.. Wymieniłem, kontrolka już się nie zapala, SPALANIE JAK BYŁO TAK JEST - bez jakichkolwiek zmian. Generalnie zdaje sobie sprawę, że sonda odpowiada za regulacje mieszanki przez co może wpływać na spalanie ale w zależności od sterownika silnika robi to albo bardzo nieznacząco albo wcale. Inną sprawą jest np. to, że sterownik silnika wykrywając uszkodzenie lambdy olewa jej sygnał i podstawia do obliczeń zamiast wartości odczytanej z sondy, wartość domyślną (awaryjną) i dalej funkcjonuje.
Z doświadczenia nie jest to odczuwalne w spalaniu - przynajmniej w silniku 1.8 i sterowniku Hitachi.. A jak słyszę hasło, że być może dlatego czuć paliwo to mi się śmiać chce ;)

maniek75
17-01-2011, 13:38
nie jest do końca jak piszesz kolego ... jeśli kontrolka migała to sonda traci swoje wartości a komputer i tak odczytuje z jej sygnałów dane ... Sonda która padnie totalnie nie daje żadnych wskazań wtedy silnik pracuje na wzbogaconej mieszance , łatwo zauważyć wtedy przy przegazowaniu ciepłego silnika jaki kolor mają spaliny /czarny dym/... moze być wtedy też czuć spalinami lub nie przepaloną mieszanką .. spalanie wzrastało w skrajnych przypadkach nawet o 5l .. jeśłi jednak nie ma takich objawów i czuć pb z prawej strony kabiny to obstawiam filtr węglowy / prawe nadkole tam gdzie cienkie wężyki idą od silnika/...pozdrawiam

byrrt
17-01-2011, 13:51
Sonde, którą miałem w aucie sprawdzałem - dawała stałe napięcie 0,3V bez względu czy auto chodziło (bez względu na obroty) czy nie. Diagnostyka komputera również wykazała 0% sygnału i 0,3V. W Fordzie lambda w ogóle była odłączona/właściwie zwarta do masy czyli było 0V.. Ani jeden ani 2gi samochód nie palił więcej (przynajmniej znacząco - nie kłócę się - może spalał 0,5L więcej - ja tego nie odczułem przy intensywnym sprawdzaniu tegoż spalania). Zajrzyj do książki J.Zembowicza "Sam naprawiam". Nawet tam piszą, że komputer przy błędzie sondy lambda/innego czujnika olewa wskazania tego czujnika i podstawia swoje fabryczne dane. Piszą tam owszem o możliwym większym zużyciu paliwa i ja się nie kłucę - to jest logiczne. Mówię tylko jak to wyglądało u mnie w praktyce.
Sondę łatwo sprawdzić i jeżeli jest niesprawna wymienić bo nieprzepalone paliwo może zniszczyć katalizator..

seth
17-01-2011, 14:15
byrrt, testowaliście focusa na LPG a sonda nie ma nic wspólnego z gazem. więc mógł se samochód spalać gazu tyle samo. co do tego że spala ci teraz tak samo jak wcześniej to może po prostu mapa wtrysku ci się rozjechała przez zarżniętą sondę i nikt ci tego nie ustawił.
a wracając do tematu:
sprawdź sonde jak to już na forum było pisane i będziesz wiedział czy padła

dudu$
17-01-2011, 15:15
Sonda lamdba z tego co pamietam nie jest wykorzystywana w instalacji sekwencyjnej, natomisat w instalacji II generacji jak najbardziej i w przypadku gdy bedzie ona uszkodzona autko stanie sie mulowate na cieplym silniku - ja tak mialem, po przelaczeniu na PB chodzilo normalnie a spalania nie mierzylem bo jezdzilem tak moze z 3 dni ale widac bylo ze wskazowka na desce szybciej schodzila w dol. Mozna tez sprawdzic sonde lambde zwyklym miernikiem podpinajac sie pod wtyczke (pod przewody sygnalowe) i sprawdzic jej napiecie ktore powinno skakac z 0.1v do max. 0.9v moze do 1v.

