PDA

Zobacz pełną wersję : Wymiana uszczelki klawiatury



TomeksWro
10-01-2011, 16:48
Witam zauważyłem drobne wycieki spod klawiatury w moim puncie, chciałbym sam wymienić tę uszczelkę żeby zaoszczędzić czas i pieniądze, z kupnem uszczelki nie będę miał problemów. Lecz czy sama wymiana może sprawić mi jakieś problemy, czy raczej wszytko robi się jak na sznurku. Na co powinienem zwrócić szczególną uwagę.

Jelcyn
10-01-2011, 17:01
na moment obrotowy dokręcanych śrub i kolejność ich przykręcania. Chodzi o to, żeby nie uszczelka była przykręcona prosto i nie została uszkodzona.

seth
10-01-2011, 18:06
ja wymieniałam przed zima i powiem tak. kup sobie sylikon bo one (podróby) są wykonane żałośnie i daj sylikon w rowek pokrywy wciśnij uszczelkę i na uszczelkę znowu silikon będziesz miał pewność szczelności. a reszta to tak jak pisał Jelcyn, trzeba pamiętać o kolejności i dociśnięciu jej z umiarem ale nie za lekko

Jelcyn
10-01-2011, 21:23
jak chcesz konkretniej, to mogę napisać jak się zaleca w silniku 1,6 od tempry, podejrzewam, że wiele to sie nie bedzie różnić. Moment 22Nm czyli tyle co śróbę mocującą wycieraczkę i odkręcasz/przykręcać zaczynając od środkowych i lecisz na boki.
Numerek odpowiada kolejności odkręcania i przykręcania tych śrub.
http://fiatforum.com.pl/imgshack/_t/t_0001253.jpg (http://fiatforum.com.pl/imgshack/_f/f_0001253.jpg)

seth
10-01-2011, 22:40
Numerek odpowiada kolejności odkręcania i przykręcania tych śrub.
wychodzi na to że jakoś tak

TomeksWro
11-01-2011, 21:42
Wielkie dzięki a czy przy tej wymianie, nie przestawie, uszkodze czegoś? :)

Jelcyn
12-01-2011, 03:26
małe szanse, uważaj tylko, żeby do silnika nic nie wpadło i żebyś o nic nie zaczepił. Powodzenia w naprawie.

aquarius01
10-02-2011, 13:38
Witam zauważyłem drobne wycieki spod klawiatury w moim puncie, chciałbym sam wymienić tę uszczelkę żeby zaoszczędzić czas i pieniądze, z kupnem uszczelki nie będę miał problemów. Lecz czy sama wymiana może sprawić mi jakieś problemy, czy raczej wszytko robi się jak na sznurku. Na co powinienem zwrócić szczególną uwagę.

Która uszczelką masz na myśli - pod pokrywą zaworów czy uszczelkę pod głowicą ? ;)

Jelcyn
10-02-2011, 13:56
aquarius01, mianem klawiatury określa się również wałek rozrządu z zaworami i tym całym układem na górze silnika, więc chodziło chyba o uszczelkę pokrywy zaworów.

aquarius01
10-02-2011, 14:11
aquarius01, mianem klawiatury określa się również wałek rozrządu z zaworami i tym całym układem na górze silnika, więc chodziło chyba o uszczelkę pokrywy zaworów.

Co to jest klawiatura to ja wiem - pomijam fakt, iż pytanie zawiera błąd merytoryczny i raczej powinno brzmieć "Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów". Moje pytanie wzięło się stąd, gdyż w odpowiedziach pojawiła się informacja o momentach dokręcania śrub i ich kolejności co ma ogromne znaczenie podczas dokręcania głowicy a nie blaszanej pokrywy zaworów, przy której należy jedynie sprawdzić jest równość na jakiejś płaskiej powierzchni i z umiarem po przekątnej dokręcać śruby po obwodzie nie dokręcając ich na maksa za pierwszym razem a dopiero za trzecim, czwartym aby jej nie pokrzywić. Z tego co pamiętam nawet instrukcja serwisowa do silnika 1.1 Fire nie przewidywała procedury przykręcania pokrywy zaworów - chociaż od czasu, kiedy miałem ją ostatni raz w rękach minęło już trochę czasu - mam ją jeszcze w swoim archiwum, więc sprawdzę na pewno. Swego czasu zakupiłem zestaw oryginalnych uszczelek do 55S i wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów wraz z jej wyczyszczeniem i wyprostowaniem zajęła około 20 min. - po wymianie żadnych wycieków nie zauważyłem :)

