witajcie.
Mam Marysie 1.9td

wczoraj wracałem z pracy i coś zaczęło mi bardzo tłuc pod maską. Zatrzymałem się, wyłączyłem silnik i zobaczyłem, że pasek idąc po lewej stronie silnika(stojąc przed maską, patrząc na silnik) jest w strzępach. Nie zerwał się...ale jakby i pękł po długości.
Teraz pytanie Co to za pasek rozrząd czy klinowy?

pozdrawiam i czekam na szybką odp-o 16 potrzebuję sprawne auto:)

Klinowy - rozrządu jest pod osłoną - nie mógłbyś go zobaczyć

sprawa się wyjaśniła.
Napinacz był minimalnie pochylony na zewnątrz, przez co zrzucał pasek.
Pasek został ścięty przez rant tego dolnego koła, przy okazji zrywając całe wygłuszenie, które było zaraz obok paska:/

pasek 50+napinacz 190+ nie wiadomo ile robocizna:/

No niestety napinacz to nie jest tania sprawa, pasek polecam Contitecha..

przy okazji wymienił bym wszystkie rolki ,, za jedną robocizną i kosztami.

teraz kupiłem bosha-conti się rozpadł po 2 dniach jazdy:)

Ja jeżdżę na Contitechu już jakiś czas i nic się nie rozpada.. Słyszałem opinie o pewnej partii pasków Gates że się rwały. O Continentalu słyszałem wiele dobrych słów od wielu mechaników.. Pasek to jedno - trzeba go odpowiednio założyć i napiąć..

Zgadzam się z lukq, warto wymienić także rolki.
Ok 10kkm temu zmieniłem pasek i napinacz i już się zerwał - zatarła się plastikowa rolka prowadząca.

My mówimy o pasku rozrządu czy klinowym bo już zgłupiałem.. Przy pierwszym regułą jest wymieniać od razu wszystko, z klinowym to nie wiem czy warto - cena napinacza jest wysoka (wyższa niż do rozrządu) a ryzyko w razie zerwania paska klinowego jest hmm.. żadne.. Tak mi się wydaje.. Oczywiście osłuchać, obejrzeć napinacz ale w razie gdyby wydawał się na 100% dobry ostawiać.

Tyle, że przeważnie po większym przebiegu rolka na napinaczu, oraz rolka sztywna prowadząca mogą po prostu hałasować i ja chociażby z tego względu na wiosnę zajmę się tym paskiem bo mnie każdy zbędny hałas irytuje w samochodzie ;D Sama rolka prowadząca ok. 35zł więc przy cenie 150zł za napinacz warto też tą rolkę wymienić za jednym zamachem jak już koledzy pisali ;D

U mnie też napinacz padł od paska klinowego przez co go zrzucało i cięło to naprawa kosztowała ok. 1500zł :/

U mnie też napinacz padł od paska klinowego przez co go zrzucało i cięło to naprawa kosztowała ok. 1500zł :/
pytanie mam co pasek klinowy ci nabałaganił że taki koszt naprawy??
chyba że pomyliłeś klinowy z rozrządu to wtedy by się zgadzało

Miałem wymieniany wtedy pasek wielorowkowy (w sumie 2 razy, bo po 100km nowy pasek ścięło), napinacz, koło pasowe wału, a pasek wciął się gdzieś w aparat zapłonowy czy coś takiego i tam wyrwało się coś, że samochód zgasł i nie mógł odpalić, a jeszcze mechanik w miarę drogi był, co prawda samochód był w bardzo dobrych rękach, ale mechanik wiedział ile za to wziąć :) Możliwe, że wymiana alternatora była w ten koszt wliczona, ale to nie więcej jak 150zł, bo był zakładany używany.