byrrt
17-01-2011, 15:49
seth67, uwierz kolego że sonda lambda ma znaczenia również przy LPG.. W instalacjach >III generacji lambda pracuje normalnie znaczy się tak samo jak na paliwie. Komputer gazu mierzy czasy wtrysków paliwa i zgodnie ze swoją mapą koryguje je i wystawia na zawory gazowe. Jeżeli ustalona jest dobra mieszanka komputer silnika nawet nie wie że pracuje na gazie! W instalacjach I i II generacji lambda była emulowana i generalnie olewało się jej wskazania.. Często właśnie przy tych instalacjach zapalała się lampka check engine właśnie z powodu błędów w odczycie sondy lambda. Mapa wtrysków o której piszesz przechowywana jest w ECU silnika do czasu ściągnięcia klem. To co jest na starcie to mapa domyślna która poprzez auto-kalibrację dostosowuje się do silnika i jego parametrów podczas pracy. Część instalacji LPG III generacji ma również możliwość autokalibracji mapy gazowej przez sygnał z lambdy. W takim wypadku lambda wpięta też jest w sterownik gazu i to on utrzymuje mapę wtrysków gazu na takim poziomie aby silnik właściwie nie musiał ingerować w swoją. Nie chce Tworzyć jakiejś niemiłej atmosfery ale kolega pisze o czymś o czym nie do końca ma pojęcie tymczasem opisuję podobną tezą mnie..

Reasumując i ucinając wątek.. Zmierz sondę bo jest to roboty na 5 minut - będziesz wiedział.. Ew. podjedz na diagnozę i też Ci powiedzą.

seth
17-01-2011, 15:53
byrrt, to czemu ja mam LPG II gen i gazownik olał lambde?? była walnięta a autko chodziło normalnie??
ale akurat to nie temat do dyskusji o sondzie i LPG bo już przy sekwencjach sonda i jej wskazania sa pomijane. mało ważne zajmijmy się przypadkiem smrodu bo trochę odeszliśmy od tematu

byrrt
17-01-2011, 15:54
Przepraszam już poprawiłem bo zasugerowałem się wypowiedzią wyżej..

seth
17-01-2011, 15:58
a widzisz teraz się zgodzę z toba :D ale niech jak mówimy. kolega sprawdzi sondę i będziemy wiedzieli co i jak

isiek
19-01-2011, 00:51
dopiero po jutrze moge podjechac na diagnostyczna zeby mi sprawdzili na komputerze wiec narazie autko stoi w garazu ale jak tylko cos bede wiedzial dam znac dzieki za pomoc

bravaradek
19-01-2011, 23:33
ja myślę, że winowajcą może być sonda lambda, gdyż ona steruję składem mieszanki paliwa na podstawie składu spalin. jeśli jest trachnięta to może wytwarzać zbyt bogatą mieszankę, ztąd to spalanie. Podpięcie pod kompa napewno pokaże poprawność jej działania. Ja miałem podobne objawy i to akurat była sonda, ale poczekaj jeszcze na inne opinie.

isiek
21-01-2011, 00:10
no wiec tak komputer nie wykazal zadnych bledow ale powiedzieli mi ze ssanie sie nie wylacza za duzo paliwa podaje i nie spala go co jest wina komputera i trzeba poprawic utsawienia

seth
21-01-2011, 11:07
isiek, to już wiesz co jest nie tak. myślę że już teraz powinno pójść z górki

isiek
26-01-2011, 10:55
no i po ciezkiej walce wyelminowalem usterke :D jak sie jednak okazalo to byla sona lambda po jej wypiecu auto calkiem inaczej chodzi a oi sprawdzeniu sonda wogole nie dziala :D dzisiaj wymiana i autko do odbioru dzieki wszystkim za pomoc xd

wilczak99
26-01-2011, 13:27
podłącze się pod temat. W moim przypadku jest tak że wąż który dochodzi do listwy wtryskowej(doprowadzający paliwo) przecieka... i w żaden sposób nie mogę sobie z tym poradzić. i mocno zaciskam i lekko, zmieniałem opaski uciskowe i wraz cały czas po kropelce cieknie i oczywiście śmierdzi paliwem w kabinie a do tego co jakiś czas niszczy się przewód i muszę go skracać. Macie może jakiś patent ażeby to uszczelnić ??

molej
26-01-2011, 15:30
A tego elementu, na którym zaciskasz wąż nie masz uszkodzonego? Może być tak, że wąż ma swoje lata, guma utraciła swe właściwości i nie zaciśniesz tego... Jeśli nie możesz/chcesz go wymienić - zastosuj Hylomar - taki niebieski a'la silikon. Czytałem też, że silikon wysokotemperaturowy (chyba do 300 st.C) też jest odporny na działanie benzyny, ale trzeba to sprawdzić na opakowaniu/stronie producenta...

wilczak99
26-01-2011, 18:01
jeżeli chcieć wymienić przewód to trzeba wymieniać razem z tym aluminiowym (czy inny metal) bo on tam jakoś łączony jest na stałe prawda ? bo w sumie dobrze się nie przyjrzałem jak to tam jest...