Jelcyn
10-02-2011, 14:20
aquarius01, wszystko się zgadza, tylko wiesz o tym, że praktycznie jedyną metodą zachowania szczelności połączenia i równego mocowania jest kręcenie śrub w podobnej kolejności jak przy kręceniu głowicy? Dodatkowo jest jeszcze taki motyw. W niektórych silnikach śruby mocujące pokrywę zaworów mocują również głowicę. Co więcej, w niektórych, to nawet przechodzą przez cały silnik i trzymają miskę olejową. Na przykład w silniku rovera którego montowali w polonezach.

aquarius01
10-02-2011, 14:33
aquarius01, wszystko się zgadza, tylko wiesz o tym, że praktycznie jedyną metodą zachowania szczelności połączenia i równego mocowania jest kręcenie śrub w podobnej kolejności jak przy kręceniu głowicy? Dodatkowo jest jeszcze taki motyw. W niektórych silnikach śruby mocujące pokrywę zaworów mocują również głowicę. Co więcej, w niektórych, to nawet przechodzą przez cały silnik i trzymają miskę olejową. Na przykład w silniku rovera którego montowali w polonezach.

Tylko, że mowa jest o silnikach fiata, gdzie w przypadku 1.1 Fire pokrywa zaworów montowana jest do głowicy za pomocą ośmiu - jak dobrze pamiętam - śrub M8 i żadnych wielkich fanaberii znanych choćby z 1.4 Rovera nie ma, więc nie ma sensu kolegi straszyć niutonometrami i kolejnością dokręcania śrub bo za chwilkę zacznie się rozglądać za kluczem dynamometrycznym i dostanie kręćka od szukania kierunku od którego ma zacząć. Dokręcanie aluminiowej pokrywy w silnikach TS 16V znanych z AR nie wymaga zaplecza lepszego od ASO, więc nie ma potrzeby dorabiać tutaj dodatkowej filozofii. Można to zrobić dosłownie "pod blokiem" posiadając jedynie klucz nasadowy i trochę "oleju" w głowie i - co ciekawsze - da się to zrobić dobrze. Myślę, że zdecydowanie powinniśmy się trzymać tematyki forum. Jak widzę odnośniki do "Sam naprawiam..." są padnięte, a tam było to doskonale napisane dla praktycznie wszystkich wersji silnikowych. Notabene ta książka powinna być tzw. "must be" dla każdego posiadacza PI :)

Jelcyn
10-02-2011, 14:47
I tu właściwie się zgadzam ale nie byłbym sobą, gdybym nie miał żadnego ,,ale''. Klucz dynamometryczny to może faktycznie trochę za dużo, ale nie ma czynności którą się robi za dobrze, więc kolejność kręcenia jest raczej wskazana.

egon
10-02-2011, 14:48
kolejność kręcenia jest raczej wskazana.
No raczej tak ;)

aquarius01
10-02-2011, 15:14
więc kolejność kręcenia jest raczej wskazana.

Nikt nie twierdzi, że nie, wręcz przeciwnie o czym zresztą napisałem w swoim wpisie. Macie trochę złe założenie - jesteście przekonani, że rozmieszczenie śrub od pokrywy zaworów jest tożsame ze śrubami od głowicy ? I ten sam schemat dokręcania będzie miał identyczne przełożenie ? I żeby było jasne - pytam o silniki stosowane w PI a nie całą resztę świata. W 1.1 na pewno nie bo znam go na pamięć. Chyba za dużo tutaj dorabianej teorii. W tygodniu postaram się wkleić procedurę z WM'a - sam jestem ciekaw co tam znajdę ;)

Myślę, że autor wątku może przy napływie chęci i warunkach wziąć się za wymianę uszczelki i żadnej krzywdy sobie nie zrobi bez 10 lat doświadczenia warsztatowego i Workshop Manual'em pod ręką. Powodzenia i trzymam kciuki :)

Gwoli uzupełnienia - w przypadku silników 1.1 Fire (silniki 176A6000 jak i 176B6000), 1.2 SPI oraz 1.2 MPI pokrywa zaworów jest mocowana na cztery śruby M8, więc kolejność ich dokręcania ma się nijak do procedury dokręcania głowicy. Dokręcamy je na krzyż zaczynając od którejkolwiek - z innym przypadkiem w tym wątku do czynienia nie mamy :)

http://img811.imageshack.us/img811/154/fire11.th.png (http://img811.imageshack.us/i/fire11.png/)

Jelcyn
10-02-2011, 19:39
U mnie jest osiem(w innym silniku) i tym, się chyba niepotrzebnie zasugerowałem. W takim razie, poprostu na krzyż

Kazimierz57
11-05-2013, 22:29
Niezbyt skomplikowana czynność, jeśli się ma trochę pojęcia. Dzisiaj-11.05.2013-zajęło mi to około godziny spokojnego działania. Po wymontowaniu, czyszczenie rowka pokrywy klawiatury, czyszczenie miejsca docisku usczelki na głowicy. Silikon wyciśnięty w rowek pokrywy oraz na miejsce styku uszczelki z głowicą. Mam pewność że bedzie to solidne wykonanie, silikon odporny na temperaturę powyżej 200ºC, śruby dokręcone "z wyczyuciem", odpaliłem silnik i przejechałem się kontrolnie.

Stackburn
13-05-2013, 10:22
Najgorsze co można zrobić to silikon. Nowa uszczelka kosztuje kilkanaście zł i sama doskonale uszczelnia. W moim punciaku poprzedni właściciel też dawał silikon - wycieki i tak były. Demiontaż pokrywy jakieś 8 minut , oczyszczenie silikonu jakieś 50 min , złożenie następne z 8 minut. Po drugie jak dasz za dużo silikonu to nadmiar może się dostać do oleju i zatkać któryś z kanałów olejowych , co może doprowadzić do zatarcia silnika :( Moim zdaniem to silikon jest ok ale do armatury łazienkowej a nie do auta.

byrrt
13-05-2013, 10:35
Najgorsze co można zrobić to silikon. Nowa uszczelka kosztuje kilkanaście zł i sama doskonale uszczelnia.
Ja miałem podobne podejście do czasu aż po wymianie na nową uszczelkę (elring) po paru tysiącach w prawdzie ale znów zaczęło przeciekać.. Z tymi pokrywami niestety jest niby banalna naprawa ale często ludzie z tym sobie poradzić nie mogą..
Mam leżeć nowe uszczelki z aso, czekam na masę uszczelniającą victor reintz i będę montował "na sylikon"..

middy1983
19-09-2013, 20:52
a wiecie co ja zrobię za dwa dni?? Przykleję tę pokrywę na klej do przyklejania mis olejowych!!! Już trzy razy w ostatnim półroczu zmieniałem uszczelkę. Nawet silikon czerwony puścił! Tak mnie wnerwiła ta uszczelka - patrz - no znowu cieknie!!!!
Za dwa dni skończę z tym raz na zawsze a jak nie pomoże to miga też mam! Alu pospawa :-)
TO samo miałem z simeringiem na wale. Ciekł, wymieniłem. Drugi ciekł... Wymieniłem. Trzeciego już wkleiłem na klej i już nie cieknie :)

byrrt
20-09-2013, 15:07
Można lekko posmarować nową uszczelkę preparatem typu victor reintz czy dirko.. Ja tam robiłem bo faktycznie po jakimś czasie nowa uszczelka erling zaczęła się pocić.. Kupiłem uszczelkę w ASO + wspomniany specyfik i mam puki co cisze..

Maciej1
12-10-2013, 21:47
Niestety ale w punto I niezależnie czy z silnikiem 1.1 czy 1,2 uszczelka pod kapą była zawsze dolegliwością. Miałem przez 8 lat Punto I z silnikiem 1.2 i raz w roku musiałem wymieniać uszczelkę, czy była "na sucho" czy "na silikon", zawsze po pewnym czasie przepuszczała. Z tym trzeba po prostu żyć ;) Wymieniałem francę przy okazji robienia przeglądu okresowego.